Nakładanie kar na osoby, które nie wykupiły obowiązkowych polis to jedno z licznych zadań Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG). Opłaty karne na rzecz UFG dotyczą głównie kierowców. W ostatnich latach bardzo szybko rośnie liczba ukaranych posiadaczy pojazdów. Ta zmiana wskazuje, że system kontroli stał się bardziej skuteczny. 

 W minionym roku UFG nałożył kary o wartości 111 mln zł

 Na podstawie raportu Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego można sprawdzić wysokość kar dla kierowców, które od 2005 r. do 2014 r. nałożyła wspomniana instytucja (patrz poniższe zestawienie). „Warto zwrócić uwagę, że konsekwencje związane z brakiem obowiązkowych polis ponoszą również rolnicy. Suma kar nałożonych na takie osoby jest jednak bardzo niska w porównaniu z kwotami, które co roku płacą kierowcy” – mówi Nina Kuczyńska z porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl.

Informacje podane przez UFG wskazują, że w minionym roku łączna wysokość kar nałożonych za brak polisy wyniosła 111 185 533 zł (roczny wzrost o 28,60%). Opłaty karne dla kierowców stanowiły aż 99,99% tej kwoty. Nietrudno zauważyć, że suma kar związanych z brakiem ubezpieczenia bardzo wyraźnie zwiększyła się w 2013 r. Po części jest to efekt zmiany w zasadach rachunkowości UFG. „Przed 2013 rokiem Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, po stronie przychodów księgował tylko faktycznie otrzymane kwoty. Obecnie UFG traktuje karę jako przychód już w momencie jej nałożenia” – wyjaśnia Nina Kuczyńska z porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl.

Według Niny Kuczyńskiej na uwagę zasługują również informacje dotyczące liczby kierowców nieposiadających aktualnego ubezpieczenia OC. W 2014 roku Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny zebrał informacje o 74 457 takich osobach. To oznacza roczny spadek o 4,52%. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że ubiegłoroczny wynik jest o 163% wyższy od wartości sprzed dziewięciu lat.

Bardzo duży wzrost liczby zgłoszeń dotyczących braku ubezpieczenia wynika z wprowadzonych zmian systemowych i nowych zasad pracy policji. Od kilku lat funkcjonariusze „drogówki” coraz częściej kontrolują ważność OC. Pomaga im w tym elektroniczny system e-Zawiadomienia. Nina Kuczyńska przypomina, że Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny dokonuje również automatycznych kontroli na podstawie informacji zgromadzonych w swojej bazie danych. Dzięki temu można wykryć przerwę w obowiązkowym ubezpieczeniu bez działań policji lub innych uprawnionych organów (np. Straży Granicznej lub Inspekcji Transportu Drogowego).

Warto nadmienić, że w ubiegłym roku UFG sam wykrył 26 775 przypadków związanych z brakiem polisy OC dla posiadaczy pojazdów mechanicznych. Ponad połowę kierowców bez polisy (13 910), UFG zidentyfikował przy pomocy systemu monitorującego daty ważności ubezpieczeń (zwanego potocznie wirtualnym policjantem). Prócz wprowadzenia funkcji wirtualnego policjanta (pod koniec 2011 r.), Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w ostatnich latach znacznie usprawnił też procedury windykacyjne.

Wysokość kar za brak obowiązkowego ubezpieczenia, które nakładał

i otrzymywał Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (lata 2005 – 2014)

