Powietrze w Warszawie zatruwają używane samochody z zagranicy. Co trzeci pojazd w Warszawie to używany samochód z zagranicy. Średni wiek samochodów używanych samochodów z importu na polskich drogach jest dwa razy wyższy niż aut zakupionych w salonach. Choć technicznie są jeszcze sprawne, zatruwają powietrze dużo intensywniej niż młodsze roczniki. W Warszawie to jedna z głównych przyczyn słabej jakości powietrza, wynika z raportu TRUE Initiative.
Według badań ICCT – na zlecenie TRUE Initiative, przy współpracy z Miastem Stołecznym Warszawa – samochody z zagranicy jeżdżące po ulicach Warszawy mają średnio 13 lat. Są więc ponad dwa razy starsze od tych kupionych w kraju. Importowane auta w Warszawie mają o połowę większy przebieg od tych kupionych w Polsce – średnio jest to 223 000 km. Samochody z zagranicy emitują dwukrotnie więcej szkodliwych dla zdrowia gazów. Zgodnie z raportem TRUE Initiative, 32 proc. samochodów w Warszawie pochodzi z importu.
Przeprowadzone jesienią 2020 r. badanie samochodów poruszających się ulicach Warszawy, którego wyniki znalazły się w opublikowanym niedawno raporcie TRUE Initiative, daje przekrojowy obraz floty pojazdów aglomeracji warszawskiej. Analiza wskazuje, że możliwe byłoby istotne ograniczenie ilości emitowanych przez nie zanieczyszczeń, dzięki skupieniu się na wybranych grupach samochodów. Uniemożliwienie im wjazdu do części miasta przez utworzenie Strefy Czystego Transportu przyczyniłoby się do dużej poprawy jakości powietrza.
Importowane samochody głównym źródłem zanieczyszczeń
Interesującą grupą aut są używane samochody sprowadzane z zagranicy. Większość z nich pochodzi z krajów Europy Zachodniej i do Polski trafiły po tym, jak ich poprzedni właściciele zdecydowali się na zmianę auta (np. pod wpływem doniesień o skandalach z fałszowaniem emisyjności diesli). Ewentualnie też zmusiły ich do tego normy emisji zanieczyszczeń w ich miejscu zamieszkania. Według raportu TRUE Initiative takie pojazdy stanowią aż 32 proc. lekkich pojazdów (do 4,5 t) na ulicach Warszawy.
Przeprowadzone pomiary wykazały również, że importowane samochody mają średni przebieg 223 000 km, czyli niemal o połowę większy niż w przypadku aut zakupionych w polskich salonach samochodowych. Wiek samochodu sprowadzonego z zagranicy wynosi średnio 13 lat – to ponad dwa razy więcej niż w przypadku typowego pojazdu “krajowego”. Sprawia to, że statystyczny importowany używany samochód emituje około dwukrotnie więcej szkodliwych dla zdrowia gazów, którym przyglądano się w badaniu. Głównie tlenków azotu (NOx), węglowodorów (HC), tlenków węgla (CO) i cząstek stałych (PM).
Źródło: raport TRUE Initiative “Ocena rzeczywistej emisyjności pojazdów w Warszawie”
Powietrze w Warszawie – im starszy pojazd tym mniej przyjazny środowisku
Sam fakt sprowadzenia samochodu z zagranicy nie ma znaczenia dla jego wpływu na środowisko. Jednak poziom zużycia auta, a zwłaszcza rok jego produkcji już tak. W Europie stosuje się wspólne standardy emisji szkodliwych substancji. Po raz pierwszy wprowadzano je w 1992 r. jako standard Euro 1. Kolejne wchodziły co kilka lat, tak więc wiek pojazdu wyprodukowanego w Europie zazwyczaj jest ściśle skorelowany z tym, jak mocno zanieczyszcza on powietrze. Daty wejścia najnowszych standardów to: Euro 4 – 2006 r., Euro 5 – 2013 r., Euro 6 – 2015r., a jego nowsze wersje 6d-TEMP i 6d obowiązują odpowiednio od 2019 r. i 2021 r.
Pomiary ICCT z warszawskich ulic są zbieżne z podobnymi badaniami z innych europejskich miast i pokazują, że emisje szkodliwych gazów wzrastają nawet kilkukrotnie wraz z wiekiem pojazdów. Jednocześnie samochody z silnikiem Diesla okazują się znacznie silniej emitować zanieczyszczenia od pojazdów benzynowych z podobnych roczników.
Źródło: raport TRUE Initiative “Ocena rzeczywistej emisyjności pojazdów w Warszawie”
Co dalej z używanymi samochodami?
Zaostrzające się z biegiem lat normy emisyjności dotyczyły nowo wyprodukowanych samochodów. W Polsce wciąż dozwolone jest poruszanie się starymi pojazdami, bez względu na ich wiek. Brak istotnych ograniczeń i niskie ceny używanych aut sprawiły, że Polska jest obecnie 14. największym importerem używanych samochodów na świecie. W 2019 r. ich liczba dwukrotnie przewyższyła liczbę sprzedanych nowych samochodów.
Nieco inaczej przedstawia się sprawa w Europie Zachodniej, gdzie na przestrzeni minionej dekady wiele aglomeracji wprowadziło u siebie strefy czystego transportu (SCT). Obecnie pod różnymi nazwami – np. low emissions zones w Wielkiej Brytanii czy umweltzone w Niemczech – działają w ponad 300 europejskich miastach. Wewnątrz SCT niedozwolone jest poruszanie się pojazdem o zbyt wysokiej emisyjności. Co w praktyce najczęściej oznacza, że kierowcy wymieniają kilkunastoletnie diesle na nowsze. Ewentualnie na pojazdy benzynowe w podobnym wieku mieszczące się w dopuszczalnych normach. Ubocznym efektem jest nakręcanie sprzedaży aut z silnikiem Diesla do krajów Europy Środkowej i Wschodniej.
Raport TRUE Initiative sugeruje wprowadzenie w Warszawie strefy czystego transportu, podobnie jak robią to zachodnioeuropejskie miasta. Autorzy publikacji wskazują, że ograniczenie wjazdu do miasta dla samochodów z kategorii emisyjnych poniżej Euro 4 (z 2005 r. lub starsze, stanowiące 6 proc. pojazdów z silnikiem Diesla) przyniosłoby znaczący spadek zanieczyszczeń – obecnie odpowiadają aż za 52 proc. emisji pyłów PM. Twórcy raportu nie proponują konkretnych działań wobec importu używanych samochodów. Jednak wskazują, że uregulowanie tej kwestii na szczeblu lokalnym również przyczyniłoby się do zmniejszenia liczby tych pojazdów na drogach.
Pełen raport TRUE Inititative “Evaluation of real-world vehicle emissions in Warsaw” dostępny jest na stronie www.trueinitiative.org