Dzisiejszy kalendarz wydarzeń makroekonomicznych nie wygląda zbyt okazale, więc handel na rynkach będzie najprawdopodobniej zdeterminowany przez plotki dotyczące Grecji. O tym jak duży wpływ na chociażby notowania indeksu DAX mają te doniesienia świadczy jego zachowanie wczoraj po godzinie 18.
Pojawiły się przecieki, że w ostatniej chwili napłynęła nowa propozycja ze strony greckiego ministra finansów. Doprowadziło to do wystrzału kontraktów terminowych na indeks największych niemieckich spółek o 200 pkt. (1,8 proc.). Doniesienia zostały jednak szybko zdementowane i DAX zaczął spadać.
Zagrożeniem dla globalnych rynków akcji jest słabość chińskiego indeksu Shanghai Composite. Jego dzisiejsze zniżki przekraczają 6 proc., a w całym tygodniu sięgają 13,5 proc. Oznacza to najsilniejsze tygodniowe tąpnięcie od 2007 roku. Nieuzasadniony wczorajszy wystrzał kontraktów terminowych w Niemczach oraz potencjalne załamanie giełd w Chinach powinny sprzyjać zniżką indeksu DAX.
Ponadto osiągnięcie porozumienie w sprawie Grecji jest dziś niemal niemożliwe, ponieważ spotkanie szefów najważniejszych państw strefy euro zostało zwołane na poniedziałek. Porozumienie musi zostać osiągnięte w przyszłym tygodniu jeżeli Grecja ma spłacić pożyczkę zaciągniętą w MFW. Dziś także specjalne posiedzenie ECB związane z malejącą płynnością w greckich bankach. Dyskutowana będzie kwestią zwiększenia ELA(awaryjnej linii kredytowej) dla greckiego banku centralnego o 3 mld euro. Nie wykluczone jednak, że ECB będzie chciał w jakiś sposób zmobilizować greki rząd do szybszego osiągnięcia porozumienia. Warto także wspomnieć o protestach, które mają miejsce w Grecji. Obywatele tego państwa chcą pozostać w strefie euro i wyrażają swoją niechęć do obecnego rządu.
Koniec słabości dolara?
Prawdopodobieństwo podniesienia stóp procentowych w USA do końca roku wynosi 46 proc. Ponadto szanse na dwie podwyżki bazując na wycenie rynkowej wynoszą obecnie tylko niecałe 12 proc. Biorąc pod uwagę, że 15 na 17 decydentów (9 na 10 głosujących) chce w tym roku podnieść stopy, trudno oprzeć się wrażeniu, że tendencja wycofywania się z wyceny podwyżek stóp nie powinna zbyt mocno się rozwinąć. Nie zmienia to faktu, że bez silnego impulsu z gospodarki dolar nie będzie trwale zyskiwał na wartości, a nastroje na rynku będą zmieniać się od odczytu do odczytu.
Ubogi kalendarz makro
Jedynymi wydarzeniami makro na które warto zwrócić dziś uwagę będą zaplanowane na 14:30 odczyty z Kanady. Dotyczyć będą one inflacji oraz sprzedaży detalicznej. Konsensus dotyczący inflacji wynosi 0,5 proc. m/m a sprzedaży detalicznej 0,7 proc. Naszym zdaniem pozytywne zaskoczenie jest nieco bardziej prawdopodobne, co może doprowadzić do umocnienia dolara kanadyjskiego. Ponadto swoje wystąpienia będzie miało dziś dwoje członków Fed. O godz. 17:40 John Williams (Fed San Francisco) oraz o 18:45 Loretta Mester (Fed Cleveland).