Na nowej drodze życia… zawodowego. Dlaczego Polacy chcą zmienić zawód? Świadomie pokierować swoją karierą zawodową, zamiast biernie czekać na rozwój sytuacji – taki wniosek płynie z raportu Barometr Rynku Pracy XVI, opracowanego przez Gi Group. Ponad 61 proc. osób rozważających zmianę pracy lub obawiających się jej utraty, wyraża chęć przebranżowienia się. Z jednej strony może to być efektem coraz bardziej zaznaczających się trendów w obszarze rynku pracy, a z drugiej – pandemii, która przyspieszyła zachodzące zmiany.
Pandemia bezlitośnie zweryfikowała rynek pracy. Ujawniła, które zawody mają szansę przetrwać mimo kryzysu, a które są obarczone wysokim ryzykiem. Jak wynika z XVI edycji badania Barometr Rynku Pracy, które przeprowadzono na zlecenie Gi Group, w I kwartale 2022 r. utraty pracy obawiało się 27,7 proc. respondentów, rok wcześniej – 34,6 proc. Zaś faktycznie dotknęła ona 17,5 proc. respondentów, a rok wcześniej – 16,2 proc. Ważnym rozwiązaniem tego problemu może okazać się przebranżowienie. Raport pokazuje, że 61,3 proc. osób, które planują zmienić pracę lub boją się jej utraty, rozważa dodatkowo zdobycie kwalifikacji w zupełnie nowej dziedzinie.
– Ucieczka do przodu, radykalna zmiana, nowy rozdział w życiu – tak można zinterpretować gotowość do przebranżowienia się. Polacy coraz częściej uświadamiają sobie przeobrażenia, jakie zachodzą na rynku pracy i konieczność dostosowania się do nich. Najważniejszym trendem, który będzie przybierać na sile, jest dalsza cyfryzacja i automatyzacja. Sprawiają, że część zawodów znika, pojawiają się nowe, wymagające nowych kompetencji – zauważa Marcos Segador Arrebola, Prezes Zarządu Gi Group Poland S.A.
Kto i dlaczego chce zmienić zawód?
Postęp technologii może niepokoić i znajduje to odzwierciedlenie w nastrojach pracowników. 34,1 proc. postrzega automatyzację jako zagrożenie, co oznacza wzrost wobec poprzedniego roku, kiedy obawiało się jej 28,2 proc. badanych.
Gotowość do zmiany zawodu deklaruje więcej kobiet (65,1 proc.) niż mężczyzn (57,6 proc.), w przedziałach wiekowych – pracownicy do 25. roku życia (71,5 proc.). Pod względem stosunku pracy – osoby pracujące na umowach zlecenia lub o dzieło (66,7 proc.). Jeśli zaś chodzi o wynagrodzenia – najmniej zarabiający (67,9 proc.). Takie statystyki nie dziwią, biorąc pod uwagę fakt, że podczas dwóch pandemicznych lat kobiety bardziej dotknęła utrata pracy. Zaś pozostałe grupy respondentów z racji małego doświadczenia, niskich zarobków czy niezbyt korzystnych warunków zatrudnienia mają najmniej do stracenia. Za to mogą najwięcej zyskać.
– Sprostanie wyzwaniom przyszłości wymaga jasnego określenia potencjału pracowników i możliwych ścieżek ich rozwoju. Dla wielu pracowników będzie to oznaczać znaczne podniesienie lub zmianę swoich kwalifikacji, a idea „uczenia się przez całe życie” staje się koniecznością – komentuje Agnieszka Zielińska, Dyrektor Polskiego Forum HR.
Jeszcze kilkanaście lat temu Polakom z trudem przychodziła zmiana miejsca zatrudnienia, o zmianie zawodu nawet nie wspominając. Biorąc pod uwagę dynamikę rynku pracy, umiejętność przystosowania do zmieniających się wymogów będzie kompetencją niezwykle istotną i poszukiwaną.
– Niezależnie od przesłanek otwartość na przekwalifikowanie się to pozytywne zjawisko. Jest dowodem elastyczności, decyzyjności i w pewnym sensie odwagi. Polacy nie chcą czekać, co przyniesie przyszłość. Wolą sami kształtować swoje życie zawodowe, nawet jeśli miałoby rozpocząć się w całkowicie nowej roli – podsumowuje Marcos Segador Arrebola, Prezes Zarządu Gi Group Poland S.A.
Źródło: Gi Group