Migranci rozwijają polską gospodarkę. Polska powoli staje się krajem imigracyjnym. Według Eurostatu w ciągu 2018 roku przyjęła najwięcej migrantów w całej Unii Europejskiej (635 tys. na 3,2 mln w UE). To ogromna zmiana, gdyż jeszcze w 2011 r. formalnie mieszkało tu łącznie 100 tys. cudzoziemców. Języki obce słychać na każdym kroku. Na ulicach, w środkach komunikacji publicznej, w usługach, w szkołach czy na uczelniach można spotkać coraz więcej osób, dla których Polska stała się domem, choćby tymczasowym.

ARTYKUŁ W RAMACH CYKLU: „BIZNES BEZ GRANIC”, KTÓREGO PARTNEREM JEST FUNDACJA ASHOKA

Zdecydowanie najczęstszym powodem pobytu cudzoziemców w Polsce jest chęć podjęcia pracy. W roku 2019 dotyczyło to prawie 73 proc. spraw. Coraz więcej cudzoziemców mieszkających w naszym kraju decyduje się także na prowadzenie biznesu. Przedsiębiorcy obcokrajowcy przyznają, że problemów z własną firmą im nie brakuje. Najczęściej mówią o skomplikowanych i złożonych procedurach administracyjnych, nieznajomości przepisów prawnych czy problemach ze znalezieniem wykwalifikowanych pracowników. Natomiast przedsiębiorstwa zakładane przez imigrantów mają ogromny wpływ na rozwój gospodarki. Różnorodność kulturowa jest także siłą napędową dla innowacji oraz rozwoju — rozwoju osobistego, firmy, społecznego i finansowego kraju.

Migranci w Polsce

Nie ma precyzyjnych statystyk, mówiących o dokładnej liczbie migrantów w Polsce. Brak jest systematycznie aktualizowanej jednolitej ewidencji przyjazdów obcokrajowców do Polski. Według stanu na 1 stycznia 2020 ważne pozwolenia na pobyt miało 423 tysiące cudzoziemców. Rok wcześniej było to już 372 tysiące. Najwięcej osób przybywa z Ukrainy. Ta grupa narodowościowa posiada najwięcej zezwoleń na stały pobyt. Liczba Ukraińców i Ukrainek posiadających prawo pobytu czasowego jest 4 razy większa niż tych posiadających prawo do pobytu stałego.

Na drugim miejscu znajdują się Białorusini. Ich liczba również wzrosła w porównaniu z rokiem 2018, ale większość z nich cieszy się pozwoleniem na pobyt stały. W sytuacji na dorobku, ze statusem świeżych imigrantów są Indusi, z których ponad 90 proc. jest na pobycie czasowym. Na czwartej pozycji jest stała grupa społeczności wietnamskiej, która na dobre zakorzeniła się w Polsce już na początku lat 90-tych. W stosunku do „starej, znanej” migracji z państw byłego ZSRR pewnym novum jest imigracja z państw Dalekiego Wschodu. W ciągu 2019 roku Polska wydała 24 tys. długoterminowych wiz dla obywateli Nepalu, Indii i Bangladeszu.

Migranci rozwijają polską gospodarkę tabelka z wykazem liczby emigrantów mieszkających w Polsce z podziałem na narodowość.
Migranci rozwijają polską gospodarkę

Migracja za pracą i na studia

Najczęściej wymienianym powodem pobytu cudzoziemców w Polsce jest chęć podjęcia pracy. Rok temu dotyczyło to prawie 73 proc. spraw. Ponadto 12 proc. wnioskodawców chciało pozostać w Polsce z powodów rodzinnych. 10 proc. w związku z podjęciem lub kontynuacją studiów. Najpopularniejsze kierunki migracji pokrywają się z najbardziej aktywnymi gospodarczo regionami kraju. Według danych Urzędu ds. Cudzoziemców najbardziej popularnymi regionami wśród migrantów są województwa: mazowieckie (114 tys. osób), małopolskie (36 tys. os.), dolnośląskie (31 tys. os.) oraz wielkopolskie (28 tys. os.).

Migranci – praca legalna czy „na czarno”?

Dane Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wykazują 651,5 tys. ubezpieczonych w Polsce w 2019 roku cudzoziemcach pochodzących z ponad 170 państw. Od 2008 roku obserwuje się tendencję zwyżkową. Rośnie zarówno liczba cudzoziemców zgłoszonych w ZUS, jak i ich udział w ogólnej liczbie ubezpieczonych. Warto odnotować, że obecnie ponad pół miliona obcokrajowców dorzuca się do polskiego systemu ubezpieczeń społecznych z każdej swojej pensji. W sumie obcokrajowcy uzbierali już 13,7 mld zł w ZUS, z których obecnie wypłacane są emerytury i renty polskim obywatelom, którym już one przysługują.

