PKB wzrósł o 4,5 proc. – ostateczny szacunek GUS. W 2019 roku PKB wzrósł o 4,5 proc. Tak wynika z pełnego, skorygowanego szacunku GUS. Wcześniej ubiegłoroczny wzrost gospodarczy szacowano na 4,1 proc.

PKB wzrósł o 4,5 proc. - ostateczny szacunek GUS - Na szarym tle napis Dane gospodarcze. Po lewej stronie wykres kołowy.

Urząd zaprezentował ostateczne szacunki dot. PKB za 2019 i 2018 rok. Zmiany szacunków wynikały z tytułu uwzględnienia pełniejszych rocznych informacji (finanse przedsiębiorstw, handlu zagranicznego oraz rachunków sektora instytucji rządowych i samorządowych). Ponadto rewizji tzw. benchmarkingowej.

Przede wszystkim główna różnica dotyczy tempa wzrostu PKB w 2019 roku, które obecnie szacowane jest na 4,5% (4,1%). Spożycie publiczne zrewidowano w górę – na 6,2% (4,9%). Natomiast znacznie szybciej rósł popyt krajowy – 3,5% (3%). Import towarów i usług wzrósł do 3,3% (2,7%), a eksport do 5,1% (4,7%). Rewizja nie dotknęła szacunków dynamiki nakładów brutto na środki trwałe.

Wyniki te jeszcze silniej podkreślają, że gospodarka, wchodząc w zawirowania związane z bezpośrednimi skutkami COVID oraz efektami działań administracyjnych, ograniczających ich wpływ, znajdowała się w fazie zrównoważonego wzrostu. Ponadto nie wykazuje oznak nierównowagi makroekonomicznej. Co w krótkim okresie ograniczało negatywne efekty tego zaburzenia.

Źródło: gov.pl

Inflacja nadal nie chce hamować

Inflacja nadal nie chce hamować. Wzrosty cen nie odpuszczają. To zła informacja nie tylko dla klientów sklepów, ale też dla posiadaczy oszczędności. Pocieszeniem jest fakt, że inflacja ma zwolnić. Tak mówi NBP, a ten w ostatnich latach zazwyczaj stawiał trafne prognozy.

Wstępny szacunek GUS na temat wzrostu cen (inflacja) nie jest dobrą informacją dla Polaków. Okazuje się bowiem, że podwyżki w sklepach, na stacjach benzynowych czy punktach usługowych nie odpuszczają. We wrześniu za dobra i usługi Polacy płacili przeciętnie o 3,2% więcej niż rok wcześniej.