Kobiety stanowią mniejszość w branży technologicznej na całym świecie, według różnych badań stanowią one nie więcej niż 25% pracowników tej branży. Kobiety wciąż stykają się z niekorzystnymi stereotypami związanymi z płcią w środowisku zawodowym, bywa, że z góry uważane za mniej kompetentne lub mniej odważne w podejmowaniu decyzji niż mężczyźni na podobnych stanowiskach.

Jednym z przejawów dysproporcji w branży są mniejsze szanse na awans na stanowiska kierownicze, a im wyższe stanowisko, tym statystyki prezentują się gorzej. Przykładowo zaledwie 13% stanowisk dyrektorskich w branży technologicznej w USA zajmowane jest przez kobiety (wg badania z 2021 roku przeprowadzonego przez organizację Women in Technology International). Kobiety często muszą zmierzyć się także z nierównościami płacowymi, niezależnie od stanowiska. Kobiety w IT w Polsce stanowią zaledwie 14% pracowników w branży.

Z moich obserwacji wynika, że newralgicznym punktem w karierze jest przejście z zarządzania na szczeblu midlevel na tzw. c-level.  W przypadku kobiet ten krok nie jest łatwy ze względu na wiele czynników.  

Niedoreprezentowanie kobiet w IT

Brak liderek na wysokich i najwyższych stanowiskach w firmach IT może wśród młodszych kobiet powodować obawy przed dołączeniem do branży. Jeśli żadnej kobiecie nie udało się dojść do najwyższej roli w danej firmie, to istnieje ryzyko, że innym przypadku również może tak być. Stereotypy odnośnie wieku, braku typowo technicznego wykształcenia czy strach przed odrzuceniem przez zdecydowanie męskie środowisko wciąż często występują w percepcji wykształconych i utalentowanych kobiet. Choć trzeba przyznać, że w perspektywie ostatnich 20 lat bardzo dużo się zmieniło na plus w tej kwestii. Firmy w swoim zdywersyfikowanym podejściu do kobiet zaczynają bardziej otwierać się na odmienność, w wielu jej odsłonach, a niedoreprezentowanie kobiet na stanowiskach menedżerskich nie jest już tak rażące, jak przed 20 laty. Pionierki, które dołączyły do branży wiele lat temu, pokonując wiele barier i przecierając ścieżki dla kolejnych pokoleń kobiet, dają innym odwagę do podejmowania decyzji o dołączeniu do IT.

Przeskok z poziomu specjalistki na poziom wyżej dla kobiet w IT nie jest rzeczą trywialną. Po pierwsze, ktoś musi zobaczyć w Tobie potencjał i dać Ci szansę. Po drugie, musisz mieć „udokumentowany” sukces w swojej firmie, aby ktoś z zewnątrz Ci tę szansę dał. Po trzecie, sama musisz umieć nazwać własną wartość dodaną, zdefiniować swoje osiągnięcia i nie wstydzić się o nich mówić.

Ważne, abyś była otwarta na nowe szanse, naukę, nie czekać grzecznie na peronie na kolejny pociąg z możliwościami, bo on być może szybko nie nadejdzie. Trzeba mieć w sobie pasję i ciekawość „nowego”. Kobiety w IT często odrzucają możliwości awansu, bo nisko oceniają własne kompetencje, mają wyuczoną i zinternalizowaną potrzebę bycia we wszystkim doskonałe. Jest to podstawowy błąd – nie trzeba (a nawet nie można) wiedzieć wszystkiego i na wszystkim się znać.

Firmy promujące kobiety w IT

Firmy coraz częściej tworzą ścieżki karier IT, gdzie świetna specjalistka ma szansę zostać Liderką Zespołu, zarządzać strukturą większego działu biznesowego – Pre-sales, Sales, Delivery, Consulting, działy „Enablers” i przejść przez sprawiedliwy proces rekrutacji. Ogromne znaczenie dla ścieżki rozwoju kobiet w IT i przechodzenia na wyższe szczeble zarządcze ma znalezienie tzw. role models. Kobiety potrzebują historii innych kobiet, takich, którym „się udało” (a właściwie należałoby powiedzieć: “które tego dokonały”), które przeszły już tę drogę, dotarły na szczyt i które mentoringowo są skłonne podzielić się swoim doświadczeniem. Niemniej jednak równie istotne jest, by miały okazję dowiedzieć się o ważnych, ale trudnych momentach w karierach innych kobiet, które już do szczytu dotarły, lub są blisko, a przecież nie bez trudnych doświadczeń po drodze. 

Aż w końcu – kobiety powinny poznawać najlepsze rynkowe praktyki. Firmy promujące kobiety w IT potrzebują danych w skali oraz spojrzenia na praktyki innych firm, aby tworzyć przyjazne dla kobiet środowisko pracy i rozwoju. Jest co najmniej kilka organizacji, które pomagają biznesom w tym zadaniu. W Strong Women in IT – tworzymy partnerstwo z firmami otwartymi na rozwój kobiet, pomagamy liderom i liderkom Biznesu i DEI. Nie tylko pokazujemy najlepsze praktyki, ale także wyróżniamy i pokazujemy wybitne kobiety. Poprzez mentoring wspieramy dochodzenie kobiet do najwyższych stanowisk w każdym pragmatycznym kontekście. Kobiety wchodzące na wyższe szczeble w firmach chcą uczyć się od mentorek-pragmatyczek, które przeszły swoją drogę, a nie tylko znają ją w teorii. Często też bywa, że pozornie świadoma organizacja odkłada temat rozwoju kobiet i DEI na później. Zawsze pytam: później – to znaczy kiedy? Później będzie za późno, bowiem, gdy konkurencja dostrzeże wartość kobiet, z pewnością zaprosi je do swojego pociągu, w którym otrzymają one gotowy pomysł na rozwój i karierę, na jaką zasługują. 

Strong Women in IT – inicjatywa, która powstała pięć lat temu, by kreować standardy obecności kobiet na wysokich stanowiskach w branży nowych technologii. Jej celem jest promocja najlepszych praktyk rynkowych dotyczących funkcjonowania kobiet w biznesie. Zrzesza ona kobiety z całego świata. Nabór do nowej edycji Strong Women in IT już w kwietniu.

Autor: Małgorzata Gryz, Strong Women in IT