Pierwsze wrażenie jest bardzo istotne nie tylko w życiu prywatnym, ale i zawodowym. Często to od niego zależy czy dostaniemy nową pracę lub zdobędziemy nowego klienta. Na co zwrócić uwagę poznając nową osobę, a czego unikać w tych pierwszych sekundach? A co najważniejsze; czy pierwsze wrażenie da się je zaplanować?
Mózg nie lubi się pocić
-Ludzki mózg lubi uproszczenia dlatego na podstawie pierwszego wrażenia jesteśmy w stanie wywnioskować bardzo dużo informacji o osobie czy o danej sytuacji – mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl Marlena Momot z Autokreacji.
Dotyczy to nie tylko kontaktu twarzą w twarz. Jeżeli nasza strona internetowa przypomina stronę nieaktualizowana przynajmniej od 10 lat, a dodatkowo ciężko jest znaleźć do nas kontakt, a opis produktu i usługi jest bardzo niskiej jakości, to szanse, że potencjalny klient będzie chciał z nami zawiązać współpracę są raczej niewielkie.
Inna sytuacja to np. spotkanie biznesowe. Jeżeli nie potrafimy się na nim zaprezentować – podajemy niedbale dłoń, nie wiemy co zrobić z rękami wiec wkładamy je np. do kieszeni. Dodatkowo mówimy trudnym niedbałym językiem, który jest niezrozumiały dla klienta, żujemy gumę lub nie utrzymujemy kontaktu wzrokowego, to nie dajemy klientowi powodu do zaufania nam. Dlaczego? Bo nie widzi on w nas eksperta w naszym fachu. Jeżeli nasze pierwsze wrażenie będzie wyglądało właśnie w ten sposób, to klient może nie tylko nie skorzystać z naszej oferty, ale również zainteresować się ofertą konkurencji. A my nie dostaniemy już „drugiej szansy” na zrobienie pierwszego wrażenia.
Pierwsze wrażenie – to da się zaplanować?
Na szczęście mamy częściowy wpływ na to jakie wrażenie wywieramy na innych. Warto wywoływać pozytywne wrażenie, bo zazwyczaj wybieramy do współpracy osoby, które lubimy. Na co mamy wpływ? -Zwykle na szkoleniach przytaczamy teorie Jana Stępniewskiego 4 x 20, która mówi że ważnych jest pierwszych 20 kroków, pierwszych 20 słów, 20 cm twarzy oraz pierwsze 20 sekund – dodaje Alina Osowska z Autokreacji. Ważne jest zatem pierwsze 20 kroków, gestów, to czy wchodzimy na spotkanie pewnym krokiem czy inicjujemy uścisk dłoni.
Ważne jest również 20 pierwszych słów. Niebanalne przedstawienie się i interesujący small talk to przepis, który na pewno zadziała na naszą korzyść. Pamiętajmy też o mimice, czyli 20 centymetrów twarzy. Tu najlepiej sprawdzi się także uśmiech, który wprowadzi do rozmowy przyjazną atmosferę. Czas, który określa pierwsze wrażenie jest dość umowny, każda teoria mówi coś innego. Jednak najważniejsze jest to, aby nie bagatelizować pierwszego wrażenia i jego wpływu na sytuacje biznesowe.
źródło: infoWire.pl