Nadchodzący rok przyniesie spore zmiany na rynku reklamy. Najwięcej zyska reklama internetowa, której wartość zwiększy się o 14 proc. Stanie się tak m.in. za sprawą reklamy osobistej (ang. programmatic), która obok Big Data oraz automatyzacji działań marketingowych, jest jednym z najczęściej wymienianych przez ekspertów trendów na nadchodzący rok. Wydatki na personalizację treści mogą wzrosnąć nawet o 120 proc. Jak będzie wyglądać rynek reklamy internetowej AD 2015?

Jeszcze nigdy nie można było obserwować tak dużej ilości nowych technologii, które zmieniają sposób, w jaki konsumenci i firmy postrzegają przekazy reklamowe. Mimo, że obecnie wartość polskiego rynku reklamy jest już ustabilizowana i według szacunków wynosi około 6,5 mld zł, wciąż jesteśmy świadkami dużych zmian w tym sektorze. Na uwagę zasługuje zwłaszcza fakt malejącego znaczenia reklamy telewizyjnej, która w ciągu najbliższych 3-4 lat odda prowadzenie na tym polu reklamie internetowej. Już dziś wydatki na promocję w internecie, według IAB, wynoszą 2,43-miliarda zł. – W 2015 roku wartość tego rynku wzrośnie o około 14 procent. Największą dynamikę wzrostu w tym segmencie będzie miała reklama osobista (ang. programatic) – prognozuje Maciej Wyszyński, Managing Director CEE w Sociomantic Labs.  – Wartość tego sektora w 2015 r. wzrośnie aż o 120 proc., co przełoży się na zwiększenie jego udziału w wydatkach na reklamę display do ok. 10 proc. – dodaje Wyszyński z Sociomantic. Nadchodzący rok przyniesie więc duże zmiany w reklamie internetowej. Oto 5 trendów w e-reklamie na 2015 rok.

Big Data kluczem do poznania użytkownika

Nadchodzący rok upłynie pod znakiem analizy dużej ilości danych, które do tej pory były przechowywane głównie w systemach CRM przedsiębiorstw. Już dziś na ich gromadzenie i obróbkę mogą pozwolić sobie również mniejsze firmy. Jednak polski rynek nie jest jeszcze do końca przygotowany do korzystania z nich  na większą skalę. Krzysztof Sobieszek, Chief Strategy Officer w ZenithOptimedia Group, twierdzi, że firmy jeszcze nie do końca radzą sobie z ich gromadzeniem, posiadają ich zbyt małą ilość. Utrudnia to transformację Big Data w Smart Data, czyli w dane, które pozwalają stworzyć pełen obraz użytkownika, z uwzględnieniem jego potrzeb i upodobań.

Jednym z głównych wyzwań na nadchodzący rok jest zwiększenie kontroli nad danymi oraz optymalizacja już posiadanych zbiorów. Zdaniem prezesa Onetu, Roberta Bednarskiego, Big Data są krytyczne z perspektywy przyszłości. Zwraca on jednak uwagę na kwestię odpowiedzialnego podejścia do ochrony danych osobowych. Dodaje również, że w niektórych przypadkach,  oprócz własnych technologii, konieczne może być skorzystanie ze wsparcia partnerów zewnętrznych. Urszula Szymczyk, Marketing Activation Manager My Cooke Teens w Coca-Cola, zwraca natomiast uwagę na to, że bez dokładnych danych na temat klientów, podejmowanie decyzji marketingowych jest bardzo utrudnione lub wręcz niemożliwe.

Personalizacja, czyli one-to-one marketing

Paweł Ostrowski, Digital Projects & E-commerce Director w NC+ zwraca z kolei uwagę na ważny aspekt użycia Big Data, jakim jest personalizacja. Dzięki analizie dużej ilości danych, marketerzy będą mogli wykorzystać reklamę osobistą (ang. programmatic) i z jej pomocą realizować ideę one-to-one marketingu, czyli precyzyjnie dobierać przekaz reklamowy do konkretnego klienta. Nie będzie już potrzeby dzielenia ich na określone grupy, a reklama będzie dopasowana do zainteresowań i faktycznych potrzeb konkretnego konsumenta. Reklama osobista pozwoli również na zwiększanie lojalności obecnych klientów. Jego zdaniem, firmy mogą w ten sposób nie tylko zwiększać sprzedaż, ale również budować lojalność obecnych klientów. Przykładem mogą być kampanie kierowane do nowych klientów, uświadamiające im korzyści wynikające z właśnie dokonanego zakupu. Zdaniem Macieja Wyszyńskiego z Sociomantic Labs, reklama osobista pomaga realizować długofalowe strategie utrzymania klientów. Podkreśla, że taki przekaz cechuje się 2-krotnie większą skutecznością niż standardowe reklamy.

