Odnawialne źródła energii człowieka. Jak ekologicznie gospodarować swoim wewnętrznym paliwem? Menedżerowie posługujący się na co dzień swoimi matrycami HOPERS® łatwiej osiągają i utrzymują stany wewnętrznej mocy oraz sprawnie zarządzają swoimi emocjami i uczuciami. To przekłada się na przyjmowanie przez nich postawy entuzjazmu, zaangażowania i dynamizmu w znajdowaniu alternatywnych rozwiązań, podejmowaniu trafnych decyzji, koordynowaniu pracy zespołu, budowaniu efektywnej komunikacji, inspirowaniu podwładnych i kompleksowym rozwiązywaniu problemów. Jak osiągnąć taki stan?
Odnawialne źródła energii (OZE) to pierwotne i niewyczerpywalne zasoby energii pochodzące wprost z natury. Należą do nich biomasy, geotermia, woda, wiatr oraz promieniowanie słoneczne. Stanowią one ekologiczny wzorzec najbardziej zrównoważonych technologii pozyskania energii, dokąd tylko będzie istnieć nasz układ słoneczny, a wraz z nim nasza ziemia i osiadła na niej ludzkość. Dzięki odnawialnym źródłom energii możliwe jest przywracanie zachwianej równowagi w ekosystemach, odejście od rabunkowej eksploatacji surowców kopalnych, zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych oraz polepszenie kondycji środowiska naturalnego, w którym żyje nasza cywilizacja.
Cel: dobrostan
Podobnie każdy z nas, jako jednostkowy ekosystem, jest zdolny do przywracania i utrzymywania homeostazy we własnym wewnętrznym świecie oraz do budowania wewnętrznego dobrostanu i polepszania swojej kondycji zdrowotnej. Dzieje się to za sprawą uzyskiwania i utrzymywania połączenia ze swoimi OZE – z wewnętrznymi zasobami. A ekologiczne gospodarowanie tym wewnętrznym paliwem mocy generuje pozytywne nastroje i skutkuje naszym pozytywnym wpływem na otoczenie. Emitujemy bowiem wtedy wysokojakościowe sygnały emocji i uczuć wzmacniające otoczenie zamiast niskiej jakości sygnałów emocji i uczuć wyczerpujących oraz destabilizujących otoczenie.
Dzięki rozwojowemu modelowi systemowemu HOPERS® można opracować zindywidualizowane matryce mocy i siły HOPERS® ułatwiające osiąganie i utrzymywanie stanów wewnętrznej mocy oraz sprawne zarządzanie swoimi emocjami i uczuciami tak, by w odpowiedzi na sygnały płynące z otoczenia wysyłać jedynie harmonizujące wysokoenergetyczne impulsy, tworzyć sprzyjający klimat dla otoczenia i materializować swoją rzeczywistość chcianą. W InnerMastering® Institute prowadzone są tematyczne programy rozwojowe, po ukończeniu których uczestnicy na co dzień praktykują swój wewnętrzny dobrostan i dbają o swoją wielowarstwową kondycję ze spersonalizowanymi matrycami HOPERS®.
Praca na poziomach
Praca z matrycami HOPERS® odbywa się na ośmiu poziomach złożoności systemowej i pozwala zadbać o pięć obszarów życia – fizyczny, emocjonalno-społeczny, intelektualny, duchowy i boski. Jest to możliwe poprzez interwencję w jednym, kluczowym w danym momencie obszarze, przy jednoczesnym zadbaniu o pozostałe obszary: kompetencje (wiedza, umiejętności, postawa), świadomość (wartości, poczucie sensu), energia (dynamika, motywacja wewnętrzna do działania, pole energetyczne człowieka, pełna koherencja umysł-serce-ciało). W dzisiejszych uwarunkowaniach (pandemia, wojna tuż za granicami naszego kraju) pytanie o dobrostan i harmonię wydaje się i nie na miejscu, i jednocześnie niezbędne. Trudnością w budowaniu dobrostanu dziś jest przede wszystkim utrata poczucia sensu i przebudowa wewnętrznego systemu wartości i priorytetów. V. Frankl napisał (w: Bóg ukryty. W poszukiwaniu ostatecznego sensu),że poszukiwanie sensu może się odbywać na trzy sposoby:
- poprzez spełnienie czynu i tworzenie dzieła,
- doświadczanie czegoś lub spotkanie kogoś,
- stając w obliczu losu,
którego nie sposób zmienić, jesteśmy powołani, aby jak najlepiej tę sytuację wykorzystać, wznieść się ponad siebie, przerosnąć siebie, słowem – stać się innym człowiekiem.