Rok Wysokość kar nałożonych na kierowców Wysokość kar nałożonych na rolników Łączna wysokość kar, które nałożył UFG Liczba spraw dotyczących braku obowiązkowego OC dla kierowców
2014 r.  111 170 312,74 zł*  15 220,00 zł*  111 185 532,74 zł* 74 457
2013 r.  86 380 394,45 zł*  80 868,12 zł*  86 461 262,57 zł* 77 982
2012 r. 15 032 522,53 zł 77 082,83 zł 15 109 605,36 zł 66 200
2011 r. 13 759 383,43 zł 116 477,96 zł 13 875 861,39 zł 43 934
2010 r. 12 356 016,18 zł 135 433,04 zł 12 491 449,22 zł 55 060
2009 r. 10 720 685,75 zł 149 572,38 zł 10 870 258,13 zł 23 503
2008 r. 12 221 724,09 zł 158 821,75 zł 12 380 545,84 zł 24 404
2007 r. 15 831 083,91 zł 108 307,29 zł 15 939 391,20 zł 28 822
2006 r. 18 512 691,49 zł 119 935,87 zł 18 632 627,36 zł 23 371
2005 r. 22 314 988,72 zł 129 904,11 zł 22 444 892,83 zł 28 263

*- Uwaga: od 1 stycznia 2013 roku Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny uwzględnia również kary, które zostały nałożone w danym roku i niezapłacone. Do 2013 roku UFG jako przychód kwalifikował tylko kary faktycznie zapłacone.

Źródło: opracowanie własne na podstawie danych z raportów UFG

 Obowiązujące stawki karne wzrastają co 12 miesięcy …

 W kontekście opłat karnych dla kierowców warto wspomnieć, że na początku bieżącego roku znów wzrosła ich wysokość (patrz poniższa tabela). Ta zmiana wynika z przepisów ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Zgodnie ze wspomnianą ustawą, wysokość kary za brak OC jest ustalana jako odpowiednia część najniższego wynagrodzenia za pracę (w danym roku). Karna opłata dla kierowcy samochodu osobowego, który dłużej niż 14 dni nie posiadał ważnego OC, wynosi 200% minimalnej płacy brutto na etacie (200% x 1750 zł w 2015 r.). „Wysokość kary wymierzanej przez UFG będzie znacznie niższa, jeżeli długość przerwy w ubezpieczeniu nie przekroczyła 14 dni (patrz poniższe zestawienie). Ta zasada obowiązuje również wtedy, gdy nieubezpieczony pojazd należy do innej kategorii niż samochody osobowe” – wyjaśnia Nina Kuczyńska z porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl.   

Wysokość kar dla kierowców, którzy nie posiadają obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego (2015 r.)
Stawki obowiązujące od 1 stycznia do 31 grudnia 2015 r.
Rodzaj nieubezpieczonego pojazdu →

Przerwa w ciągłości ubezpieczenia

samochód osobowy samochód ciężarowy, autobus lub ciągnik samochodowy inny pojazd

(np. motocykl lub motorower)

powyżej 14 dni

(ukarany kierowca płaci 100% stawki)

3 500 zł  5 250 zł  580 zł
od 4 do 14 dni

(ukarany kierowca płaci 50% stawki)

1 750 zł  2 630 zł  290 zł
do 3 dni

(ukarany kierowca płaci 20% stawki)

700 zł    1 050 zł  120 zł

Źródło: opracowanie własne na danych ze strony UFG

 Kierowcy, którzy nie posiadają aktualnego ubezpieczenia OC, powinni zdawać sobie sprawę, że kara od UFG nie będzie jedyną konsekwencją ich wykroczenia. W przypadku kontroli drogowej, brak ważnego dowodu ubezpieczenia skutkuje mandatem wynoszącym 50 zł.

„Znacznie poważniejsze konsekwencje dla kierowcy będzie miała sytuacja, w której spowoduje on kolizję. Wówczas Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny pokryje koszty związane z naprawą auta poszkodowanej osoby. W dalszej kolejności UFG wystąpi do nieubezpieczonego sprawcy wypadku z tzw. roszczeniem regresowym. To oznacza, że osoba nieposiadająca polisy OC będzie musiała zwrócić koszt likwidacji szkód wraz z ewentualnymi odsetkami” – ostrzega Nina Kuczyńska z porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl.  

 autor: Andrzej Prajsnar, porównywarka ubezpieczeń Ubea.pl