Na koniec 2019 roku liczba wolnych miejsc pracy w Polsce wyniosła aż 125 tys. – wynika z danych GUS. Firmy najczęściej szukały robotników przemysłowych i rzemieślników, specjalistów, operatorów oraz monterów maszyn i urządzeń, a także pracowników usług.
Pracodawcy chętnie uzupełniają powyższe luki pracownikami z Ukrainy, oferując im konkurencyjne warunki. Zatem z zestawienia Personnel Service i Workport, wynika, że w lutym stawki w TOP10 ofert pracy dla Ukraińcy wahały się od 14 do 19 zł netto na godzinę. Eksperci wskazują, że 17% pracodawców jest wręcz skłonna płacić osobie ze Wschodu więcej „na rękę” niż Polakowi.
Ukraińcy w Polsce – koronawirus krzyżuje plany
– Na koniec ubiegłego roku, najwięcej nieobsadzonych etatów było w firmach zajmujących się przetwórstwem przemysłowym, budownictwem, handlem oraz transportem i magazynowaniem. W związku z niedostateczną liczbą polskich kandydatów, pracodawcy szukają wsparcia na Ukrainie, choć oczywiście obecne zawirowania związane z koronawirusem trochę weryfikują plany rekrutacyjne. Nadal jednak poszukuje się m.in. monterów i spawaczy, operatorów wózków widłowych czy fachowców budowlanych. Każdy z tych zawodów wymaga konkretnych umiejętności, co oznacza, że rośnie popyt na wykwalifikowanych pracowników ze Wschodu, o zatrudnienie których będziemy walczyć z rynkiem niemieckim – mówi Krzysztof Inglot, Prezes Zarządu Personnel Service i ekspert rynku pracy.
Firmy kuszą wyspecjalizowaną kadrę
Z danych Personnel Service i Workport wynika, że na najatrakcyjniejsze warunki mogą liczyć monterzy i spawacze, którym oferuje się od 17 do 19 zł netto na godzinę, co w skali miesiąca daje wynagrodzenie do 3200 zł na rękę. W pierwszej trójce najlepszych ofert pracy dla Ukraińców znaleźli się także operatorzy wózków widłowych (17 zł/h netto) oraz cieśle (16-22 zł/h netto). Nieco mniej mogą zarobić kierowcy ciężarówek z prawem jazdy kat. C (16 zł/h netto). Natomiast wysokość pensji elektryków uzależniona jest od posiadanego doświadczenia (widełki 15-18 zł/h netto).
Eksperci Workport wskazują, że stawki dla Ukraińców rosną wprost proporcjonalnie do wielkości luki kadrowej na danym stanowisku. Pracownicy ze Wschodu są traktowani na równych zasadach finansowych z Polakami, co stanowi dużą zaletę polskiego rynku pracy. Z „Barometru Imigracji Zarobkowej” wynika wręcz, że aż 17% firm, ze względu na trudności kadrowe, byłaby skłonna zapłacić pracownikowi z Ukrainy więcej niż Polakowi na analogicznym stanowisku.
Niewykwalifikowani Ukraińcy także doceniani
W pierwszej dziesiątce najlepszych ofert pracy dla Ukraińców znajdują się także stanowiska dla osób niewykwalifikowanych. Najwyżej płatnym z nich są pracownicy magazynu, poszukiwani w Warszawie i we Wrocławiu (13-17,75 zł/h netto). Goła pensja to nie wszystko – magazynierzy w Lidlu czy Amazonie mogą liczyć na dodatki i premie, a w tej drugiej firmie są zatrudniani na umowę o pracę. Kolejne miejsca w zestawieniu przypadło pracownikom budowlanym nie posiadającym kwalifikacji (14-16 zł/h netto) oraz osobom zajmującym się pakowaniem sushi (13,75-15,75 zł/h netto). Niewiele mniej można otrzymać pracując na produkcji w fabryce LG Chem za 13,5 zł/h netto. Listę Top10 zamykają stanowiska w restauracjach: McDonald’s oraz KFC (12,85-14 zł/h netto).
– Warto też zwrócić uwagę na oferty, których nie ujęliśmy w zestawieniu ze względu na brak podanej stawki godzinowej, a które osobom pracowitym dają możliwość sprawnego dorobienia. Mowa tutaj przede wszystkim o pracy w roli kierowcy Ubera, gdzie dużo jeżdżąc można miesięcznie zarobić nawet 6500 zł na rękę oraz malarza, gdzie stawka wynosi aż 25 zł za metr kwadratowy pomalowanej powierzchni. Te stanowiska mogą okazać się bardzo atrakcyjne dla obywateli Ukrainy, którzy zazwyczaj przyjeżdżają do pracy w Polsce na kilka miesięcy, w celu szybkiego podreperowania domowego budżetu – mówi Yurii Hulets, Prezes Workport, ekspert ukraińskiego rynku pracy.
Źródło: Personnel Service