Krynica Vitamin S.A. została uwolniona od sporu między akcjonariuszami. Spółka działa normalnie a Prezes Zarządu Piotr Czachorowski w poniższym wywiadzie wyjaśnia jak dziś wygląda sytuacja firmy i co z jej obecnością na Giełdzie Papierów Wartościowych.

BiznesTuba.pl – Jak dziś wygląda sytuacja spółki?

Piotr Czachorowski –  Najważniejsze w jest to, ze Krynica Vitamin została całkowicie uwolniona od sporu bo to nie jej dotyczyła sprawa i Fundusz FRAM FIZ w całości przyjął argumentację spółki. Spółka działa więc w normalny niczym nie zakłócony sposób. Udało się sprawę ograniczyć do pierwotnej płaszczyzny sporu między akcjonariuszami. Tam też będzie ona rozwiązywana w sposób nie mający wpływu na spółkę i jej działalność zarówno dziś jak i w przyszłości. Spółka nie jest stroną  tego procesu  i w tym sensie  rozstrzygnięcia tam zapadające są dla niej poufne.

BT – Jak zatem wygląda porozumienie?

PC – Krynica Vitamin nie była stroną  porozumienia choć  zdecydowała się  wycofać  zażalenie na  postanowienie sądu o ustanowieniu zabezpieczeń  na jej rachunkach i majątku wobec cofnięcia pozwu przez FRAM. To było dla niej kluczowe, bo w innym wypadku trudno byłoby wyrokować o losach firmy nie z powodu merytorycznych argumentów jakie podnosił FRAM, bo te były bezpodstawne, ale czasu przez jaki mógł trwać paraliż rachunków bankowych. Dla spółki to bardzo dobrze, że jeden z jej kluczowych akcjonariuszy, a zarazem jeden z pozwanych, głównie zapewne we własnym interesie, ale z korzyścią dla innych akcjonariuszy i samej spółki, wziął na siebie rozmowy z FRAM. Ich treść nie jest wewnętrzną sprawą stron sporu i spółka dystansuje się od nich. Dla spółki najważniejsze jest, że powództwo, które mogło spowodować  paraliż  operacyjny w dłuższej perspektywie, zostało wycofane.

BT – Czy można stwierdzić, że Państwa relacje się unormowały? Umorzenie jest jeszcze nieprawomocne – to tylko formalność czy niekoniecznie?

PC – Tak, wróciliśmy do normalnej działalności operacyjnej .

BT – Jak w obecnej sytuacji zapatrują się Państwo na dalszy skup akcji a także ewentualne wycofanie Krynicy z giełdy?

PC – Dziś w obecności na rynku kapitałowym widzimy duże szanse na jeszcze szybszy rozwój spółki. Reakcja inwestorów na nasze działania, a w szczególności ich pozytywny odbiór utwierdził mnie w przekonaniu, że najbardziej efektywny rozwój Krynica Vitamin uzyska właśnie poprzez giełdę. Dziś już nie rozmawiamy o wycofaniu spółki z GPW. Poza tym to dzięki obecności na GPW, transparentności działań spółki, rzetelnym i bezzwłocznym informowaniu akcjonariuszy m.in. poprzez raporty bieżące, udało się w tak błyskawiczny sposób unormować sytuację. Jako główny akcjonariusz mogę potwierdzić, że miejsce Krynicy Vitamin jest wśród podmiotów notowanych.

BT-  Zwracał Pan uwagę, że spór i zabezpieczenie majątku znacząco wpłynęły na wycenę Krynicy oraz jej działalność m.in. w zakresie wznowienia produkcji płynów do dezynfekcji oraz na realizację najświeższego, kluczowego kontraktu na rynku USA. Jak dziś, już po umorzeniu, podsumowuje Pan wpływ tej sytuacji na każdy z tych elementów?

PC – Rzeczywiście kurs znacząco się obniżył. Inwestorzy zidentyfikowali potencjalne zagrożenia płynące z tej sytuacji.  Wciągnięcie Spółki w spór pomiędzy akcjonariuszami istotnie zachwiało kursem. Zdecydowane i bezzwłocznie działania podjęte przez nas oraz otwartość drugiej strony na kompromis pozwoliło zażegnać konflikt i uwolnić Spółkę od ryzyka. Inwestorzy pozytywnie zareagowali na zakończenie sporu bo kurs wrócił mniej więcej do poziomu z przed tej sytuacji. To dowodzi skuteczności naszych działań oraz zaufania inwestorów do Spółki. A samemu kontraktowi nic dziś nie zagraża.

BT – Czy są Państwo w stanie oszacować poniesione straty w wyniku sporu?

Ze względu na bardzo szybkie i mocne zaangażowanie się w rozwiązanie tej kwestii, zakończone sukcesem dziś na szczęście nie można mówić ani o poniesionych stratach ani tym bardziej o konieczności odbudowy spółki. Spółka funkcjonowała w miarę normalnie realizując kolejne zamówienia dla klientów. Zarząd zintensyfikował działania, które skupiały się na zapewnieniu ciągłości produkcji oraz utrzymaniu łańcucha dostaw. Mowa oczywiście o fundamentach spółki a nie kursie giełdowym.

BT – Do końca roku został miesiąc – jakie oczekiwania i nadzieje z nim Państwo wiążą?

PC – Grudzień to m.in. czas realizacji największego w historii kontraktu do USA,  który jest bezpośrednim sukcesem Bartosza Czachorowskiego. Właśnie z tego powodu niedawno przeszedł on z Rady Nadzorczej bezpośrednio do działalności operacyjnej spółki. To nasz największy kontrakt na napój typu hard seltzer. Poza tym do spółki płyną kolejne zapytania w tym o produkty chemiczne. Patrząc na lepszy listopad z nadzieją spoglądamy też na grudzień.

BT –  Co to zakończenie sporu oznacza dla obecnych i potencjalnych przyszłych inwestorów (oczywiście tych mniejszościowych z uwagi na strukturę akcjonariatu).

PC – Zakończenie sporu oznacza dla obecnych i przyszłych inwestorów pewność, że ryzyka związane z sytuacją zostały wygaszone. Dają pewność, że spółka może rozwijać swoją podstawową działalność gospodarczą bez przeszkód. Dodatkowo bardzo ważne jest to, że narzędzia jakimi dysponuje podmiot publiczny w takich sytuacjach uświadomiły mi, że miejsce Krynicy Vitamin jest na GPW.