Zdrowa organizacja to przyszłość pracy. Realia, w których funkcjonujemy przez ponad dwa lata, wpłynęły na sposób wykonywania pracy i na nasze samopoczucie. Wiele aspektów życia zawodowego i rodzinnego uległo zakłóceniom, a firmy starają się do tego dostosować. Jedno jest pewne, nie wrócimy do tego, co było. Dlatego ludzie w firmach mogą zmagać się z utrzymującym się uczuciem niepewności, zmęczenia, frustracji, co oczywiście może mieć wpływ na ich zaangażowanie i wydajność zarówno tę indywidualną, jak i całej organizacji. Wyraźnie widać, że firmy muszą zrobić coś więcej, niż tylko skupiać się na dobrostanie pracowników. Tylko co?
Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, jak psychiczny i emocjonalny dobrostan pracowników wpływa na wyniki organizacji. Aby optymalnie odpowiadać na ich zmieniające się potrzeby, powinniśmy przekształcić nasze firmy w zdrowe organizacje, które mają strategiczne, holistyczne spojrzenie na dobrostan, osadzone w kulturze organizacyjnej tak, aby pracownicy czuli się wzmocnieni, a organizacja jako całość wspierała produktywność, wzrost i długoterminowy zrównoważony rozwój.
Lider przewodzi
Dla innowacyjnych liderów dobre samopoczucie pracowników nie jest kwestią benefitów i przywilejów – jest krytyczną częścią ogólnej strategii biznesowej. Jest oczywiste, że zdrowa organizacja to coś więcej niż zajęcia sportowe i webinary na temat treningu odporności lub radzenia sobie z stresem. To przede wszystkim organizacja, która angażuje się w praktyki wykraczające poza mury firmy. W miarę jak liderzy skupiają się na dobrym samopoczuciu psychicznym, równowadze między życiem zawodowym i prywatnym oraz zapobieganiu wypaleniu zawodowemu pracowników, staje się jasne, że zdrowie organizacyjne nie jest już tylko korzyścią, ale wręcz priorytetem biznesowym. Powinniśmy nauczyć się, jak radzić sobie ze zdrowiem organizacji, aby zapewnić efektywność swoich zespołów. Prowadzi nas to do fascynującej lektury raportu Josha Bersina „The Healthy Organization”.
Cyfrowo, czyli lepiej?
Aby zrozumieć ideę zdrowej organizacji, musimy wrócić do okresu sprzed pandemii, do czasu transformacji cyfrowej i wykładniczego wzrostu znaczenia technologii w miejscu pracy. Środowisko pracy stawało się cyfrowe. Mieliśmy marzenie, że systemy cyfrowe i sztuczna inteligencja uczynią nasze życie lepszym, a praca w efekcie procesów cyfryzacji będzie mniej monotonna i po prostu lepsza, niezależnie od definicji, jaką indywidualnie przyjęliśmy. Marzenie to w wielu obszarach się spełniło, ale obecnie większość z nas może czuć się przytłoczonych nadmiarem cyfrowych aktywności. Za dużo aplikacji, skrzynek odbiorczych, wiadomości do przeczytania, wirtualnych spotkań.
W okresie pandemii otworzyło się przed nami wiele możliwości rozwoju zawodowego i budowania nowych kompetencji, ale wyzwaniem jest zaplanowanie czasu na te działania w zapełnionych kalendarzach. Równowaga między pracą a życiem prywatnym (work-life balance) zmieniła się w przenikające się aktywności zawodowe i prywatne (work-life blend). Życie zawodowe i rodzinne przy wsparciu technologii zaczęło się przenikać i nie do końca umiemy poradzić sobie z od-cięciem od zajęć zawodowych. To dla wielu osób stresujące doświadczenie. Przed nami dużo wysiłku, aby wypracować i wprowadzić reguły, zoptymalizować zasoby i zaakceptować naszą niedostępność online. Czujemy się wypaleni, bo musimy być cały czas dostępni online i nie zawsze jest to wymóg pracodawcy, ale efekt standardów, jakie wprowadziliśmy do naszego życia w okresie pandemii.
Ważne zdrowie
Kolejnym wyzwaniem, jakie przyniosła ze sobą pandemia, jest nasze zdrowie. Zdrowie psychiczne przestało być tematem wyłącznie prywatnych rozmów, a stało tematem obecnym w firmach. Zdrowie, w tym zdrowie psychiczne, nie jest już tylko elementem analizy absencji chorobowej – stało się kwestią strategiczną. Zarządzanie zdrowiem pracowników jest częścią strategii biznesowej. Firmy stały się prze-wodnikami dla swoich pracowników i liderów w zrozumieniu symptomów stresu, wypalenia zawodowego i zauważania problemów natury psychicznej. Ważne jest, aby organizacje wspierały pracowników w dbaniu o siebie.
