3 na 4 przedstawicieli polskiego sektora bankowego biorących udział w najnowszym badaniu Linux Polska uważa stopień przygotowania swojej instytucji na moment obowiązywania RODO jako dobry albo bardzo dobry. Jednak w większości przypadków prace te nadal trwają – za zakończone uznał je tylko co dziesiąty ankietowany. Respondenci wskazali na wyzwania związane wprowadzeniem unijnej regulacji, takie jak niejasności dotyczące ostatecznego kształtu przepisów (54 proc. pytanych). Z drugiej strony sektor finansowy, dostrzega również możliwe pozytywne skutki wprowadzenia nowego prawa. Prawie 83 proc. ankietowanych jest zdania, że RODO zwiększy zaufanie klientów do banków.

Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Linux Polska w listopadzie tego roku,  57 proc. przedstawicieli polskiego sektora finansowego ocenia stopień przygotowania swojej instytucji do RODO jako dobry, a 17 proc. nawet jako bardzo dobry. Oznacza to, że niemal 3 na 4 przedstawicieli branży uważa, że prace związane z przygotowaniem do nowego prawa przebiegają w sposób planowy.

– Nowa unijna regulacja zacznie obowiązywać już w maju 2018 r. Dla jednej czwartej respondentów, którzy uważają stopień przygotowania swojej instytucji za niewystarczający to już ostatni dzwonek, aby przyspieszyć prace. Aby przebiegały one sprawnie, a dana instytucja miała pewność, że zdąży na czas, należy działać wedle ustalonego planu. Pierwszym krokiem powinno być przeanalizowane, w jaki sposób dane są pozyskiwane i przechowywane, a następie wykorzystywane. Następnie należy się zastanowić, jak można efektywnie zminimalizować ilość przetwarzanych informacji. Kolejny etap, to inwestowanie w rozwiązania IT, które są zgodne z wymogami stawianymi przez RODO – mówi Marek Najmajer, ekspert Linux Polska.

Pomimo optymizmu dotyczącego stopnia zaawansowania przygotowań, jedynie 13 proc. respondentów przyznało, że prace zostały całkowicie ukończone. Pozostałe 87 proc. odpowiedziało, że wdrożenie zmian nadal trwa. Linux Polska zapytał przedstawicieli sektora bankowego również o to, kto w reprezentowanych przez nich instytucjach odpowiada za przygotowania do nowych regulacji. W ponad jednej trzeciej przypadków (35 proc.) jest to zarząd lub wyznaczony członek zarządu, co może świadczyć o tym, że banki traktują tę kwestię w sposób strategiczny. Ale w prace włączone są także działy prawne i zespoły IT (odpowiednio 32 i 27 proc. ankietowanych), co wskazuje na to, że firmy podchodzą w sposób kompleksowy do wprowadzenia nowych zasad dotyczących bezpieczeństwa danych osobowych.