To nie jest dobry czas na prowadzenie biznesu. Mimo przeciwności i barier formalno-prawnych, Polacy chcą pielęgnować swój „gen przedsiębiorczości”. Jednak obecne realia prowadzą do daleko idącej ostrożności, którą można zamknąć w krótkim stwierdzeniu „to nie jest dobry czas na założenie działalności gospodarczej”. Niemal co trzeci przedsiębiorca myśli o zamknięciu firmy. Co drugi chętnie poszukałby pracy na etacie – wynika z badania Assay Biznes, badającego gotowość biznesową Polaków. Najbardziej boimy się niestabilności przepisów i wojny w Ukrainie.

Własna firma? Chętnie, ale nie teraz

Na początek informacja, która dodaje otuchy – niemal połowa Polaków ma pozytywne nastawienie do prowadzenia własnego biznesu. Negatywnie o posiadaniu firmy myśli 17% naszego społeczeństwa. Mimo to, jedynie co piąta zapytana osoba uważa, że właściciele polskich firm otoczeni są szacunkiem.

Jako najważniejsze plusy pracy „na własny rachunek” respondenci wymieniają satysfakcję z pracy dla siebie (42%). Ponadto poczucie niezależności (41%) oraz możliwość samodzielnego decydowania m.in. o godzinach i wymiarze czasowym pracy (39%). Przy czym na ten ostatni aspekt szczególnie często zwracają uwagę osoby, które już prowadzą firmę. Z kolei wśród głównych wad wymienia się ryzyko niepowodzenia przedsięwzięcia (47% – zdaniem ogółu społeczeństwa i tylko 32% zdaniem samych przedsiębiorców) oraz duży poziom stresu (45%).

To nie jest dobry czas na prowadzenie biznesu - mężczyzna w garniturze stoi nad stołem, na którym leżą dokumenty.
To nie jest dobry czas na prowadzenie biznesu

O założeniu własnej firmy myśli 15% zapytanych Polaków, przy czym niemal trzy na cztery osoby z tej grupy nie są do tego w pełni przekonane. Własnej działalności zdecydowanie częściej pragną mężczyźni (21% vs. 11% w przypadku kobiet) i osoby zamożne, zarabiające miesięcznie ponad 25 tys. złotych netto (aż 46% wskazań).

Zdecydowana większość respondentów, która bierze pod uwagę założenie firmy, nie chce tego uczynić w ciągu najbliższego roku. Co więcej, aż 64% zapytanych w badaniu Assay Biznes odpowiedziało, że to nie jest dobry moment na zakładanie biznesu.

­Przyczyn takiego poglądu jest wiele – do tych „tradycyjnych”, takich jak poczucie niestabilności prawa (24% wskazań i aż 37% w grupie 55+), dołączyły bieżące czynniki ekonomiczno-polityczne, z kryzysem i brakiem stabilności gospodarczej (28%) oraz inflacją (21%) na czele. Na to nakłada się trwająca rosyjska agresja na Ukrainę (którą jako czynnik ryzyka sam w sobie wymienia 23% respondentów). Z pewnością swoje piętno odcisnęła również pandemia czy… Polski Ład. Ten program reform gospodarczo-podatkowych jako negatywny ocenia 66% Polaków, a pozytywnie wyraża się o nim tylko 18%.

Portret polskiego przedsiębiorcy, prowadzenie biznesu i jego obawy

Około 5% respondentów prowadzi obecnie własny biznes, a prawie co trzeci ma przynajmniej jedno doświadczenie związane z jego prowadzeniem w swoim życiu zawodowym.

Kim jest statystyczny polski przedsiębiorca? To najczęściej mężczyzna po 35. roku życia, mieszkający w mieście liczącym ponad 100 tys. mieszkańców. Może pochwalić się wyższym wykształceniem i dochodem przekraczającym miesięcznie 5 tys. złotych netto. Zwykle prowadzi mikrofirmę (zatrudniającą do 9 pracowników), najczęściej z sektora usług.

Czego się obawia? Przede wszystkim wysokich kosztów pracy, w tym składek ZUS (aż 54% wskazań), wysokich podatków (39% wskazań) i niestabilności prawa (38%). Zaledwie garstka polskich przedsiębiorców jest zdania, że system podatkowy i otoczenie prawne sprzyjają posiadaniu działalności w kraju (odpowiednio 15% i 16% wskazań). Niemal połowa (47%) prowadzących biznes obawia się negatywnego wpływu wojny na własną firmę.

Jakie plany mają przedsiębiorcy na najbliższą przyszłość?

Przeciwstawne – podobna grupa respondentów planuje zainwestować w rozwój firmy (47%), jak i zrezygnować z planowanych wcześniej inwestycji (43%). Najbardziej niepokoi jednak, że aż 28% przedsiębiorców myśli o zamknięciu swojej działalności, a 26% o redukcji zatrudnienia. Jednocześnie chęć zwiększenia zatrudnienia w firmie deklaruje 24% zapytanych.

Prawie 7 na 10 przedsiębiorców wskazuje, że Polski Ład zwiększył ich obciążenia podatkowe (vs. 38% wśród ogółu społeczeństwa). Średnia miesięczna deklarowana przez nich strata z tego tytułu to 2346 złotych.

Aż 49% obecnych przedsiębiorców w sytuacji konieczności poszukania nowego źródła zarobku, rozglądałoby się za pracą na etat. Jest to dobitny znak i doskonale oddaje to, z czym na co dzień zmaga się polski biznes. Poza wojną, szalejącą inflacją i przerwanymi łańcuchami dostaw, na osobną uwagę zasługuje zatrważająco wysoki poziom niezrozumienia dla zmian podatkowych wprowadzonych przez ustawodawcę w ramach Polskiego Ładu. Ponadto poczucie negatywnego wpływu programu również na przedsiębiorczość. Warto zaznaczyć, że 1 lipca weszła w życie tzw. korekta Polskiego Ładu. Oznacza to kolejną zmianę systemu podatkowego w ciągu kilku miesięcy i spotęgowany chaos w obszarze prawno-podatkowym.

Przedsiębiorczość teoretyczna

Co ciekawe, Polacy – stereotypowo – uważają się za naród przedsiębiorczy, (stwierdza tak 58% odpowiadających) ale jedynie 38% ogółu społeczeństwa nazwałoby przedsiębiorczymi samych siebie. Tak twierdzą najczęściej, co nie dziwi, sami przedsiębiorcy (65% wskazań).

Większość (62%) Polaków ocenia swoją wiedzę nt. prowadzenia biznesu jako małą lub żadną (brak wiedzy). Tylko 9% Polaków zadeklarowało, że posiada w tym zakresie dużą wiedzę. Nieco wyższą samoocenę wiedzy widać wśród mężczyzn niż kobiet (11% vs. 6% dla odpowiedzi posiadam dużą wiedzę na ten temat). Ponadto osób powyżej 45. roku życia niż młodszych, osób z wyższym wykształceniem i mieszkańców większych miast. Spośród umiejętności potrzebnych w biznesie, Polacy wysoko oceniają swoje kompetencje w kontekście takich aspektów jak: sumienność i uczciwość. Ponadto także umiejętności organizacyjne oraz elastyczność (otwartość na zmiany). Najniżej oceniają natomiast swoją znajomość przepisów prawnych oraz finansowych. Co jest zresztą przez nich postrzegane jako bariera na drodze do samozatrudnienia.

Źródło: Assay Group