Rozmowa z Nadią Kirovą i Nikolayem Kirovem, partnerami  w Kirov & Partners, o samoświadomości, autentyczności i harmonii, czyli tym, co daje energię do życia i satysfakcjonującej pracy

Droga zawodowa, którą podążacie, od samego początku związana jest z funkcjonowaniem w biznesie. Kiedy przyszła refleksja, że w nim liczy coś więcej niż tylko twarde dane?

Nadia Kirova: Nasze zainteresowania zawsze dotykały tego obszaru. Staraliśmy się zrozumieć, jak można efektywnie funkcjonować w biznesie oraz jak być skuteczniejszymi zarówno osobiście, jak i w aspekcie organizacyjnym. Jednak z czasem coraz bardziej uświadamialiśmy sobie, że biznes to przede wszystkim ludzie. Moment ten zbiegł się z naszym wypaleniem zawodowym. Po tym, jak sobie z nim poradziliśmy, zauważyliśmy, że ludzie wokół nas, szczególnie wśród kadry kierowniczej, dzielą się na tych przed wypaleniem zawodowym i tych po nim, mniejszym lub większym. Wtedy zrozumieliśmy też, że należy pracować z człowiekiem i jego świadomością, aby uniknął on frustracji i nie tracił satysfakcji z wykonywanej pracy. Wtedy przenieśliśmy naszą uwagę z obszaru strategii i procesów firmy na programy rozwojowe i coaching.

Nikolay Kirov: Obecnie zintegrowaliśmy oba podejścia i uważamy, że w biznesie żaden z tych obszarów – miękki i twardy – nie może funkcjonować samodzielnie. Dzisiaj razem z Iwoną Bobrowską-Budny i Kają Prystupą-Rządcą oraz innymi partnerami w Kirov & Partners, budujemy zarówno strategie, kulturę organizacyjną firm, jak i pracujemy coachingowo, konstruujemy programy rozwojowe, motywacyjne, mentoringowe, a także pracujemy nad podwyższaniem dobrostanu człowieka oraz wellbeingu w organizacjach. W pewnym momencie doszliśmy do czegoś, co nazywamy granicą rozwoju poprzez umysł i wtedy zainteresowaliśmy się jedną z najszybciej rozwijających się obecnie dziedzin nauki – epigenetyką. Rozpoczęliśmy aktywności związane z Qigong, czyli długotrwałą pracę z ciałem, umysłem i energią życiową.

Odkrycie, że większość trudności, z którymi borykają się liderzy, nie jest bezpośrednio związana z samym biznesem, lecz problemami po prostu ludzkimi, stała się dla Was początkiem nowej drogi zawodowej.

Nikolay Kirov: To prawda, zrozumieliśmy, że na człowieka i biznes należy patrzeć holistycznie. Sami przeszliśmy tę ścieżkę – na samym początku kariery zawodowej koncentrowaliśmy się na materialnych aspektach, które nieuchronnie prowadzą do nazywanej przez nas „dziurki od klucza”. Jest to miejsce, w którym stare metody i sposoby funkcjonowania przestają działać. Przecież doby nie da się rozciągnąć, efektywności podnosić w nieskończoność, a stres, który nam zwykle towarzyszy, przytłacza i powoduje problemy zdrowotne. Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest zmiana wartości osobistych i sposobu postrzegania świata wokół nas. Wtedy po przedostaniu się przez „dziurkę od klucza” po drugiej stronie zaczynamy patrzeć holistycznie.

Pełna wersja artykułu dostępna jest w najnowszym wydaniu magazynu Personel i Zarządzanie: https://sklep.infor.pl/personel-i-zarzadzanie-3-2024.html