Miniony rok przyniósł nam kryzys i wiele zawirowań gospodarczych i finansowych. Począwszy od wejścia w życie zmian w ramach Polskiego Ładu, poprzez wojnę w Ukrainie, aż wreszcie po rosnącą inflację. Czynniki te przyniosły m.in. podniesienie stóp procentowych, ogólny wzrost kosztów życia, zachwianie łańcuchami dostaw, kryzys energetyczny. W efekcie w ciągu roku – od grudnia 2021 do grudnia 2022 – średnia wartość zobowiązań przypadających na jednego dłużnika wzrosła o blisko 2 tys. zł.

Tylko w perspektywie ostatnich 12 miesięcy średnia wartość zadłużenia nierzetelnych finansowo Polaków wpisanych do bazy ERIF Biura Informacji Gospodarczej wzrosła o blisko dwa tysiące zł. Z 16 889 zł w grudniu 2021 r. do 18 845 zł rok później. Wzrost na poziomie 12% wskazuje, że pod względem finansowym miniony rok dał się Polakom we znaki. Dziś na spłatę takiego długu należałoby przeznaczyć niemalże 7 pensji minimalnych.

Wartość długo rośnie

W grudniu 2022 r. zgodnie z danymi ERIF BIG zauważalnie wzrosła ogólna wartość zadłużenia. W skali całego roku wolumen wszystkich długów wpisanych do baz powiększył się aż o 10%. Co wyraźnie wskazuje na to, jak trudny pod względem finansowym był miniony rok dla Polaków. Równowartość średniego zadłużenia to ok. 4 187 bochenków 1 kg chleba, blisko 2 370 kostek masła lub 6 ton węgla. Od stycznia 2023 r. płaca minimalna wzrosła do 2700 zł netto, więc by zadłużony mógł spłacić swój dług, musiałby przeznaczyć na niego blisko 7 minimalnych pensji!

Kryzys widoczny w portfelach Polaków - kalkulator i imadło leżą na stole na dokumentach.
Kryzys widoczny w portfelach Polaków

Kryzys przyniósł nowych dłużników

Do bazy ERIF w II półroczu 2022 r. trafiło o blisko 6% więcej spraw niż w analogicznym okresie 2021 r. Średnia wartość zobowiązania w drugiej połowie 2022 r. była o 4,7% niższa niż rok wcześniej. Mamy większą liczbę zobowiązań o niższej wartości. Co może być stosunkowo dobrą prognozą do spłat, bo dłużnikom zdecydowanie łatwiej uregulować zobowiązania o niższym saldzie.

W minionym roku zwiększył się udział w bazie negatywnych wpisów m.in. z tytułu pożyczek, multimediów czy alimentów. W zeszłorocznym zestawieniu szczególnie istotną rolę odegrały też długi alimentacyjne.

Blisko dwukrotny wzrost nowych wpisów między II półroczem 2021 r. a 2022 r. z tytułu niepłacenia alimentów to efekt nowych przepisów prawa. Na ich mocy zobowiązania alimentacyjne nie tracą ważności – dłużnicy mogą być dopisywani do baz nawet pomimo odległych dat powstania zadłużenia. W perspektywie ostatnich miesięcy liczba nierzetelnych „alimenciarzy” w bazie znacząco wzrosła. Wartość wygenerowanego przez nich długu opiewa na kwotę ponad 13 mld zł.

Nowy rok, stare wyzwania

Z pewnością 2023 r. będzie kolejnym rokiem znaczących wyzwań dla naszych portfeli. Nastroje konsumenckie są w silnym trendzie spadkowym, co potwierdza m.in. raport Consumer Finance. Zjawiskiem finansowym, z którym zdaniem ekspertów ekonomicznych będziemy mierzyć się w dalszej części roku, jest stagflacja. Ponadto można spodziewać się zmian w sektorze finansowym, które są podyktowane nowymi przepisami – w tym m.in. tak zwaną ustawą antylichwiarską.

Jak wynika z prognoz w najbliższych miesiącach wysoka inflacja utrzyma się, co znacznie utrudni bieżącą obsługę zobowiązań. Natomiast dane Związku Przedsiębiorstw Finansowych wskazują, że coraz niższy odsetek konsumentów przewiduje bezproblemową spłatę swoich zobowiązań, więc wysoce prawdopodobne jest, że do baz BIG może trafić jeszcze więcej negatywnych wpisów niż w minionym 2022 r. Wbrew pozorom wprowadzane zmiany prawne w  sektorze kredytów konsumenckich mogą okazać się niekorzystne z perspektywy klientów, co jedynie pogłębi istniejącą trudną sytuacje finansową gospodarstw domowych.

Źródło: ERIF BIG