W czasach niepewności i zmian, samoświadomość oraz umiejętności pobudzania ludzkiego potencjału i tworzenia przestrzeni do rozwoju kompetencji, takich jak: myślenie krytyczne, analityczne, innowacyjne, uczenie się i oduczanie, stają się coraz bardziej istotne. I właśnie naprzeciw tym potrzebom wychodzi neuronauka i jej zastosowanie w zarządzaniu.

Ostatnie dziesięciolecie XX wieku, określane też dekadą mózgu, przyniosło ogromny postęp w poznaniu i zrozumieniu funkcjonowania ludzkiego mózgu. Neuronauka, czyli interdyscyplina naukowa zajmująca się poznawaniem m.in. mechanizmów działania umysłu i układu nerwowego rozwija się nadal bardzo dynamicznie, wkraczając również w sferę edukacyjną oraz biznesową. Z tego względu firmy powinny zadbać o to, aby ich liderzy poznali, w jaki sposób funkcjonuje ludzki mózg i jak można wykorzystać w swojej codzienności zawodowej najnowsze rozwiązania z obszaru neuronauki, które podnoszą nie tylko efektywność osobistą i skuteczność działania w zespole, lecz także przekładają się na wyniki biznesowe.

MÓZG W STRESIE – BODZIEC I REAKCJA

Wiele zachowań indywidualnych oraz zespołowych jest determinowanych przez nasz mózg. Szczególnie w sytuacjach stresujących, o które w biznesowej codzienności nietrudno, ludzkie zachowania mogą wymykać się spod kontroli, gdyż mózg przechodzi na działanie w formie autopilota. Na przykład otrzymując negatywny feedback od szefa, pracownik podświadomie przestaje skupiać się na przekazie, gdyż jego mózg informuje go o potencjalnym zagrożeniu. Wynika to z faktu, że w czasach, gdy żyliśmy jeszcze w jaskiniach „negatywna informacja zwrotna” mogła się skończyć wykluczeniem ze społeczności i wyrzuceniem poza jaskinię, co dla jednostki oznaczało niechybną śmierć.

Ponieważ nasze relacje społeczne ewoluowały szybciej niż nasz mózg, nadal działa on tak jak kiedyś, choć dziś realnego zagrożenia dla przetrwania już nie ma. Jednak w momencie stresu spowodowanego udzielaną negatywną informacją zwrotną, mózg odbiorcy przestaje racjonalnie analizować argumenty i przechodzi mimo wszystko w tryb działania, przygotowując organizm do kontrataku, ucieczki lub zastygnięcia. Mózg daje sygnał do wyrzutu kortyzolu i adrenaliny, aby ciało było w gotowości do działania, i jednocześnie odcina dopływ tlenu i glukozy do kory mózgowej. Kora, która jest odpowiedzialna za analityczne myślenie, w sytuacji niedoborów przestaje sprawnie funkcjonować. W codziennej rzeczywistości biznesowej oznacza to, że zestresowany pracownik nie jest w stanie skupić się na przekazywanej mu treści.

Podobne reakcje biochemiczne w mózgu jak w przypadku udzielania feedbacku następują także podczas komunikowania zmian. Z tego względu zarządzanie zmianą w biznesie i redukcja oporu pracowników przed zmianą jest właśnie taka trudna – w końcu każdą zmianę mózg z automatu klasyfikuje jako potencjalne zagrożenie, wyzwalając w ciele określone reakcje biochemiczne. Lider, mając wiedzę, w jaki sposób emocje, komunikaty oraz jego działania wpływają na zespół, może w sposób bardziej świadomy moderować własne zachowania tak, by służyły realizacji celów jego zespołu, całej firmy, jak i jego samego. Neuronauka oferuje nam bowiem możliwość lepszego zrozumienia siebie, własnych emocji i mechanizmów działania oraz reakcji otaczających nas osób. Wiedza z obszaru neuroprzywództwa stanowi dużą wartość w zarządzaniu, gdyż nie tylko zwiększa samoświadomość lidera, ale pozwala także efektywniej współpracować zespołowo. To jeszcze nie wszystko. Wiedza z obszaru biochemii mózgu pozwala także zrozumieć czynniki, które nas ograniczają, jest pomocna w ich przezwyciężaniu i tworzeniu nowych, produktywnych nawyków. Jak to wygląda w praktyce?

