Praca dla Ukraińców czeka w wielu sektorach gospodarki. Największą grupą narodowościową wśród cudzoziemców pracujących w Polsce od wielu lat stanowili Ukraińcy. Pod koniec ubiegłego roku pracowało (według ZUS) przeszło 552 tys. osób. Oznacza to, że trzech na czterech zatrudnionych w Polsce cudzoziemców, stanowili właśnie oni. Jednak z chwilą wybuchu wojny, przywoływane statystyki zmieniły się całkowicie. Dramat, którego świadkami jesteśmy za naszą wschodnią granicą, trwa już od ponad miesiąca. W tym czasie opuściło nasz kraj ok. 150 tys. Ukraińców (głównie mężczyzn), powodując nie małe zamieszanie na rynku pracowniczym. Kilka branż odczuło to dotkliwie, inne wciąż borykają się kłopotami.
Autor publikacji: Marek Chrzanowski
Pomagają, jak mogą
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego obecnie liczba wakatów Polsce wynosi około 140 tys. Choć nie są to precyzyjne dane, gdyż rynek byłby stanie wchłonąć znacznie więcej pracowników. Wystarczy wspomnieć, że ośmiu z dziesięciu właścicieli firm, zatrudniłoby uchodźców z Ukrainy gwarantując im etaty na stanowiskach wyższego i niższego szczebla. Podobnie jest w państwowych firmach. Prywatne poszukują menadżerów – specjalistów z branży IT, inżynierii, logistyki, księgowość, a nawet finansów, znajdą zatrudnienie w formach państwowych i prywatnych.
Z ogólnej liczby ponad 2,3 mln ukraińskich uchodźców, pozostających w naszym kraju, ponad połowę stanowią osoby w wieku produkcyjnym, a ok. 600 – 700 tys. chce podjąć pracę. Co prawda, zdecydowaną większość z nich stanowią kobiety, poszukujące zajęcie w określonych zawodach. I to często u nas deficytowych to i tak w procesie rekrutacji pojawiają się kłopoty. Barierą pozostaje znajomość języka czy możliwość podjęcia pracy w zawodzie – nostryfikacja dyplomu np. lekarek, pielęgniarek, inżynierów. Nieco łatwiej jest o pracę dla uchodźców z Ukrainy w przypadku średniego personelu. Choćby handlu, gdzie w najbliższych miesiącach, zatrudnienie może znaleźć kilkanaście tys. osób, drobnych usługach czy gastronomii.
Chcąc wesprzeć Ukrainę przyjęliśmy do siebie tysiące uchodźców użyczając własne mieszkania, organizując transporty, udzielając wszelkiej pomocy począwszy od prawnej, psychologicznej po finansową. Słowem zaoferowaliśmy nie tylko paczki, ale i zajęcie. Dostęp do naszego rynku pracy został otwarty dla każdego obywatela Ukrainy, który legalnie tu przebywa. Rekrutacja jest identyczna, jak w przypadku Polaka.
Praca dla Ukraińców – urzędy z pomocą
Pod koniec marca przyjęto specustawę, która maksymalnie uprościła ścieżkę zatrudniania obywateli Ukrainy. Ustawa daje możliwość podjęcia pracy bez zezwolenia i nadmiernych formalności. Obecnie pracodawca, oferując zatrudnienie uchodźcom z Ukrainy, musi jedynie ten fakt (14 dni) zgłosić do Powiatowego Urzędu Pracy. Zgodnie z ustawą nasi goście mogą zarejestrować się w urzędach pracy jako bezrobotni, poszukujący pracy i być objęci takim samym wsparciem jak obywatele RP. W przypadku obywateli Ukrainy, rejestrujących się w urzędzie pracy, nie stosuje się zasady, że osobą bezrobotną nie może być kobieta, która ma więcej niż 60 lat i mężczyzna, który ma więcej niż 65 lat. Osoby zarejestrowane w urzędzie jako bezrobotne korzystają ze wszystkich form wsparcia. Mogą m.in. odbywać staże, szkolenia, pozyskać środki na otwarcie działalności gospodarczej.
Wsparcie uchodźców działaniami PUP nie jest jedną formą poszukiwania pracy.
Prywatni, nie gorsi
Osoby zainteresowane znalezieniem pracy w Polsce mają możliwość samodzielnego przeglądu ofert pracy, korzystając np. z Centralnej Bazy Ofert Pracy (http://oferty.praca.gov.pl). Niemal każdego dnia, swoje oferty prezentują serwisy-platformy pomagające Ukraińcom w znalezieniu zajęcia. Zapewniając kompleksową pomoc związaną z jej wyszukaniem, dojazdem czy zakwaterowaniem.
Potężne zapotrzebowanie na pracowników zgłaszają Polskie firmy zarówno prywatne, jak i państwowe. W samym handlu pracę w najbliższych miesiącach mogłoby znaleźć nawet kilkanaście tysięcy osób. Pracę obywatelom Ukrainy oferuje wiele przedsiębiorstw z branży opieki zdrowotnej poszukując lekarzy, pielęgniarek, innego personelu medycznego, a nawet pracowników administracyjnych. Wiele miejsc pracy zgłaszają firmy z branży hotelarskiej, kosmetycznej czy budowlanej, gdzie wprost po wyjeździe około 60 tys. Ukraińców, zapanował regres.
Praca dla Ukraińców – różne branże, wiele możliwości
Co raz pojawiają się kolejne firmy oferujące zajęcie dla uchodźców jako kurierzy InPostu, handlu (choćby sieć Biedronka) oferująca uproszczoną procedurę zatrudnienia i chęć przyjęcia kilkuset osób. Wakaty wskazały sieci: Lidl, Żabka i POLO Market. O lekarzy, pielęgniarki i pracowników ochrony zdrowia dopytują nie tylko dyrektorzy większości polskich szpitali i przychodnia państwowych, ale i właściciele Lux Med-u, i kilkunastu pomniejszych lecznic prywatnych. Tysiące miejsc pracy oferuje branża, transportowa, logistyka, IT czy bankowość. Przyjmuje się, że setki osób może przyjąć sektor ubezpieczeniowy a kilka tysięcy może trafić do produkcji.
Obywatele Ukrainy w większości zgłaszają chęć podjęcia pracy zgodnej z ich dotychczasowymi kwalifikacjami i doświadczeniem zawodowym. Zatrudnienia szukają głównie pracownicy umysłowi.
Z ciekawą inicjatywą wyszedł Powiatowy Urząd Pracy w Wołominie, organizując I Forum Pracodawców. Podczas spotkania wyjaśniano pracodawcom wszystkie meandry zatrudnienia uchodźców w świetle obowiązujących przepisów. Wołomiński PUP umożliwił podjęcie pracy 200 Ukrainek.