W związku ze wzrostem kosztów życia pracownicy oczekują od pracodawców podwyżek. Co drugi zatrudniony spodziewa się podwyżki w tym roku, a co trzeci sam zamierza poprosić o to szefa. Niepewna sytuacja gospodarcza stawia dodatkowe wyzwania przed pracodawcami.

Na rynku pracy mamy stabilną sytuację, ale dwa tematy wzbudzają w ostatnich miesiącach szczególne zainteresowanie. Chodzi o wysokość wynagrodzeń oraz perspektywy utrzymania bądź zmiany miejsca pracy. Presja na podwyższanie płac w związku ze wzrostem kosztów życia była szczególnie widoczna na przełomie 2022 oraz 2023 roku. Potwierdzają to dane dotyczące pracowników, którzy otrzymali podwyżki (54%) jak i tych którzy oczekują wsparcia od pracodawców z związku z inflacją (65%). Możliwości przedsiębiorców w tym zakresie są bardzo zróżnicowane. Przede wszystkim w zależności od branży, w której funkcjonują czy sytuacji firmy.

Pracownicy oczekują podwyżek płac - banknoty i monety leżą na stole.
Pracownicy oczekują podwyżek płac

Pracownicy domagają się podwyżek – nowe wyzwania przed pracodawcami

Przede wszystkim jak wynika z wynika z 50. edycji Monitora Rynku Pracy realizowanego przez Instytut Badawczy Randstad we współpracy z Instytutem Badawczym Pollster wysoka inflacja oraz rosnące koszty utrzymania powodują, że co drugi pracownik spodziewa się podwyżki w tym roku. Z kolei co trzeci sam zamierza poprosić o to szefa.

Niepewna sytuacja gospodarcza stawia dodatkowe wyzwania przed pracodawcami odnośnie rozmów z pracownikami, kształtowania systemów wynagradzania, formy wsparcia udzielanego pracownikom. Co ważne w bieżącym roku minimalne wynagrodzenie jest dwukrotnie podwyższane, od stycznia oraz od lipca.

Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy Konfederacji Lewiatan

Przeczytaj także: Rozluźnione więzi, czyli dlaczego tak ważna jest komunikacja i dbanie o relacje w zespole hybrydowym?

Praca hybrydowa stała się powszechna. Pracownikom przyniosła wolność, menedżerom odebrała poczucie kontroli. Zmieniła się definicja pracy. Stała się ona mniej miejscem, do którego się chodzi, a bardziej czynnością, która ma przynosić efekt. Trudno jednak o ten efekt w sytuacji, w której pracownicy czują niewielką więź z organizacją, nie pracują zespołowo i mniej angażują się niż wtedy, kiedy praca odbywała się w warunkach stacjonarnych.