Raport GfK Polonia pokazuje, że polski rynek gastronomiczny rośnie wartościowo, ale wciąż doświadcza zapaści na skutek pandemii. Choć 57 proc. Polaków deklaruje, że korzysta z restauracji i barów przynajmniej raz w roku, to obecnie odwiedzają one mniej lokali niż rok temu.

31 mld zł

Wartość rynku wzrosła i przekroczyła tę kwotę w 2022 roku. Jednak wzrost ten wynika głównie z wyższych cen i zwiększonych kosztów prowadzenia działalności, a nie z większego popytu. W porównaniu z przedpandemicznym 2019 rokiem, obecny wynik jest niższy o 15 proc. Restauratorzy nadal odczuwają konsekwencje lockdownów, a liczba lokali systematycznie spada.

Według raportu, ponad połowa Polaków nadal odwiedza restauracje, bary i lokale gastronomiczne przynajmniej raz w roku, a głównym powodem są spotkania ze znajomymi. Około 44 proc. osób wskazuje, że głównym celem wizyty w lokalach gastronomicznych jest zjedzenie posiłku, a 43 proc. spożywa posiłki poza domem podczas podróży. Warto zaznaczyć, że co trzeci Polak odwiedzający restauracje robi to podczas robienia zakupów lub wizyty w centrum handlowym, ale ta liczba spadła o 8 proc. w porównaniu z 2021 rokiem.

Blisko co czwarty Polak w ogóle nie korzysta z usług gastronomii, głównie ze względów finansowych. 44 proc. osób uważa, że nie stać ich na tego typu usługi, a 43 proc. wskazuje na zbyt wysokie ceny. Dodatkowo, niemal co trzeci Polak preferuje domowe posiłki, uznając je za zdrowsze i smaczniejsze.

Wnioski z raportu pokazują, że polski rynek gastronomiczny nadal boryka się z trudnościami po pandemii, a niskie nastroje konsumenckie oraz rosnące koszty prowadzenia działalności wpływają na ograniczenie liczby odwiedzanych lokali.