Dane pochodzące z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie dają jednak pełnego obrazu aktywności zawodowej cudzoziemców. Nie wykazują osób zatrudnionych na umowę o dzieło (od której nie są odprowadzane składki) ani osób pracujących na czarno. Według oficjalnego sprawozdania z działalności Państwowej Inspekcji Pracy w 2016 r. nastąpił drastyczny wzrost nielegalnie zatrudnionych cudzoziemców, w szczególności obywateli Ukrainy. Formalnie złapanych na nielegalnym zatrudnieniu zostało 1122 osób w 2015 roku i 5186 rok później. Szacuje się, że w 2018 nawet 100 tys. cudzoziemców pracowało na czarno. Pomimo tego, że kary za korzystanie z odpłatnej pracy cudzoziemców bez formalnego zezwolenia na pracę wahają się między tysiącem a 30 tysiącami złotych.

Trzeci sektor i przedsiębiorstwa społeczne

Powodem zrzeszania się migrantów staje się w coraz większym stopniu życie zawodowe i konieczność zarobkowania. Flagowym przedsiębiorstwem społecznym prowadzonym w formie migranckiej spółdzielni jest Kuchnia Konfliktu. To lokal gastronomiczny, w którym menu składa się z potraw przygotowywanych przez uchodźców i migrantów pochodzących z różnych kultur. Pracownicy Kuchni w ten sposób przełamują lody z kosztującymi ich potraw Polakami i sami stwarzają sobie zatrudnienie. Dla większości z nich to pierwsze miejsce pracy, w którym się rozwijają i nabierają pewności siebie. Odchodząc, często zakładają własne firmy. Również wokół możliwości prowadzenia własnych biznesów powstają różne sieci wsparcia. Między innymi takie jak np.: założona przez Allę Maievską – Liga Aktywnych Kobiet, zrzeszająca 5300 przedsiębiorczych Ukrainek.

Wśród wielu rozpoznawalnych i cieszących się sukcesami organizacji kierujących pomoc do migrantów i uchodźców, przeważają te, w których zespół składa się z osób bez doświadczenia migracyjnego. Osoby posiadające to doświadczenie najczęściej stają się mentorami, ekspertkami i ekspertami w tych organizacjach. Dopiero z czasem wchodząc do zarządu lub obejmując stanowiska koordynatorów. Trzeci sektor wziął na siebie odpowiedzialność, dbając o znajomość języka polskiego wśród migrantów, legalność ich pobytu, walcząc z dyskryminacją w pracy, depresjami i szkolnymi kłopotami migranckich dzieci. Sytuacja wielu grup cudzoziemców bez wsparcia organizacji pozarządowych byłaby z pewnością znacznie gorsza.

Program Hello Entrepreneurship pomaga migrantom

Migranci są faktem i ich ilość będzie się zwiększać. Nawet pandemia koronawirusa i zamknięte granice nie powstrzyma ruchów między krajami. Ludzie zawsze będą szukali lepszego miejsca do życia. Partnerem cyklu – Biznes bez granic – jest Fundacja Ashoka, która wraz z Fundacją Citi Handlowy i Citi Foundation stworzyła program Hello Entrepreneurship. Jego działania mają na celu stworzyć długofalowy i kompleksowy system wsparcia migrantów i migrantek w Polsce w obszarze innowacyjności społecznej, poprzez wdrożenie przyjaznych polityk i funduszy umożliwiających powstanie migranckich przedsiębiorstw społecznych. Partnerzy projektu, wykorzystując ogromny potencjał społeczny migrantów, tworzą zupełnie nową jakość, która jest istotnym wkładem w polskie społeczeństwo obywatelskie.

Program Hello Entrepreneurship realizowany jest przez Ashokę w Polsce we współpracy z Citi Foundation. Partnerem merytorycznym programu jest Fundacja Citi Handlowy.


Ashoka, czyli Międzynarodowa Organizacja Innowatorów Społecznych na świecie działa od 1981 r. Identyfikuje i wspiera wiodących przedsiębiorców społecznych, uczy się na podstawie ich innowacji i mobilizuje globalną społeczność, aby budować świat, w którym każdy może być twórcą zmian na lepsze. Od 25 lat Ashoka jest obecna również w Polsce. Wspiera innowatorki i wybitnych innowatorów społecznych, poprzez nagłaśnianie przedsiębiorczych inicjatyw migrantek i migrantów. Do tej pory przeprowadziła 11 programów akceleracyjnych oraz wsparła ponad 100 rozwiązań w 14 krajach Europy.

Citi Foundation od lat działa na rzecz promowania postępu gospodarczego i poprawy życia ludzi w społecznościach o niskich dochodach. Tylko w ostatnich 5 latach przeznaczyła na rozwój lokalnych inicjatyw społecznych w 85 krajach świata ponad 390 mln dolarów. Poprawiając tym samym jakość życia ponad 4 mln ludzi.  W marcu 2020 roku uruchomiła specjalny Fundusz w wysokości 15 000 000 USD na wsparcie działań humanitarnych związanych z walką ze skutkami rozprzestrzeniania się COVID – 19. W polskie projekty społeczne angażuje się już od 2005 r., wspierając takie inicjatywy jak Hello Entrepreneurship, Shesnnovation Academy, Biznes w Kobiecych Rękach.