Penthouse to symbol luksusu, prestiżu i niezależności. I to bez względu na to, w jakim kraju się znajduje. Zawsze staje się wizytówką wyjątkowego stylu życia właściciela – dlatego wybierają go niezwykłe osoby. Uważany jest za doskonałą inwestycję. Także w Warszawie.

– Złota 44 jest wyjątkowa z wielu powodów, dlatego jest moim domem w Polsce – mówi Joanna Krupa, bizneswoman, światowej sławy modelka, sąsiadka Anny i Roberta Lewandowskich, która wynajmuje przestronny apartament marki No.44 Luxury Rental w warszawskiej wieży Libeskinda. – Wiele osób nie przypuszczało, że w Polsce są projekty takiej jakości jak w Los Angeles lub w Miami, tymczasem penthouse, który ma w ofercie Złota 44, może być spełnieniem marzeń najbardziej wymagających klientów: trzy poziomy, 600 metrów powierzchni, obłędny widok na miasto, taras w chmurach na wyłączność.

Ile kosztują najbardziej luksusowe nieruchomości za granicą, a ile nad Wisłą? W Polsce mówi się, że jeśli mieszkanie ma być luksusowe, kosztuje ponad milion złotych. Jednak prawdziwe apartamenty są kilka razy droższe, natomiast te z najwyższej półki kosztują nawet kilkanaście milionów złotych. Z kolei unikalne penthouse’y wyceniane są nawet na ponad 20 mln zł. To jednak i tak nie są wygórowane stawki w porównaniu z tymi, jakie osiągają podobne nieruchomości na świecie.

Najwyższa półka – bezpieczna przystań

Z analiz Christie’s International Real Estate wynika, że luksusowe nieruchomości kosztują od 1 miliona dolarów w Palm Springs do 10 milionów dolarów w Monako. Niektórzy brokerzy przyjmują, że średnia cena wywoławcza luksusowej nieruchomości na świecie wynosi 2,2 mln dolarów (czyli ponad 7 mln zł). Natomiast kwota 100 milionów dolarów została określona jako punkt odniesienia dla najbardziej wyjątkowych i luksusowych nieruchomości na świecie.

Dlaczego zamożni ludzie są gotowi płacić aż tyle za wyjątkowe nieruchomości? Taka inwestycja daje im poczucie bezpieczeństwa w czasach, gdy kursy walut istotnie się zmieniają, kiedy giełdy notują spektakularne wzloty, a potem upadki oraz gdy problemy polityczne wstrząsają światową gospodarką – zwraca uwagę Christopher Zeuner, Head of Europe w funduszu Amstar. – Dlatego niezbędna jest bezpieczna przystań, gdzie zamożne osoby mogą ulokować kapitał, mając przekonanie o wzroście wartości inwestycji w czasie.

Taki komfort inwestycji zapewniają jedynie wyjątkowe, niepowtarzalne nieruchomości, takie jak penthouse’y. Po czym rozpoznać perły na rynku nieruchomości? Arkadiusz Wojciechowski, dyrektor zarządzający Poland Sotheby’s International Realty (PSIR), charakteryzuje je trzema słowami: prestiż, unikalność, niepowtarzalność.

– Głównym kryterium luksusu na rynku nieruchomości okazuje się być niedostępność. To, co rzadkie, staje się automatycznie najbardziej pożądane. Masowe produkty, w tym nieruchomości dostępne bez ograniczeń i bardzo do siebie podobne, trudno uznać za prawdziwy luksus – nawet jeśli są stosunkowo drogie – uważa Arkadiusz Wojciechowski. – Zlokalizowane na najwyższych piętrach prestiżowych budynków penthouse’y to nieruchomości jedyne w swoim rodzaju. Ich niepowtarzalność dotyczy nie tylko konkretnego budynku czy inwestycji. Zwykle są one wyjątkowe w skali miasta, a nawet całego kraju.

Zdaniem eksperta PSIR, penthouse’y ­– poprzez swoją unikatowość, rzadkość oraz starannie zaprojektowaną przestrzeń – gwarantują właścicielom prywatność, wyjątkowe poczucie komfortu oraz prestiż. – To sprawia, że są tak pożądane, przyciągające i wręcz nie można się im oprzeć – podsumowuje Arkadiusz Wojciechowski.

Perła luksusu wyznacza trendy

Jak rozpoznać penthouse? Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl, mówi, że penthouse z prawdziwego zdarzenia to apartament z najwyższej półki. Czym musi wyróżniać się tego typu mieszkanie?

– Penthouse’y  lokowane są na ostatnich kondygnacjach apartamentowców i przynależą do nich tarasy widokowe. Poza tym penthouse’y wyróżnia duża przestrzeń do życia. O ile typowy apartament powinien mieć powyżej 100 mkw., o tyle penthouse z prawdziwego zdarzenia nie zrobi wrażenia powierzchnią mniejszą niż 150 mkw. – mówi Jarosław Jędrzyński. Dodaje, że bardzo ważnym znakiem rozpoznawczym mieszkania typu penthouse jest wysokość pomieszczeń. – Przynajmniej w części otwartej, a więc w salonie, nie może być niżej niż cztery metry do sufitu, a najlepiej, gdy jest jeszcze o metr więcej – mówi ekspert.

Na nowojorskim Manhattanie czy w londyńskim City najbardziej luksusowe mieszkania kosztują co najmniej kilkanaście milionów dolarów lub funtów. W Polsce za luksus ciągle jeszcze płaci się znacznie mniej niż w Europie Zachodniej, co potwierdzają badania firm doradczych. Pole do wzrostów jest więc większe.

– Warto zwrócić uwagę, że eksperci firmy E&Y w swoim ostatnim raporcie o rynku luksusowych mieszkań twierdzą, że prawdopodobieństwo szybkiego wzrostu cen w tym segmencie rynku jest dużo większe w Warszawie niż w innych metropoliach Europy Zachodniej – mówi Rafał Szczepański, wiceprezes BBI Development.

Podkreśla jednocześnie, że na polskim rynku to penthouse w Złotej 44 – który właśnie trafił na rynek – wyznacza standardy. – W Polsce nie ma drugiego takiego penthouse’u, jak 600-metrowy apartament na szczycie Złotej 44, nazywany perłą luksusu. Ma trzy kondygnacje, mieści się na 52., 53. i 54. piętrze wieży Libeskinda. To nie tylko luksusowa powierzchnia do mieszkania w chmurach. To miejsce do życia jedyne w swoim rodzaju, jakiego nie będzie już mógł skopiować w Warszawie nikt inny. Jego atutem jest usytuowanie, niepowtarzalny kształt pomieszczeń i widok z okien, ale także prywatny, ponad 30-metrowy taras na wyłączność – zwraca uwagę Rafał Szczepański.