Przez najbliższe dni głównym tematem wielu rozmów jest przyjazd prezydenta USA do Polski. Jest to druga wizyta głowy potęgi ekonomicznej świata od początku inwazji Rosji na Ukrainę. Ciężko jest porównywać nasz kraj z USA, ale czy faktycznie jest to aż tak nierealne? Niekoniecznie. Podobnie jak Polacy, Amerykanie w zestawieniu TOP3 aktywów, w które warto zainwestować, posiadają nieruchomości oraz złoto. Czy coś jeszcze nas łączy?

Czy myślimy podobnie?

Wizyta prezydenta USA w Europie kilka dni przed rocznicą napaści Rosji na Ukrainę jest istotna zarówno dla Europy, jak i samych Stanów Zjednoczonych.

Przez ostatni rok na wielu polach mogliśmy zaobserwować odniesienia do Stanów Zjednoczonych, głównie w odniesieniu do stóp procentowych oraz siły amerykańskiej waluty. Ze względu na rozmiar i międzynarodowe powiązania, rozwój sytuacji w USA wywiera znaczący wpływ na całą gospodarkę światową, w tym również Polskę.

Czy jednak różnimy się aż tak na wielu polach? Co ciekawe, z sondażu Gallupa wynika, że Amerykanie zapytani o najlepszą długoterminową inwestycję – jako TOP3 – wskazywali nieruchomości (45%), akcje (18%) oraz złoto (15%). Dane te nie odbiegają znacząco od naszych wyborów. Polscy respondenci zapytani o to, w co warto inwestować – wybierali najczęściej nieruchomości (34%), złoto (28%) oraz obligacje (16%).

USA jako złota potęga, jak wypada przy niej Polska? - sztabki złota leżą na sobie.
USA jako złota potęga, jak wypada przy niej Polska?

Jak wskazuje Aleksander Pawlak, prezes firmy Tavex zarówno w Polsce, jak i w Stanach Zjednoczonych doceniane są takie aktywa jak nieruchomości i złoto. Nic dziwnego, są one bowiem inwestycjami, które nie tylko zabezpieczają nasz kapitał, ale również – w perspektywie długofalowej – mogą przynieść zysk. Wartość kruszcu doceniają nie tylko inwestorzy indywidualni. Niepewność geopolityczna i wysoka inflacja wpłynęły na to, że wiele banków centralnych zwiększyło swoje rezerwy tego aktywa.

Trochę inne spojrzenie na bezpieczeństwo

Najnowsze dane Światowej Rady Złota za IV kwartał 2022 roku wskazują, że Stany Zjednoczone są liderem w ilości posiadanego złota w rezerwach banku centralnego (8,133.46 tony). Polska nie ma może aż tak ogromnej ilości kruszcu, jednak nasze 228.67 tony dają nam trzecie miejsce w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Wyprzedza nas Federacja Rosyjska (2,298.53 tony) oraz Turcja (541.80 tony). Co ciekawe, sumując nasze rezerwy z zasobami USA, wyprzedzamy Rosję prawie czterokrotnie.

Przy okazji wizyty Joe Bidena w Polsce wiele mówi się na temat bezpieczeństwa państw w obliczu zbliżającej się rocznicy wybuchu wojny w Ukrainie. Warto więc wiedzieć, że złoto – tak licznie wykupywane w 2022 roku przez banki centralne wielu państw – jest rozwiązaniem rezerwowym, które dywersyfikuje ryzyko geopolityczne w czasie kryzysów oraz w okresie napięć w sferze politycznej. Ponadto daje ono również pewnego rodzaju niezależność, ponieważ nie jest związane z nim ryzyko kredytowe, a także bezpośrednio polityka gospodarcza konkretnego kraju. Dlatego państwo posiadające duże rezerwy złota jest bardziej wiarygodne w oczach inwestorów i pożyczkodawców.

Warto wspomnieć, że złoto może stanowić wsparcie w momencie, znacznego osłabienia waluty wybranego kraju. Sprzedając zasoby kruszcu istnieje możliwość jej wzmocnienia.

Źródło: Tavex