Otwarte granice Unii Europejskiej sprzyjają podróżowniu. To jendak wiąże się z większym ryzykiem kolizji czy wypadku z udziałem obcokrajowca. Gdzie wtedy szukać pomocy i jak starać się o odszkodowanie jeśli do zdarzenia doszło z jego winy? Na szczęście procedura nie jest skomplikowana ale kilku zasad trzeba się trzymać mówi Mateusz Lewśniewski – Radca Prawny z Kancerarii Łebek i Wspólnicy.

Oświadczenie o zdarzeniu drogowym 

Oświadczenie dotyczące tego co się stało jest podstawą i nie ma tu znaczenia, że uczestniczy wypadku czy kolizji mówią w dówch róznych językach. Gotowe formularze oświadczeń przygotowane na taką okoliczność są bardzo podobne. Poza tym można pobrać wersję dwujęzyczną ze strony Polskiej Izby Ubezpieczeń.  Należy pamiętać, że w owiadczeniu muszą znaleźć się kluczowe sprawy czyli numer rejestracyjny pojazdu sprawcy, marka samochodu, nazwa ubezpieczyciela i numer polisy.

Policja na miejscu

Zwykle w przypaku kolizji czyli w zdarzeniu w którym nie ma rannych osób policji nie wzywamy. No chyba, że nie potrafimy dość do porozumienia co do tego kto jest strawcą stłuczki. Tu jendak po pomoc policji warto sięgnąć. Ptzygotowane przezpolicjanta orzeczenie o winie może się przydać w procesie likwidacji szkody.

Korespondent konieczny

Korespondent czyli firma która w imieniu zagranicznych ubezpieczycieli likwiduje szkodę w Polsce. To wygodne rozwiązanie dla poszkodowanych w wypadku. Dzięki niemu proces dochodzenia odszkodowania wygląda niemal tak samo jak w przypadku tradycyjnego procesu. Nietkóre międzynarodowe firmy mają swoje oddziały w Polsce co ułatwia sprawę. Inne najczęściej mają podpisane umowy z PZU lub Wartą.