Prezenty to niby miła rzecz, ale okazuje się że w konfrontacji z fiskusem mogą cieszyć nieco mniej. Na szczęście tradycyjne, zwykłe upominki pod choinką raczej nie wiążą się z dodatkowym opodatkowaniem. Natomiast osoby obdarowane prezentami niestandardowymi, drogimi, których wartość przekracza kilka tysięcy złotych, powinny zainteresować się… wysokością należnego od nich podatku. Nabycie rzeczy tytułem darowizny podlega bowiem opodatkowaniu od spadku i darowizn, jeśli wartość przedmiotu darowizny przekroczy limity kwotowe określone w ustawie.

Wysokość tego limitu zależy od stopnia pokrewieństwa lub stosunku osobistego pomiędzy darczyńcą a obdarowanym. Wynosi on 9.637 zł, jeśli nabywcą jest osoba zaliczona do tzw. I grupy podatkowej (najbliższa rodzina), 7.276 zł, jeśli nabywcą jest osoba zaliczona do II grupy podatkowej (dalsza rodzina) i 4.902 zł w przypadku osób zaliczonych do III grupy podatkowej (pozostałe osoby).

– Należy pamiętać, że chodzi o wszelkie prezenty otrzymane od tej samej osoby w ciągu 5 lat poprzedzających rok, w którym nastąpiło ostatnie nabycie. Jeśli wartość otrzymanych prezentów przekroczy limity, nabywca będzie obowiązany do złożenia do właściwego urzędu skarbowego zeznania podatkowego i zapłaty podatku, w terminie miesiąca od dnia otrzymania prezentu – wyjaśnia mec. Małgorzata Kryus-Radłowska, ekspert prawa podatkowe z kancelarii SPCG – W przypadku darowizn dokonanych pomiędzy osobami najbliższymi istnieje możliwość skorzystania ze zwolnienia od podatku od spadków i darowizn, bez względu na wartość przedmiotu darowizny. Jedynym warunkiem formalnym jest zgłoszenie darowizny przez nabywcę do właściwego urzędu skarbowego w terminie 6 miesięcy od dnia otrzymania prezentu – dodaje mec. Małgorzata Kryus-Radłowska

Z prezentami od pracodawcy sprawa jest klarowniejsza –  są dla pracownika przychodem ze stosunku pracy. Ich wartość może być jednak zwolniona od podatku, jeśli spełnione zostaną jednocześnie dwa warunki. Po pierwsze prezenty muszą być sfinansowane z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych lub funduszy związków zawodowych. A po drugie ich łączna wartość nie może przekroczyć 380 zł w ciągu roku. Prezenty sfinansowane przez pracodawcę ze środków obrotowych lub przekraczające wspomniany limit nie mogą korzystać ze zwolnienia od podatku. Podobnie, zwolnieniem nie są objęte wszelkiego rodzaju bony i talony – bez względu na ich wartość. – Tak jak w przypadku wszelkich innych składników wynagrodzenia, płatnikiem podatku jest pracodawca i to on ponosi odpowiedzialność za prawidłowe jego rozliczenie – podkreśla mecenas Małgorzata Kryus-Radłowska.

Jeśli pracodawca sfinansuje prezenty ze środków ZFŚS, ich wartość nie będzie doliczana do podstawy wymiaru składek ZUS pracownika. Ustawodawca nie przewidział w tym zakresie limitu kwotowego, ani żadnego ograniczenia co do rodzaju świadczenia. Zwolnieniem będą objęte zatem zarówno prezenty rzeczowe, w tym bony i talony świąteczne, jak i upominki pieniężne. Jeżeli jednak prezenty zostaną zakupione ze środków obrotowych firmy będą stanowić one podstawę wymiaru składek ZUS pracownika.

Wartość prezentów pod choinką warto jednak sprawdzić. Tylko jak to zrobić, skoro polski zwyczaj każe usuwać cenę przed wręczeniem prezentu?

SPCG