Sezon publikacji wyników na warszawskim parkiecie powoli dobiega końca. Inwestorzy poznali już niemal wszystkie sprawozdania finansowe spółek. Zgodnie z prognozami, trzeci kwartał należał do małych i średnich spółek. Potwierdzają to nie tylko wyniki finansowe, ale także wzrosty indeksów mWIG40 (18,8%) oraz sWIG80 (9,1%). Znacznie gorzej zaprezentowały się blue chipy, jednak ich sytuacja była wynikiem nie tylko  uwarunkowań rynkowych, ale również – a może przede wszystkim –  decyzji politycznych.

Trzeci kwartał przyniósł dynamiczny wzrost ceny miedzi. Ta hossa automatycznie przełożyła się na wyraźną poprawę zysku netto KGHM, ale wartość przychodów była o 13% niższa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Ciężarem nadal jest chilijska kopalnia Sierra Gorda, jednak sytuacja lubińskiego kombinatu jest znacznie lepsza niż na początku roku. Miniony kwartał to również stabilizacja cen ropy naftowej, która pozytywnie wpłynęła na wyniki PKN Orlen oraz Lotosu. Mimo wszystko obie spółki wygenerowały mniejsze przychody ze sprzedaży niż rok wcześniej. Co więcej, w obu przypadkach modelowe marże rafineryjne w dalszym ciągu były znacznie niższe niż w 2015 r. Spółki zapowiadają, że te wyraźnie wzrosną w czwartym kwartale. Widać też pozytywne efekty walki z paliwową szarą strefą.

Tegoroczny rajd był kontynuowany przez kurs akcji JSW. Dynamicznie rosnąca cena węgla pozytywnie wpłynęła na dynamikę przychodów. Mimo wszystko spółka po raz kolejny odnotowała stratę netto. Dalsza dobra koniunktura na rynku węgla wraz z postępującym procesem restrukturyzacyjnym z całą pewnością przyczyni się do normalizacji sytuacji finansowej tego przedsiębiorstwa. Z drugiej strony, rosnące ceny węgla na rynkach globalnych nie znalazły odzwierciedlenia w poprawie koniunktury na rynku krajowym, toteż Bogdanka (znajdująca się w dużo lepszej sytuacji finansowej niż JSW) odnotowała ujemną dynamikę przychodów oraz zysku operacyjnego.

„Piąte koło u wozu” w indeksie WIG20 nadal stanowią spółki energetyczne. Z jednej strony, Energa oraz PGNiG poprawiły swoje zyski netto. Z drugiej, podobnie jak Tauron i PGE wygenerowały równocześnie niższe rdr wartości EBITDA – pod tym względem na wyróżnienie zasługuje jedynie Enea, która może pochwalić się wzrostem tego przepływu. Perspektywy energetycznych gigantów nie wydają się obiecujące – istotne czynniki ryzyka to wysokie zapotrzebowanie na kapitałochłonne inwestycje oraz polityka. Na tle sektora w dalszym ciągu wyróżnia się ZE PAK – restrukturyzacja w zakresie redukcji kosztów przyniosła wzrost zysku netto o ponad 70 mln zł (niemal 1200% rdr).

Polityka niskich stóp procentowych, nowe obciążenie w postaci podatku bankowego, upadające SKOKI oraz wciąż aktywne, choć odroczone ryzyko związane z problemem kredytów frankowych, nie sprzyjają sektorowi bankowemu. Odzwierciedleniem tej sytuacji są nie najlepsze wyniki banków. Na wyróżnienie zasługują Pekao SA oraz ING Bank Śląski, które w tych trudnych warunkach radzą sobie zdecydowanie lepiej niż konkurencja.

