Kurcząca się w błyskawicznym tempie populacja Polski, pogłębiająca się luka kompetencyjna w coraz większej liczbie branż i cała masa stereotypów, których Polacy nie chcą się pozbyć. To prawdziwe problemy, z którymi rynek pracy będzie musiał się zmierzyć, by wykorzystać ogromny potencjał coraz ważniejszego dla siebie pokolenia pracowników – tzw. Silversów.

– Pomimo tego, że firmy coraz częściej zauważają potrzebę budowania wielopokoleniowych zespołów, na rynku pracy wciąż panują fałszywe przekonania na temat Silversów. To pracownicy w wieku 50+, którzy powoli zbliżają się do wieku emerytalnego, ale zanim zdecydują się na zakończenie aktywności zawodowej przepracują jeszcze nawet kilkanaście lat. Najczęściej posiadają ogromne doświadczenie, wiedzę i chęci, by nimi się dzielić z młodszymi pokoleniami – mówi Piotr Chwiedziewicz z OLX Praca. 

Demografia “nie pomoże” pracodawcom

Główny Urząd Statystyczny podaje, że już dziś co czwarta osoba w wieku produkcyjnym przekroczyła 50. rok życia. Liczba aktywnych na rynku pracy 50-latków stale rośnie i do 2030 roku może stanowić nawet jedną trzecią aktywnych zawodowo. Według kolejnych szacunków populacja Polski skurczy się w ciągu najbliższych 25 lat o 5 milionów mieszkańców, a do 2080 roku uszczupli się o kolejne 5 milionów i wyniesie nieco ponad 28 mln. 

Biorąc pod uwagę jeszcze niedawne – bo sprzed pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę i wiążącego się z nią hamowania światowej gospodarki – niedobory kandydatów i wydłużające się z tego powodu procesy rekrutacyjne, nie jest to dobry prognostyk dla rynku pracy. Niewątpliwie przecież nadejdzie moment, w którym trendy makroekonomiczne się odwrócą i zapotrzebowanie na pracowników będzie rosło. Można postawić zatem pytanie, dlaczego pracodawcy nadal z niechęcią sięgają po pokolenie Silversów.

Deklaracje, a rzeczywistość

Wokół ich pracy narosło wiele bardzo szkodliwych stereotypów. Co trzeci ankietowany badania postaw pokolenia 50+ i wobec niego na współczesnym rynku pracy – przygotowanego przez Minds & Roses na zlecenie OLX Praca – uważa że oczekują wyższych zarobków i niechętnie poszerzają zakres swoich obowiązków. Panuje przekonanie, że trudniej się dopasowują do zespołu i nie budują relacji z innymi pracownikami. Wcześniejsze badania do tego zestawu opinii dokładają jeszcze problemy z nadążaniem za postępem technologicznym, tempem uczenia się, znajomością języków obcych i związane z wiekiem ograniczenia fizyczne. 

Co niezwykle istotne, na poziomie deklaracji Silversi są uważani za bardzo ważną grupę wiekową pracowników. Dla zdecydowanej większości pracownicy 50+ pozostają ważni i potrzebni na rynku pracy. Niemal połowa respondentów twierdzi, że znalezienie pracy przez te osoby nie powinno stanowić większego wyzwania, a ponad połowa wskazuje na duże miasta jako lokalizacje, w których o zatrudnienie Silversom jest najłatwiej. 

W praktyce natomiast jest zgoła inaczej i potwierdzają to wyniki eksperymentalnego badania terenowego “Ageizm w Polsce” zrealizowanego przez Polski Instytut Ekonomiczny. Według niego aż 9 na 10 aplikacji pracowników 50+ pozostaje bez odpowiedzi, Silversi poszukują pracy średnio o pół roku dłużej od młodszych pokoleń, a w takich miastach jak Warszawa są zapraszani na rozmowy o pracę nawet 4 razy rzadziej.

Czas pozbyć się stereotypów

Silversi okazują się być dużo bardziej wartościowymi pracownikami niż się nam wydaje. We wspomnianym już badaniu Mind&Roses dla OLX Praca, na pytanie o chęci do pracy, aż trzech na czterech ankietowanych pracowników 50+ stwierdziło, że doceniają swoją pracę, która jest dla nich dużą wartością i chętnie dzielą się swoim doświadczeniem z młodszymi kolegami (71 proc.). 

Za pozytywny wynik należy uznać też fakt, że zdecydowana większość Polaków (82 proc.) ma doświadczenie w pracy ​z osobami 50+. Tylko 2 proc. ankietowanych miało negatywne doświadczenia ze współpracy z tą grupą pracowników. Polacy najbardziej cenią w nich sumienność, obowiązkowość ​i doświadczenie przekładające się na efektywność pracy. Wbrew panującym przekonaniom Silversi nie korzystają też częściej niż inni ze zwolnień lekarskich, co wyraźnie potwierdzają dane ZUS. W 2022 roku pod względem absencji grupa wiekowa 50-59 znalazła się dopiero na 3 miejscu, po osobach z grupy wiekowej 30-39 lat i 40-49 lat. 

Krok we właściwym kierunku

– W dobie poszukiwania inkluzowności na rynku pracy, respektowania i akceptowania odmienności oraz tworzenia wielu rozwiązań systemowych temu sprzyjających, zdaje się że nadal zapomina się o tej niezwykle licznej grupie pracowników – analizuje Piotr Chwiedziewicz. – Już wkrótce konieczne będzie znacznie bardziej poważne podejście do potrzeb i oczekiwań Silversów, którzy – jeśli tylko zechcą – pozostaną aktywni zawodowo nawet po przejściu na emeryturę i pomogą uratować nas przed szeregiem niechybnie zbliżających się kłopotów, takich jak choćby widoczne już teraz w wielu branżach luki kompetencyjne, czy problemy ze znalezieniem rąk do pracy.

Otwartość pracowników 50+ na utrzymanie aktywności zawodowej nawet na emeryturze wynika nie tylko z potrzeb finansowych, ale także z chęci pozostania częścią społeczności, bycia między ludźmi. Ich stabilna sytuacja życiowa, więcej wolnego czasu i znacznie lepsze zdrowie niż choćby jeszcze ich rodziców pozwalają im inwestować w ​ dalszy rozwój. W efekcie gospodarka może doświadczyć solidnego zastrzyku w postacie kapitału ludzkiego, którym dysponowała od lat, ale go ignorowała. 

– Wystarczy wyzbyć się stereotypowego myślenia. Pracownicy z pokolenia 50+ stanowią ogromny potencjał dla każdej organizacji, są nie tylko doświadczonymi ekspertami, ale także doceniają stabilne zatrudnienie i są lojalni wobec pracodawcy – podsumowuje ekspert serwisu OLX Praca. – Firmy sporo inwestują w kampanie rekrutacyjne skierowane do młodych, wchodzących na rynek pracy, jednak nie wkładają energii w wykorzystanie potencjału i atrakcyjności Silversów. Pora to zmienić.