7 pensji – tyle kosztuje firmę wdrożenie nowego pracownika. Zatrudniony kandydat potrzebuje minimum 3 miesięcy, żeby wdrożyć się do pracy i zacząć przynosić firmie zysk. Okres próbny jest dla pracodawcy kosztem i to niemałym, kilka razy wyższym niż koszt rekrutacji. Eksperci wyliczyli, że wynosi nawet 7-krotność przeciętnego wynagrodzenia, czyli ponad 40 tys. zł. W przypadku zatrudnienia 100 nowych pracowników w ciągu roku daje to zawrotną sumę aż 4 mln zł. Ta kwota może być o 15% niższa, jeśli zaoszczędzimy czas pracy menedżerów i działów HR, a rotacja nowych pracowników o połowę mniejsza dzięki usprawnieniu procesu wdrożenia.
Onboarding pracownika jest procesem obejmującym wiele funkcji organizacji i angażującym wiele różnych ról. W odróżnieniu od rekrutacji, gdzie czarno na białym widać, za co płaci pracodawca – za ogłoszenie o pracę, program ATS, koszt poleceń czy wynagrodzenie rekrutera – w przypadku wdrożenia pracownika znaczna część kosztów nie jest tak oczywista. Sprzęt, szkolenia, badania to tylko ich wycinek. Prawię połowę stanowią koszty ludzkie – godziny pracy zaangażowanych w proces zespołów HR, kadr, menedżerów i członków zespołu. Mało pracodawców jest świadomych tego, ile taka inwestycja w nowego pracownika kosztuje. Ponadto, że może być „tańsza” bez utraty efektywności całego procesu. Kiedy firma, która rocznie zatrudnia 100 nowych pracowników, nieefektywnie wydaje kilkadziesiąt tysięcy złotych, może to nie robić wrażenia. Ale jeśli kwoty te idą w miliony złotych, każdej osobie odpowiedzialnej za zarządzanie biznesem powinna zapalić się pomarańczowa lampka.
Wdrożenie nowego pracownika. 7 pensji i co jeszcze?
Z wyliczeń firmy Gamfi wynika, że całkowity koszt 3-miesięcznego wdrożenia pracownika zarabiającego średnią krajową wynosi 40395 zł. Na tę sumę składają się takie pozycje jak konieczny sprzęt do pracy, szkolenia, badania lekarskie. Ponadto wynagrodzenia osób zaangażowanych w proces onboardingu czy wynagrodzenie nowego pracownika. W czasie swojego okresu próbnego pobiera pensję, ale nie jest jeszcze efektywny na swoim stanowisku.
Tym samym przygotowanie nowego członka zespołu do pełnienia jego obowiązków kosztuje firmę niemal 7-krotność przeciętnego wynagrodzenia w Polsce. I jest aż 7 razy droższe niż proces rekrutacji (wyliczenie Gamfi – 5787 zł). Organizacja, która rocznie zatrudnia 100 nowych pracowników, musi się liczyć z kosztami wdrożenia wynoszącymi ok. 4 mln zł. W przypadku firm zatrudniających pracowników droższych, np. programistów, koszty wdrożenia są kilkukrotnie wyższe i sięgają kilkunastu milionów złotych.
Mniej pracy, mniejsza rotacja
38% kosztów procesu wdrożenia stanowią koszty ludzkie. To w sumie setki godzin pracy zaangażowanych zespołów HR, kadr i menedżerów. Aplikacja Gamfi Onboarding pozwala zaoszczędzić aż 40% tego czasu, co przekłada się na zmniejszenie kosztu całego procesu o 15%. To oznacza, że firma, która zatrudnia 100 pracowników w skali roku może zmniejszyć koszty ich wdrożenia nawet o 615 tys. złotych. Automatyzacja procesu wdrożenia pozwala uwolnić prawie połowę czasu pracy menedżerów. Zamiast poświęcać go na wprowadzanie pracownika w nowe obowiązki i zapoznawanie go z kulturą organizacji, mogą przeznaczyć go na zarabianie marży dla firmy i zwiększanie jej przychodów. W efekcie nie tylko zmniejszamy koszty onboardingu, ale zwiększamy zyski.
To nie wszystko. Dostępne badania rynkowe pokazują, że rotacja nowo zatrudnionych osób w wyniku złego onboardingu sięga nawet 20% w pierwszych 45 dniach zatrudnienia. Usprawnienie procesu wdrożenia może ten wskaźnik zmniejszyć nawet o połowę. A to istotne w kontekście bieżącej sytuacji na polskim rynku pracy, która wyróżnia się na tle innych krajów. Z danych Eurostatu wynika, że we wrześniu 2021 roku stopa bezrobocia w naszym kraju wyniosła zaledwie 3,4% i była jedną z niższych w UE (niższy wskaźnik odnotowano jedynie na Malcie, w Czechach i w Niderlandach). Dodatkowo, z danych GUS wynika, że tylko we wrześniu br. pracodawcy zgłosili do urzędów pracy 121,9 tys. wolnych miejsc pracy. To o 9,4% więcej niż rok wcześniej. To oznacza, że walka o pracowników będzie coraz zacieklejsza, a ich utrzymanie stanie się bardziej kluczowe.
Źródło: Gamfi