Dwie pierwsze strategie dość łatwo pozwalają nam odnaleźć się w realiach, które dobrze znamy. Jednak „stając w obliczu losu, którego nie sposób zmienić”, znacząco wpływającego na naszą codzienność, stan emocjonalny i w wielu przypadkach wrzucającego nas w silny stres i/lub traumę egzystencjalną potrzebujemy „przerosnąć siebie”. Jak to zrobić, podpowiadają uczestnicy kursów rozwojowych organizowanych w InnerMastering® Institute:
– Jak zarządzać efektywnie sobą i relacjami z otoczeniem w sytuacji tak dramatycznych zmian? Niezbędna jest umiejętność identyfikacji negatywnych bodźców (głodów), które pojawiają się w nas, zadbanie o siebie i przywrócenie się do stanu sprawczości. Tu właśnie niezwykle użyteczna jest matryca HOPERS® pozwalająca poznać się w wymiarze wewnętrznych zasobów i cieni – mówi Krzysztof Wojciechowski, dyrektor Departamentu Nowych Modeli Biznesowych i Innowacji/CIO.
– Matryca HOPERS® to (…) przewodnik, który jednoznacznie wskazuje: jak osiągać wewnętrzny dobrostan, jak funkcjonować dzięki swoim zasobom i jak tworzyć „rzeczywistość chcianą”. Pozwala poznać stany swojej wewnętrznej mocy, zamiast skupiać się na swoich deficytach. To bezsprzecznie wzmacnia i podnosi energię. Świadomość swoich zasobów podnosi jednocześnie pewność siebie i swobodę w korzystaniu z mocnych stron – wyjaśnia Ewelina Rozpara, dyrektor marketingu i komunikacji.
Sygnały z życia
Przywrócenie się do stanu sprawczości, do poczucia wpływu, umiejętność stwarzania „rzeczywistości chcianej” i świadomość, jaką energię wnosimy do świata, to efekt znajomości osobistej matrycy HOPERS®. Wielopoziomowość matryc pozwala nam skupić uwagę na sygnałach z ciała, rozpoznawać informacje napływające z energii mięśni, odkrywać, co nam służy, a co stwarza „rzeczywistość niechcianą”.
– Moje ciało mówi mi, czy mam z kimś „chemię”, czy nie. Kiedy nie tłumię intuicji i sygnałów z ciała, to wiem np. podczas rekrutacji, czy kandydat jest właściwą osobą i nie chodzi tu o kompetencje, tylko o osobę (…). W moim przypadku matryca i ogromna ilość informacji w niej zawarta potwierdziła to, co od dawna czułam intuicyjnie, a to z kolei otworzyło mnie na siebie samą. Słucham siebie, na co dzień, co oznacza na przykład, że kiedy poznaję nową osobę, to wiem, czy się z nią porozumiem (bo mamy te same wartości, pomimo że jeszcze o nich nie rozmawialiśmy), czy też będzie to wymagało pracy z obu stron. Coraz lepiej rozpoznaję też sygnały, kiedy „ściąga mnie w siłę”. To są na co dzień ułamki sekund, jeśli ich nie zignoruję, to sama świadomość pozwala nie dać się wkręcić i pozostać w zasobach. A kiedy jednak daję się wkręcić, to szybciej to zauważam i sama się z siebie śmieję (tak serdecznie) i mam impuls, żeby zawrócić – mówi Dobrosława Snarska, dyrektor finansowa/HR.