Jako społeczeństwo zaczynamy się uczyć, że dbanie o swoje potrzeby nie jest luksusem, ale koniecznością i że oznacza zrozumienie, czego tak naprawdę obecnie potrzebujemy. Stres związany z wydarzeniami ostatnich lat doprowadził nas do zadania sobie pytania: co robię dla siebie? Traktowanie dbania o siebie jako części rozwoju osobistego jest nowym trendem wspierającym dobrostan psychiczny. Troska o własne potrzeby nie musi być kosztowna, może oznaczać robienie dla siebie tego, co pozwala odnieść większy sukces w życiu osobistym i zawodowym. Cele osobiste, takie jak medytacja, przerwa na lunch czy spacer lub ćwiczenia coraz powszechnej pojawiają się w kalendarzach pracowników.
Wpływ pandemii
Zgodnie z danymi Ministerstwa Zdrowia 5,3 mln Polaków przeszło zakażenie COVID-19 i wyzdrowiało2. Choroba miała wpływ na nich i na ich rodziny. W lipcu br. na łamach magazynu „Nature Medicine” opublikowano wyniki najnowszych badań naukowców z University of Birmingham dotyczące długotrwałych skutków COVID-19. Badania bazowały na anonimowych danych medycznych osób, u których w przeszłości potwierdzono zakażenie. Z badania wynika, że ponad 55 proc. z nich skarży się na przewlekłe zmęczenie, 32 proc. zgłasza problemy z oddychaniem, a 23 proc. ma kaszel oraz bóle mięśni. W tej grupie mogą być i na pewno są nasi pracownicy. Większość z nich wróciła do pracy, ale nadal zmaga się z wyzwaniami tzw. long COVID-19, co z pewnością wpływa na jakość ich życia i pracy.
W poszukiwaniu szczęścia
Dbanie o zdrowie to także dbanie o doświadczenie pracownika związane z byciem szczęśliwym. Badania Martina Seligmana, profesora Uniwersytetu w Pensylwanii, na temat stresu pourazowego (a z takim w efekcie pandemii mogą mierzyć się członkowie zespołów), wskazują, że jednym z ważnych czynników wpływających na redukcję stresu jest radość. Radość i szczęście w pracy faktycznie może robić ogromną różnicę, a pytanie, czy dobrze bawisz się w pracy, czy jesteś w niej szczęśliwy, nie jest pozbawione sensu.
Moim zdaniem pozytywnym skutkiem pandemii jest powrót firm do koncepcji przywództwa skoncentrowanego na człowieku i redefiniowanie roli lidera. Każda decyzja, jaką podejmuje menedżer, ma dwie strony – biznesową i ludzką. W wielu naszych działaniach koncentrowaliśmy się na edukacji przywódczej opartej na aspektach biznesowych – jak prowadzić zespół, jak wyznaczać cele, jak budować narzędzia lub jak wprowadzać innowacje. Budując zdrową organizację i wspierając model przywództwa skoncentrowanego na człowieku, chodzi również o pokazanie pracownikom, że są rozpoznawani, doceniani, a ich praca ma znaczenie, co sprawia, że czują się zadowoleni i spełnieni.
W okresie pandemii praca stała się skomplikowana i trudna. Wiele ról uległo rozszerzeniu, a technologia była wdrażana szybko, bez zapewnienia komfortu czasu niezbędnego na jej adaptację. Wypalenie zawodowe jest postrzegane jako ważne i niepokojące zjawisko, a ludzie w wielu badaniach wskazują, że przestają lubić swoją pracę. Powinniśmy przyjrzeć się i przeprojektować nasze obowiązki, aby ich realizacja służyła wspieraniu zaangażowania. Chcemy mieć poczucie, że nasza praca ma znaczenie. Aby ludzie byli kreatywni i innowacyjni oraz potrafili mierzyć się z trudnymi problemami, powinniśmy pomóc im pokonać wrażenie, że celem jest wyłącznie przetrwanie każdego dnia i konieczność samodzielnego radzenia sobie z wyzwaniami.
Zdrowa organizacja
Josh Bersin w swoim raporcie „The Healthy Organization” wskazuje na sześć filarów zdrowej organizacji – ilustruje to grafika powyżej. Również w tym raporcie Josh Bersin wyodrębnił cztery poziomy dojrzałości organizacji w zależności od stosowanych przez firmy praktyk, gdzie poziom 1 jest poziomem pod-stawowym, niezbędnym dla działalności fir-my, a poziom 4 ma największy pozytywny wpływ na organizację (zobacz grafikę poniżej). Dobrym przykładem ilustrującym te poziomy jest opisany przez Josha Bersina przypadek kierowcy ciężarówki.
Poziom pierwszy
Dla kierowcy ciężarówki organizacja znajduje się na poziomie pierwszym – kiedy jego narzędzie pracy (ciężarówka) jest bezpieczna, ma aktualne przeglądy techniczne i dobrej jakości opony. Firmy na tym poziomie używają perspektywy prozdrowotnej i skupiają się na tworzeniu bezpiecznego pod względem fizycznym środowiska pracy dla swoich pracowników.