NEUROPLASTYCZNOŚĆ MÓZGU

Nasz mózg jest plastyczny, bardziej niż nam się wydaje. Neuroplastyczność to zarówno zdolność neuronów do samoregeneracji, jak i zdolność tkanki nerwowej do tworzenia nowych połączeń synaptycznych, ich reorganizację, adaptację do nowych potrzeb i realiów. Podczas zaangażowania w proces nauki i doświadczania mózg tworzy bowiem nowe ścieżki neuronowe. Z tego względu dzięki szkoleniom oraz pracy nad sobą możemy stać się lepszymi liderami, a także pomóc innym w rozwoju ich zdolności przywódczych.

GADZI MÓZG UTRUDNIA ZAUWAŻANIE POZYTYWÓW

Aby zilustrować kwestię neuroplastyczności, posłużę się omawianym już wcześniej przykładem feedbacku. Pod słowem tym kryją się bardzo różne konotacje, z reguły negatywne. Podczas prowadzonych przeze mnie szkoleń z komunikacji i udzielania informacji zwrotnej uczestnicy kojarzą to pojęcie głównie z wytykaniem błędów drugiej osobie. Bywa, że bardzo trudno jest się im przebić przez te konotacje, które są skutkiem wielokrotnie niewłaściwie udzielanych informacji zwrotnych – w pracy przez zwierzchników, rodziców w domu rodzinnym, a dodatkowo są wynikiem naturalnej tendencji mózgu do skupiania się na negatywach.

Skłonność ta w dużej mierze wywodzi się z jednej części mózgu, a mianowicie tzw. gadziego mózgu. To najstarszy element mózgu, który jest nastawiony na wychwytywanie nieprawidłowości. Ten mechanizm w przeszłości miał nas chronić i zwiększać nasze szanse na przeżycie. To między innymi z tego powodu w kulturze organizacyjnej wielu firm nieświadomi tego aspektu liderzy często większą uwagę przykładają do rzeczy wykonanych nieprawidłowo, a marginalizują zadania wykonane dobrze.

Dodatkowo dla wielu osób sama konieczność przekazania informacji zwrotnej, szczególnie gdy nie jest ona pozytywna, wiąże się również ze sporym stresem. Gdy mamy udzielić drugiej osobie negatywnej informacji, nasz mózg bojkotuje ten pomysł, próbując ochronić nas tym samym przed „wyrzuceniem z jaskini”, o czym była mowa już wcześniej. Stara się na poziomie podświadomości przekazać nam informację, że jest to potencjalnie ryzykowne, gdyż może negatywnie odbić się na naszej relacji z rozmówcą. Czy zatem bezstresowe przekazywanie informacji zwrotnej jest w ogóle możliwe? Zdecydowanie tak – wyjaśnię to niżej na przykładzie.

Na czym polega neuroplastyczność mózgu?

Mózg tworzy ścieżki neuronowe poprzez doświadczanie i naukę. Ścieżki nerwowe lub obwody są wykonane ze wzajemnie komunikujących się neuronów. Połączenia te są tworzone w mózgu przez uczenie się i praktykę – podobnie jak ścieżki na trawniku są tworzone poprzez codzienne korzystanie pieszych z tej samej trasy. Neurony będące na tej samej ścieżce komunikują się ze sobą w punkcie spotkań, czyli synapsie. Za każdym razem, kiedy poprzez powtarzającą się praktykę utrwalamy nową wiedzę, komunikacja lub transmisja synaptyczna wśród zaangażowanych w nią neuronów się zwiększa.

Zapraszamy do lektury całego artykułu w miesięczniku Personel i Zarządzanie

Autorka: Małgorzata Warda