Milion elektryków premiera Morawieckiego w 2030 roku? Komisja Europejska chce, aby od roku 2035 w Unii możliwe było rejestrowanie jedynie aut zeroemisyjnych. Przewiduje to przyjęty przez Parlament Europejski i zaakceptowany przez Radę Europy program „Fit for 55”. Spełnienie tego kryterium oznaczałoby dla Polski przeskok z obecnego 2,2-proc. udziału tego typu pojazdów w łącznej sprzedaży nowych samochodów osobowych do 100% w nieco ponad 12 lat.

Obietnica „miliona elektryków” PMM powraca

To ambitne zadanie może być dla premiera Mateusza Morawieckiego szansą na spełnienie – z pewnym poślizgiem – obietnicy „miliona elektryków w Polsce do 2025 roku”. Liczba ta pochodzi z dokumentu „Plan rozwoju elektromobilności w Polsce” opracowanego przez Ministerstwo Energii w 2016 roku.

Według szacunków platformy internetowej Carsmile, pierwszy milion sprzedanych aut elektrycznych jest realny do osiągnięcia w latach 2030-2032. Pod warunkiem istnienia politycznej determinacji w tej materii. Wymagałoby to wygrania przez partię rządzącą jeszcze niejednych wyborów lub stworzenia programu wspierania elektromobilności, który byłby kontynuowany bez względu na wynik wyborów.

Milion elektryków do roku 2032 realny

Osiągnięcie miliona sprzedanych elektryków pod koniec tej lub na początku kolejnej dekady to zadanie bardzo ambitne. Jednak z gatunku tych wykonalnych. Konieczne jest jednak spełnienie dwóch warunków. Po pierwsze utrzymanie obecnego programu dopłat w kolejnych latach. Po drugie stworzenie dobrego programu budowy infrastruktury.

Dziś wąskim gardłem w budowie infrastruktury jest bardzo długi czas oczekiwania (do 18 miesięcy) na budowę przyłączy energetycznych przez tzw. operatorów systemów dystrybucji. Tymczasem w ok. 70% przypadków tworzenia stacji ładowania przy punktach użyteczności publicznej konieczne jest zwiększenie istniejącego zapasu mocy. Nie ma też spójnego podejścia w samorządach. Tego typu przeszkody może usunąć specustawa.

Wzorce w ustawie o elektromobilności

Przykładem dobrych rozwiązań wspierających zeroemisyjny transport są przepisy Ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Chodzi m.in. o wymóg, aby w nowo powstających budynkach użyteczności publicznej 20% miejsc postojowych było wyposażonych w ładowarki. W przypadku budynków już istniejących, wymóg będzie obowiązywał od 1 stycznia 2025 roku. Poza tym, do końca 2024 roku aż 50% floty przeznaczonej do przewozu osób mają stanowić pojazdy elektryczne. W przypadku samorządów limit ustalono na 30% o ile liczba mieszkańców gminy lub powiatu przekracza 50 tysięcy.

Kiedy milion elektryków? Symulacja Carsmile

Carsmile opracował symulację liczbową dochodzenia do miliona sprzedanych elektryków w Polsce, w czterech różnych wariantach. Każdy wariant pokazuje nieco inną ścieżką osiągania owego miliona sprzedanych elektryków. Wspólnym założeniem całej symulacji jest istnienie determinacji politycznej w obszarze bezemisyjnego transportu. Brak planu w tej dziedzinie, skutkujący jedynie naturalnym wzrostem rynku, spowodowałby, że dojście do miliona sprzedanych elektryków zajęłoby nam aż … 107 lat.

Milion elektryków premiera Morawieckiego w 2030 roku? - infografika, prognoza Carsmile nt. samochodów elektrycznych
Milion elektryków premiera Morawieckiego w 2030 roku?

Jak powstała symulacja Carsmile?

Pierwszy wariant – utrzymanie obecnej dynamiki – bardzo niskie prawdopodobieństwo

Ten wariant zakłada utrzymanie obecnego, bardzo wysokiego tempa wzrostu rynku w ujęciu procentowym (143% rok do roku) w kolejnych latach, aż do osiągnięcia miliona sprzedanych elektryków. Przy obecnych „małych” liczbach (22,5 tys. elektryków w Polsce wg PSPA; kwartalna sprzedaż na poziomie ok. 2,3 tysiąca) taki wzrost jest naturalny, ale z czasem, utrzymanie porównywalnego tempa byłoby niezwykle trudne. Nic dziwnego, że ten wariant zakłada najszybsze dojście do „miliona elektryków”, co mogłoby nastąpić już w pierwszym kwartale 2029 roku.

