Rząd zamrozi ceny energii, jednak nowa regulacja nie dotyczy firm dużych, które nie funkcjonują w branżach energochłonnych. Ponoszą one już ogromne koszty związane ze wzrostem cen energii. Bywa, że są zmuszone ograniczać produkcję i zatrudnienie. Dotyczy to szczególnie takich branż jak poligraficzna, cementowa, ceramiczna, szklarska, wyrobów budowlanych, farmaceutyczna i piekarnicza.

Duże przedsiębiorstwa nie zostały objęte wsparciem przewidzianym w ustawie o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej w 2023 roku.

13 października weszła w życie ustawa o zasadach realizacji programów wsparcia przedsiębiorców w związku z sytuacją na rynku energii w latach 2022–2024. Niestety, nie wskazuje ona podstawowych kryteriów planowanych programów, daje jedynie upoważnienie rządowi do ustalania ich treści w formie uchwały. Mają zostać w niej określone najistotniejsze kwestie, takie jak przedsiębiorcy uprawnieni do otrzymania pomocy w ramach danego programu, formy, kryteria, warunki i okres przyznania pomocy, sposób obliczania jej wysokości, czy maksymalna kwota pomocy.

Wysokie ceny energii - duże firmy bez wsparcia - słup energetyczny na tle nieba.
Wysokie ceny energii – duże firmy bez wsparcia

Jak podkreśla Agata Bator, ekspertka Konfederacji Lewiatan, treść programów wsparcia musi być szeroko skonsultowana z przedsiębiorcami. Zwłaszcza wobec braku wskazania kluczowych parametrów takich rozwiązań.

Wysokie ceny energii – problemy dużych firm przełożą się na problemy MŚP

Gospodarka to system naczyń połączonych. Problemy finansowe dużych przedsiębiorstw, czy wręcz ich upadłości, bezpośrednio przełożą się na sytuację wielu małych i średnich firm oraz pracowników.

Konfederacja Lewiatan przekazała do ministra rozwoju i technologii wniosek o skonsultowanie programów wsparcia z przedsiębiorcami. Ponadto także przedstawiła sytuację niektórych branż, szczególnie dotkniętych przez rosnące ceny energii.

Zagadnienia dotyczące konieczności wsparcia przedsiębiorstw mają charakter międzyresortowy. Sytuacja branży farmaceutycznej spowodowana rosnącymi kosztami energii pozostaje w obszarze zainteresowania resortu zdrowia. Zaś branży poligraficznej, m.in. z uwagi na jej rolę na rynku prasy i podręczników szkolnych, w obszarze zainteresowania resortu kultury i resortu edukacji. Oczywiste jest zaangażowanie w te kwestie resortu energii.

Źródło: Konfederacja Lewiatan

Przeczytaj także: Pellet, kocioł elektryczny, gaz czy pompa ciepła – co wybrać, aby zaoszczędzić?

Pellet, kocioł elektryczny, gaz czy pompa ciepła – co wybrać, aby zaoszczędzić? To pytanie sobie zadaje dziś mnóstwo obywateli. Wojna w Ukrainie i jej konsekwencje na nowo definiują niezależność energetyczną całej Europy. Wzrost wysokości cen węgla, prądu i gazu to jednak efekt nałożenia się wielu czynników: zarówno decyzji politycznych i gospodarczych w kraju, jak i ogólnej sytuacji geopolitycznej. Konsekwencje natomiast dotyczą nas wszystkich i są odczuwalne już dziś. Ceny nośników energii we wrześniu 2022 r. były o 44,3% wyższe niż przed rokiem. Koszty ogrzewania na poziomie nawet 15.000 zł rocznie są już całkiem realne.