Nowa akcyza – małe zyski, duże szkody. Ministerstwo Finansów przedstawiło projekt nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym. Określa on zmiany poziomu akcyzy m.in. na wyroby tytoniowe na okres 6 kolejnych lat, aż do 2027 roku. Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP) uważa za konieczne zmodyfikowanie założeń projektowanej nowelizacji ustawy akcyzowej. Wzrost stawki kwotowej zarówno na zwykłe papierosy, jak i tytoń podgrzewania powinien być równy i wynosić 10%. Podwyżki należy wprowadzić dla wszystkich wyrobów tytoniowych w tym samym czasie, tj. od 1 stycznia 2022 r. Gwarantuje to, że wprowadzone zmiany będą miały charakter indeksacji akcyzy, a nie szkodliwej z punktu widzenia polityki zdrowotnej ingerencji w rynek.

Największym mankamentem przedstawionego projektu jest nierówne traktowanie różnych grup wyrobów tytoniowych. Już od 1 stycznia 2022 r. akcyza kwotowa na tytoń do podgrzewania ma wzrosnąć aż o 100%. Podczas gdy akcyza kwotowa na zwykłe papierosy będzie rosnąć o 10% i to dopiero od 2023 r. Natomiast akcyza na cygara i płyny do papierosów elektrycznych zostały zwolnione z podwyżek.

Nowa akcyza – małe zyski, duże szkody - dwie buteleczki  z płynem i e-papieros.
Nowa akcyza – małe zyski, duże szkody

Budżet mógłby zyskać 3 mld wpływów więcej i ograniczyć szkody zdrowotne

Dzięki propozycji FPP budżet państwa już w 2022 r. zyskałby 3,1 mld zł. Innymi słowy o 1,1 mld zł więcej niż przy obecnym kształcie projektowanej nowelizacji. Rezygnację z ok. 135 mln zł potencjalnych wpływów z drastycznego wzrostu akcyzy na wyroby nowatorskie wielokrotnie rekompensuje bowiem ok. 1,25 mld zł dodatkowych wpływów wynikających z podwyższenia stawki kwotowej na wyroby tradycyjne już od 2022 r. Takie rozwiązanie zapewniłoby finansom publicznym stabilne finansowanie potrzeb budżetowych związanych z usuwaniem skutków pandemii, jednocześnie przynosząc pozytywne efekty zdrowotne. Skutkiem tych korzyści zdrowotnych dla społeczeństwa byłoby również zmniejszenie obciążenia publicznego systemu ochrony zdrowia związanego z leczeniem chorób spowodowanych przez palenie tytoniu.

Podatek akcyzowy spełnia dwie role

Dostarcza dochodów do budżetu państwa, ale też, co nie mniej ważne, stanowi bardzo istotny element polityki zdrowotnej państwa. Oceniając projektowaną ustawę pod kątem zdrowia publicznego, w swoim obecnym kształcie de facto zniechęca ona palaczy do poszukiwania mniej szkodliwych alternatyw dla palenia zwykłych papierosów. Tym samym zachęca do dalszego palenia najbardziej szkodliwego typu wyrobów tytoniowych. W konsekwencji prowadzi to absurdalnej sytuacji. Użytkownicy tytoniu do podgrzewania będą płacili wyższą akcyzę po to, by finansować leczenie chorych. Głównie tych, których polityka akcyzowa państwa przekonywała do dalszego palenia zwykłych papierosów.

Całkowicie ignorujący ten aspekt zdrowotny zwolennicy drastycznej podwyżki akcyzy na tytoń do podgrzewania obiecują, że dzięki temu budżet państwa zyska nawet 1,5 mld zł rocznie. Tymczasem w ocenie skutków regulacji do najnowszego projektu Ministerstwo Finansów przyznało, że całkowite wpływy z akcyzy na płyny do e-papierosów i tytoń do podgrzewania wyniosły łącznie… 100 mln zł w skali 6 miesięcy 2021 r. Przyjmując nawet bardzo optymistyczne założenia można szacować, że podwojenie stawki kwotowej akcyzy na tytoń do podgrzewania przyniesie budżetowi ok. 150 mln zł w skali roku. Oznacza to, że polityka radykalnego wzrostu akcyzy na tytoń do podgrzewania niekorzystnie wpłynie na realizację celów zdrowotnych państwa. Ponadto również nie podreperuje istotnie stanu budżetu państwa. Dodatkowych wpływów należy szukać w innych miejscach.

Źródło: FPP