Najnowsze dane Międzynarodowego Funduszu Walutowego wskazują, że polskie zadłużenie w relacji do PKB spadnie poniżej 45 proc. w 2020 r. To o niemal 9 pkt proc. mniej, niż szacowano jeszcze półtora roku temu i znacznie lepiej, niż prognozowała Rada Ministrów w pierwszej połowie 2018 r.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) opublikował najnowsze prognozy dla Polski w opracowaniu Article IV Consultation. Fundusz przewiduje obniżenie tempa wzrostu gospodarczego z 5,1 proc. w 2018 r. do 3,6 proc. w tym roku oraz 3,0 proc. w kolejnym.

Oczekiwania MFW nie są zaskoczeniem. Polska rozwijała się w ostatnich dwóch latach wyraźnie powyżej potencjalnego tempa wzrostu (ok. 2,8 proc. według danych MFW). Wynikało to z bardzo dobrej sytuacji zewnętrznej (przynajmniej do 3 kwartału 2018 r.) oraz zaskakująco dużego napływu imigrantów z Ukrainy, którzy zasilili krajowy rynek pracy, zmniejszając z jednej strony trudności ze znalezieniem pracowników przez przedsiębiorstwa, a z drugiej zwiększając konsumpcję i np. wpływy do ZUS-u.

Tempo wzrostu było silne także ze względu na rosnącą wartość inwestycji współfinansowanych ze środków unijnych, a także stymulację polityki fiskalnej w postaci programu Rodzina 500 plus. Poza tym szczególnie dobra koniunktura pozwalała podwyższyć wynagrodzenia, zmniejszyć bezrobocie i zwiększyć stopę zatrudnienia. Wszystkie te pozytywne dla wzrostu czynniki będą wygasać, stąd tempo wzrostu także się obniży właśnie do okolic 2,8 proc.

Autor:  Marcin Lipka, główny analityk  Cinkciarz.pl