Frankowicze i rok 2019 – to dwoma słowami wielka ich aktywność. Rzecznik Finansowy zrealizował swój ustawowy obowiązek i właśnie podsumował swoją działalność w ubiegłym roku. Tym samym na stronie rf.gov.pl opublikowano sprawozdanie za 2019 r. Jak wynika z przedstawionych danych w 2019 r. Rzecznik Finansowy zarejestrował ponad 56 tys. wniosków i zapytań od klientów podmiotów rynku finansowego. Co oznacza, że każdego dnia ponad 220 osób zgłaszało rzecznikowi swój problem z bankiem, ubezpieczycielem lub innym podmiotem finansowym. Jak w tych statystkach wypadli Frankowicze?
Kiedy możemy zwrócić się do Rzecznika Finansowego?
Zgodnie z regulacjami ustawy z dnia 5 sierpnia 2015 r. o rozpatrywaniu reklamacji przez podmioty rynku finansowego i o Rzeczniku Finansowym, konsumenci mogą zwrócić się do rzecznika o interwencję, tylko w przypadku wyczerpania postępowania reklamacyjnego. Czyli zanim Rzecznik Finansowy podejmie interwencję w sprawie, konieczne jest złożenie reklamacji do instytucji, do której działalności mamy zastrzeżenia. Dopiero uzyskanie stanowiska instytucji finansowej w tym zakresie, daje możliwość zwrócenia się do rzecznika ze skargą. Lub wnioskiem o przeprowadzenia tzw. postępowania polubownego.
Ile reklamacji otrzymały banki w 2019 r.?
Zgodnie z opublikowanymi statystykami, w 2019 r. klienci złożyli ponad 1,5 mln reklamacji do podmiotów rynku bankowo-kapitałowego. Co ciekawe aż 65% z nich zostało uznanych w całości lub w części przez podmioty, do których trafiły. Taki wynik jest zaskakujący, zwłaszcza jak porówna się go ze statystykami rynku ubezpieczeniowo-emerytalnego. Bowiem w przypadku ubezpieczycieli złożono tylko 365 tys. reklamacji, a pozytywne stanowisko zajęto jedynie w 27,8% spraw. Oczywiście w przypadku rynku bankowo-kapitałowego nie wszystkie reklamacje dotyczyły banków. Tym bardziej w zakresie roszczeń Frankowiczów. Być może stąd tak dobra statystyka pozytywnych rozpatrzeń.
Automatyczne odrzucanie
– Aktualnie obsługujemy kilkanaście tysięcy Frankowiczów, w imieniu których złożyliśmy do banków ponad 10 000 reklamacji. Co istotne, żadna z nich nie została rozpatrzona pozytywnie. Dlatego na ten moment uzyskanie korzystnego rozstrzygnięcia w sprawie kredytu frankowego możliwe jest jedynie na drodze sądowej. Ponieważ banki nie widzą możliwości odfrankowienia, a tym bardziej unieważnienia całej umowy kredytowej na drodze polubownej. Informuje Kacper Jankowski, Prezes Votum Robin Lawyers SA z Grupy Kapitałowej VOTUM.
Frankowicze w sądach
Podmioty rynku finansowego zobowiązane zostały również do przekazania do biura rzecznika informacji o ilości i wartości roszczeń zgłoszonych w pozwach. Jednak opublikowane przez Rzecznika Finansowego statystyki należy uznać za niepełne, skoro mają odnosić się do całego rynku kapitałowo-bankowego. Tym bardziej, jeśli dotyczą szerokiego zakresu roszczeń, które klienci zgłaszają do różnego rodzaju instrumentów finansowych, nie tylko umów kredytowych. Wg sprawozdania rzecznika, w 2019 r. złożono 8,3 tys. pozwów p-ko podmiotom rynku bankowo-kapitałowego. Na łączną kwotę blisko 800 mln złotych (dokładnie 782 436,5 tys. zł).
Frankowicze i statystyki
– Statystyki sądowe opublikowane w Sprawozdaniu Rzecznika Finansowego za 2019 r. odbiegają od oficjalnych danych prezentowanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Może to wynikać ze sposobu zbierania takich statystyk, które opierają się głównie na deklaracjach banków i innych instytucji finansowych. Z doświadczenia wiemy, że mają one swoje sposoby na kwalifikowanie i publikowanie takich informacji. Natomiast z danymi ministerstwa się nie dyskutuje. A zgodnie z nimi w 2019 r. pełnomocnicy Frankowiczów złożyli do sądów ponad 11,5 tys. pozwów. Podkreśla Kacper Jankowski, Prezes Votum Robin Lawyers SA z Grupy Kapitałowej VOTUM.