Czy drożejące auta zniechęcają Polaków do zakupu? Średnia cena samochodów, które Polacy kupili w tym roku posiłkując się kredytem wzrosła aż o 15% w stosunku do 2021 r. i obecnie wynosi ok. 41 tys. zł przy średnim wieku pojazdów 7,8 lat – wynika z danych Cofidis Polska. Jednak czas spowolnienia gospodarczego całkowicie nie wyhamował Polaków do zakupu. Jaki jest stosunek Polaków do zakupu aut w obliczu wzrostu cen w branży motoryzacyjnej? Czy na rynku motoryzacyjnym również widoczne jest spowolnienie?
Do końca października zarejestrowano 399 669 nowych pojazdów osobowych i dostawczych do 3,5 t. Jest to spadek o 9% wobec analogicznego okresu 2021 r. Czas spowolnienia gospodarczego całkowicie nie zniechęca Polaków do zakupu. Jednak ograniczenia związane z dostępnością pojazdów czy finansowaniem nie wszystkim pozwalają na realizację planów.
Mniej samochodów niż w pandemii
Od stycznia do końca października zarejestrowano w Polsce 399 669 nowych samochodów osobowych i dostawczych do 3,5 t. Jest to o 9% mniej niż w analogicznym okresie minionego roku. Co ciekawe wrzesień był pierwszym miesiącem 2022 r., kiedy zanotowano wzrost rejestracji aut w stosunku do tego samego okresu sprzed roku. A nawet tegoroczny wrzesień przyniósł trzeci wynik liczby rejestracji pojazdów od 2007 r. Widać zatem naprawdę duże poruszenie na rynku motoryzacyjnym, co jest nieco zaskakujące.
![Jak drożejące auta wpływają na decyzje zakupowe Polaków - kolorowe auta stoją w szeregu.](https://biznestuba.pl/wp-content/uploads/2020/04/auto_najbezpieczniejsze_w_czasie_epidemii-1024x681.jpg)
Niestety mało prawdopodobne jest, że czwarty kwartał 2022 r. zakończymy z wyższą liczbą zarejestrowanych pojazdów, niż w 2021 r. To głównie za sprawą coraz trudniejszej sytuacji finansowej, która pogłębia się już od kilku miesięcy.
Nie dość, że starsze, to jeszcze droższe
Jak wynika z danych Cofidis Polska, średnia cena pojazdu zakupionego w tym roku – finansowanego w całości lub części kredytem – wynosi ok. 41 tys. zł. Jest to wzrost aż o 15% w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. Co więcej, wzrost średniej ceny pojazdu idzie w parze także z wiekiem samochodu. Średnia wynosi już 7,8 lat, co również stanowi wzrost – aż o 0,4 roku. Dane rynkowe wyglądają znacznie gorzej tzn. auta są starsze a ceny kupowanych pojazdów niższe, gdyż statystyka Cofidis opiera się o rynek profesjonalnych sprzedawców aut.
Realny wzrost ceny zakupu pojazdów jest wyższy i jest efektem wzrostu ceny aut. Ponadto też jest wynikiem wzrostu ceny kredytów. Dlatego też – jak podkreślają eksperci – warto postawić na możliwie jak najkorzystniejsze produkty finansowe – leasing lub kredyt samochodowy.
Średni wiek samochodów należących do Polaków jest jeszcze wyższy i wynosi nawet 15,5 lat. Polska flota samochodowa starzeje się i zyskuje na wartości za sprawą wciąż sporych niedoborów na rynku. Zmniejszona podaż wynika z szeregu czynników – mających miejsce w okresie pandemii, kiedy zostały przerwane łańcuchy dostaw, a produkcje wielu elementów ograniczone lub czasowo wstrzymane. Sytuacja na rynku wciąż nie została w unormowana. Siłą rzeczy ograniczona podaż winduje ceny wszystkich pojazdów dostępnych na rynku wskazuje, że w przypadku używanych pojazdów ceny wzrosły o ok. 14%.
Kiedy budżet się nie spina
Jak wskazuje raport Związku Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce – „Sytuacja na rynku consumer finance” podsumowujący trzeci kwartał, zmniejsza się prawdopodobieństwo zakupu przez polskich konsumentów dóbr trwałych, samochodów czy mieszkań. W ciągu najbliższego roku jedynie 10,5% badanych rozważa zakup auta. Co więcej, aż 78% (najwyższy odsetek) z respondentów planuje ten wydatek sfinansować w całości lub w części kredytem. Dla porównania – w drugim kwartale zakup pojazdu planowało 11,4% respondentów, a 74,1% rozważało wzięcie kredytu na ten cel.
17,2% inflacja, dynamiczny wzrost cen dóbr podstawowych – żywności, paliwa, mediów drenuje portfele Polaków, pozbawia ich oszczędności. Już w pierwszej połowie roku 13% polskich gospodarstw domowych korzystało z oszczędności, a nawet co dziesiąte zadłużało się. W obliczu takiej sytuacji wiele osób odkłada zakup auta na później – o ile to możliwe.
W najbliższym czasie może pojawić się mniejsze zainteresowanie zakupem samochodu. Już teraz widać, że w przestrzeni w ostatnim czasie pojawia się coraz więcej reklam dealerów i importerów, co wskazuje na mniejszą liczbę zamówień.
W nadchodzących miesiącach możemy się spodziewać, że ceny używanych aut wzrosną nawet o 8%. Na rynku nowych pojazdów sytuacja jest nieco trudniejsza do przewidzenia. Zwiększa się akceptacja przedsiębiorców na zakup używanych aut, co w wielu przypadkach pozwala na uzyskanie oszczędności rzędu kilku tysięcy złotych. Warto rozważyć wsparcie zakupu auta tańszymi formami finansowania – leasingiem lub kredytem samochodowym. Natomiast 2023 r. najpewniej przyniesie wzrost cen transakcyjnych, ale będzie to już nieznaczna podwyżka – w porównaniu z wahaniami cen, które obserwowaliśmy w ostatnich miesiącach.
Źródło: Cofidis Polska