Polityka historycznie niskich stóp procentowych jest ciężarem dla banków, ale równocześnie motorem napędzającym rozwój rynku nieruchomości. Dobra koniunktura w tym segmencie rynku trwa nieprzerwanie od 2015 r. i jest regularnie potwierdzana przez bardzo dobre wyniki spółek należących do tej branży. W trzecim kwartale całkiem przyzwoicie zaprezentowały się również spółki budowlane, co wynika m.in. z efektu sezonowości. Niemniej, opóźnienia w redystrybucji środków unijnych w dalszym ciągu ograniczają wykorzystanie potencjału tego sektora. Najmocniejszym ogniwem wydaje się Budimex, który przez trzy kwartały tego roku rozwijał się w tempie 10,8% rocznie, podczas gdy krajowa produkcja budowlano – montażowa skurczyła się o 15,4% rdr. Na uwagę zasługuje także Trakcja, która systematycznie poprawia swoje wyniki.

Z kolei telekomunikacja to branża mało perspektywiczna, bowiem rynek jest już nasycony, choć o pozytywnym zaskoczeniu można mówić w kontekście Netii, której zysk netto wzrósł o 100% rdr. Tymczasem należy podkreślić, że EBIT skurczył się o 75% rdr. Niniejsza rozbieżność jest efektem rozliczenia odroczonego podatku dochodowego. Ponadto, tym razem zawiedli deweloperzy gier. Rozczarowały przede wszystkim sprawozdania finansowe Vivid Games i 11 bit studios. Sytuacja CI Games wyraźnie się poprawia, jednak spółka jest wciąż daleka od osiągnięcia rentowności. Natomiast świetnie radzi sobie lider, czyli CD Projekt, który pokazał wyniki co prawda rdr gorsze, ale i tak kilkanaście procent lepsze od oczekiwań na każdym poziomie rachunku zysków i strat. Branża gier komputerowych to specyficzny sektor, w którym napływ dochodów ma charakter skokowy. CD Projekt jest najbliżej dostarczania bardziej stabilnego wyniku. Niewątpliwe ten segment rynku ma wielkie możliwości, jednak jego obecna wycena rynkowa może już być zbyt wymagająca.

Wzrost dochodu rozporządzalnego Polaków (dzięki hojnej polityce społecznej) nie wpłynął tak istotnie, jak prognozowano na sektor handlu detalicznego. Wyniki CCC były co prawda solidne, ale słabiej prezentowały się LPP i Eurocash. Wyniki poprawił Bytom. W ciągu trzech kwartałów tego roku sprzedaż detaliczna wzrosła o 18% rdr, co znalazło swoje odzwierciedlenie we wzroście zysku netto, ale na poziomie operacyjnym (czyli nawet ważniejszym) już tak różowo nie było – spółka zanotowała spadek o 6% rdr. Błędna strategia sprzedażowa i słaby złoty negatywnie przełożyły się na osiąganie założonych dynamik, toteż wyniki z programu motywacyjnego stały się praktycznie nierealne. Nie zawiódł za to AmRest, do czego zdążył już przyzwyczaić inwestorów. Zysk na poziomie EBITDA wzrósł o 30,4% rdr. Spółka konsekwentnie realizuje swoją ekspansywną strategię, która przynosi wymierne korzyści.

Ponadto, na szczególną uwagę po raz kolejny zasługują spółki przemysłowe i eksporterzy. Miniony kwartał był dla nich bardzo udany. Mimo wszystko w wielu przypadkach można było dostrzec pierwsze efekty spowalniającego tempa wzrostu polskiej gospodarki. Tym niemniej, mocnymi graczami w tym segmencie są m.in. Amica, Grupa Kęty, Forte, Uniwheels, czy też Boryszew.

Rok 2016 dobiega końca, a zaprezentowane wyniki finansowe za trzeci kwartał zostały już niemal w całości zdyskontowane. Rynek wycenia obecnie dalsze perspektywy. Wiele wskazuje na to, że czwarty kwartał może przynieść dalsze trudności polskiej gospodarki. To natomiast przełoży się na wyniki spółek, które inwestorzy poznają w pierwszych miesiącach nowego roku.

 

Łukasz Rozbicki
MM Prime TFI