RODO to ostatnio gorący temat. Zostało już bardzo mało czasu na odpowiednie przygotowanie do nowego unijnego rozporządzenia. Niestety na niewiedzy i wkradających się emocjach przedsiębiorców żerują oszuści. Co zrobić, żeby nie dać się zastraszyć?

Zostało mało czasu

RODO przyniesie zmiany zarówno dla osób, których dane są przetwarzane jak i dla administratorów informacji, czyli przedsiębiorców, banków, organizacji czy innych instytucji zarządzających danymi. Wiele firm nie zdążyło zadbać o odpowiednie przygotowanie się na nadchodzącą ewolucję prawną. Niestety jest to idealna okazja dla oszustów, którzy mogą wykorzystać pośpiech oraz strach przedsiębiorców przed negatywnymi konsekwencjami. Naruszenie unijnego rozporządzenia wiąże się z wysokimi karami sięgającymi maksymalnie nawet 4 proc. obrotów rocznych firmy lub 20 mln euro. Ponadto, za niestosowanie nowego prawa grozi również utrata dobrego wizerunku organizacji. Przykładem takich nielegalnych działań może być sytuacja, która spotkała firmę ODO 24.

Na przestrzeni ostatnich dni dotarły do nas niepokojące informacje dotyczące nieuprawnionego wykorzystywania nazwy naszej firmy przez osoby trzecie. Działania tych osób skupiają się na rozsyłaniu nieprawdziwych wiadomości e-mail, w których oferują swoje usługi związane z dostosowaniem do europejskiego rozporządzenia o ochronie danych osobowych (tzw. RODO) oraz grożą „skierowaniem sprawy do GIODO, sądu i prokuratury”, w przypadku nie skorzystania z ich usług  – mówi Tomasz Ochocki, kierownik zespołu merytorycznego, ODO 24. Niestety sami byliśmy tego ofiarą i ktoś próbował wykorzystać nazwę ODO 24. Nasza firma odcina się całkowicie od działań tego typu podmiotów i nie jest w żaden sposób powiązana z oferowanymi usługami oraz z nieprawdziwymi i bezpodstawnymi groźbami pojawiającymi się we wskazanej wiadomości dodaje.

Reaguj!

Istotne jest, aby wszelkie takie próby zastraszenia lub wyłudzenia pieniędzy spotykały się z reakcją społeczeństwa. Rozsyłanie jakichkolwiek ofert podszywając się pod innego przedsiębiorcę jest niezgodne z prawem i stanowi czyn nieuczciwej konkurencji.

Nasza firma podjęła już działania zmierzające do zaprzestania bezprawnego używania nazwy firmy, na której renomę pracowaliśmy przez wiele lat. Rozważamy również dochodzenie swoich praw na drodze postępowania sądowego. Chcielibyśmy jednocześnie przestrzec Państwa przed oszustwami ze strony tego jak i podobnych podmiotów oraz prosić o rozwagę przy wyborze usług – wskazuje Tomasz Ochocki, kierownik zespołu merytorycznego, ODO 24. Zapewniamy, iż spółka ODO 24 Sp. z o.o. nigdy nie prowadziła i nie prowadzi żadnych podobnych działań, w których zmuszałaby kogokolwiek do korzystania z naszych usług, grożąc przy tym pociągnięciem do odpowiedzialności. Działania takie pozostają sprzeczne z polityką firmy i są bardzo dalekie od sposobu, w jaki nawiązujemy współpracę ze swoimi klientamidodaje.

Najważniejsze jest jednak to, że zdrowy rozsądek stanowi nasze jedyne zabezpieczenie przed takimi sytuacjami. Nie dajmy się zastraszać. Jeśli ktoś grozi nam prokuraturą lub windykacją bądźmy czujni, zazwyczaj są to jedynie puste słowa. Firmy nie powinny się nigdy decydować na współpracę z takimi podmiotami.