Drugi wariant – malejąca dynamika – wysokie prawdopodobieństwo przy istnieniu spójnej i konsekwentnej polityki wspierania elektromobilności

Ten wariant opiera się na założeniu, że tempo wzrostu rynku będzie stopniowo malało. Z obecnych 143% o 10 pkt. proc. z roku na rok. Realizacja tego scenariusza spowodowałaby osiągnięcie poziomu miliona sprzedanych aut elektrycznych w pierwszym w kwartale 2032 roku. Ten wariant ma w ocenie Carsmile wysokie prawdopodobieństwo realizacji przy istnieniu spójnej i konsekwentnej polityki wspiera elektromobilności w Polsce.

Trzeci wariant – „na Norwegię” – umiarkowane prawdopodobieństwo realizacji przy istnieniu spójnej i konsekwentnej polityki wspierania elektromobilności

Ten wariant zakłada, że sprzedaż elektryków w Polsce rosłaby w tempie, w jakim rynek w ostatnich 10 latach rozwijał się w Norwegii. Kraj ten jest europejskim liderem w dziedzinie elektromobilności. W pierwszym kwartale udział aut zeroemisyjnych w nowych rejestracjach przekroczył 80%. Aż trudno uwierzyć, że zaledwie 10 lat temu Norwegia startowała z poziomu niższego od tego, na którym obecnie znajduje się Polska (tylko 1,4%). Przy prawie 76-proc. udziale aut z silnikiem diesla w nowych rejestracjach. Gdyby Polska zdecydowała się pójść ścieżką wytyczoną przez Norwegię, milion sprzedanych elektryków odnotowalibyśmy w 2030 roku.

Czwarty wariant – dochodzenie do 100-proc. udziału w 2035 roku – umiarkowane prawdopodobieństwo realizacji przy istnieniu spójnej i konsekwentnej polityki wspierania elektromobilności

Czwarty wariant opiera się na założeniu, że Polska spełni kryterium wytyczone przez Parlament Europejski i program „Fit for 55”. Innymi słowy do 2035 osiągnie 100% udziału aut zeroemisyjnych w nowych rejestracjach. Podążanie tą ścieżką, również wymagającą istnienia spójnego programu wspierania elektromobilności na poziomie krajowym, umożliwiłoby według symulacji Carsmile, osiągnięcie miliona sprzedanych elektryków w pierwszym kwartale 2030 roku.

Ile kosztują obecnie elektryki? Dopłaty, w połączeniu z relatywnie nikim kosztem ładowania w stosunku do tankowania, zniosły ekonomiczne bariery zakupu aut elektrycznych. Miesięczny koszt użytkowania takiego pojazdu jest dziś zbliżony, a czasem wręcz niższy od auta z tradycyjnym napędem. Miesięczny koszt wynajęcia najtańszego obecnie elektryka- Dacii Spring – wynosi ok. 1300 zł netto wraz z ubezpieczenie, serwisem oraz oponami (umowa na 3 lata, brak wkładu własnego). Elektryczny Volvo XC40 kosztuje z kolei ok. 3460 zł netto.

Milion elektryków premiera Morawieckiego w 2030 roku? - infografika, tabelka, koszt wynajęcia elektryka z dopłatą

KPO pomoże w osiągnięciu „miliona elektryków”

Symulacja Carsmile opiera się na założeniu istnienia politycznej determinacji, aby wspierać elektromobilność. Poza wspomnianym programem „Fit for 55”, pomocny w osiąganiu celu „miliona elektryków” jest też Krajowy Plan Odbudowy. W ramach programu Polska ma otrzymać 158,5 mld zł. Wśród tzw. kamieni milowych zawartych w KPO, znalazły się dwa jednoznacznie zniechęcające do posiadania auta z tradycyjnym napędem. Są to: podatek od posiadania auta emitującego spaliny oraz opłata rejestracyjna. Pierwszy ma obowiązywać od połowy 2026 roku, a drugi od początku 2025 roku. Zasady opodatkowania ww. daniną, podobnie, jak kwoty/stawki nie są jeszcze znane. Do końca marca 2025 roku w Polsce mają zostać wprowadzone strefy niskoemisyjnego transportu w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców. W opracowanej przez Carsmile „Mapie drogowej rozwoju elektromobilności w Polsce” znalazło się aż 12 rekomendacji, które mogą pomóc w przechodzeniu na zeroemisyjny transport.

Źródło: Carsmile