Automatyzacja wreszcie pozwoli zająć się tym, co naprawdę ważne

Wspomniane wyżej trendy wiążą się z ogromną liczbą działań operacyjnych, czyli względnie łatwych czynności, które musieliby wykonywać pracownicy działów marketingu, np. o tworzeniu kreacji reklamowych, dla każdego klienta z osobna. Z pomocą przychodzi automatyzacja działań marketingowych. Pozwoli ona nie tylko na szybką i efektywną analizę dużej ilości danych, ale również na tworzenie w czasie rzeczywistym kreacji reklamowych dla konkretnych odbiorców. Zdaniem Krzysztofa Sobieszka, w najbliższym czasie rola marketerów ulegnie zmianie. Automatyzacja pozwoli uwolnić zasoby ludzkie i umożliwi im skupienie się na strategicznym aspekcie planowania oraz realizacji kampanii w internecie. Mniej obowiązków związanych z wykonywaniem zadań operacyjnych pozwoli również na zwiększenie kreatywności i umożliwi wprowadzanie innowacji, na które do tej pory nie było czasu. Zdaniem Roberta Boscha, Chief Sales Officera w Sociomantic Labs, dzięki wykorzystaniu narzędzi analitycznych, marketerzy będą mogli lepiej planować swoje budżety i reagować na bieżąco, uwzględniając przy tym czynniki zewnętrzne. Dlatego w marketingu coraz większą rolę będzie odgrywało wykorzystanie nowoczesnych technologii, w tym systemów, które potrafią same podejmować decyzje w oparciu o analizę Big Data.

Nie urządzenia mobilne, nie komputery. Ważny jest użytkownik

Marketerzy doszli też do kolejnego ważnego wniosku. Dzisiejsze kampanie cechuje podział na te skierowane do użytkowników komputerów oraz te skierowane do użytkowników mobilnych. To jednak błąd. Dziś, zgodnie z ideą one-to-one marketingu, należy skupić się na kliencie. Zdaniem Roberta Bednarskiego, ważna jest umiejętność łączenia wiedzy o użytkowniku, który tylko w ciągu jednego dnia korzysta z różnych urządzeń i platform. Bednarski podkreśla również stale rosnące znaczenie urządzeń mobilnych. Widać więc, jak ważne jest uwzględnienie w działaniach marketingowych tego, że użytkownicy płynnie przechodzą między różnymi urządzeniami. I właśnie do marketerów będzie należało zbudowanie spójnego przekazu reklamowego dla każdego z nich, niezależnie od urządzenia, z jakiego będą korzystać.

Przyszłość to synergia offline i online

Jednak sama personalizacja i automatyzacja to jeszcze nie wszystko. Aby móc panować nad całością działań marketingowych, konieczne jest ich skoordynowanie zarówno w internecie, jak i w środowisku tradycyjnym. Maciej Wyszyński uważa, że dopiero połączenie danych na temat zachowań klientów w sklepach tradycyjnych, z tymi w sklepach internetowych, da pełen obraz konsumenta. Jest to jednak obecnie najtrudniejsze wyzwanie, przed jakim stoją marketerzy. Dylan Slaney, Head of Brand UK & Tesco Markets w dunnhumby podkreśla, że gromadzenie dużych ilości danych, pozyskanych w internecie oraz w sklepach tradycyjnych, jest konieczne i bez tego nie da się zrozumieć zachowań klientów oraz zwiększać ich lojalności wobec firm i ich produktów.

Według ekspertów, którzy wystąpili na pierwszej konferencji „Digital Marketing Heroes”, zorganizowanej przez Sociomantic Labs, nadchodzący rok upłynie przede wszystkim pod znakiem nowoczesnych technologii. Jednak nie chodzi tu o klasyczną reklamę internetową, a o wykorzystanie zaawansowanych systemów informatycznych, które będą potrafiły analizować duże ilości danych i samodzielnie podejmować decyzje dotyczące przebiegu kampanii reklamowych. Oczywiście, klasyczne kampanie zasięgowe pozostaną w użyciu jeszcze przez długi czas, jednak kluczem do sukcesu będzie umiejętne użycie starych i nowych narzędzi.

źródło: Sociomantic