Żyjemy w czasach niezwykle dynamicznych zmian, do których edukacja chce i musi się dostosować. Wyjątkowo odpowiedzialne zadanie stoi przed rodzicami. To oni wspierają dzieci w procesie uczenia się, rozwijając też w nich ciekawość świata.
Nauka czytania, pisania i liczenia w ramach edukacji wczesnoszkolnej jest najważniejszym etapem w rozwoju dziecka i jego przystosowaniu się do środowiska szkolnego. Kontakt z tekstem wzbogaca słownictwo dziecka i przyczynia się do lepszego zrozumienia świata. Ponadto dostarcza mu przeżyć estetycznych i emocjonalnych oraz kształtuje poczucie własnej wartości. Poprzez czytanie następuje aktywizacja dziecka w myśleniu, obserwacji, kojarzeniu faktów. Uruchamia się cały proces poznawczy.
Dzisiejsi rodzice kilkulatków poszukujący wsparcia w publikacjach edukacyjnych mają większy wybór niż kiedykolwiek. Wydawnictwo Egmont zachęca do sięgnięcia po opracowany przez Annę Boboryk i Dorotę Nowacką „Elementarz współczesny”, który swoją grafiką i formułą metodyczną nawiązuje do tradycji. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że jest rodzajem ukłonu oddanego elementarzowi poprzednich pokoleń. Wydawnictwo zadbało, by „Elementarz współczesny” był nowoczesny i dopasowany do potrzeb oraz oczekiwań dzieci XXI wieku.
– Dziecko (a szczególnie dziecko współczesne) nie lubi i nie umie czekać, bardzo łatwo zniechęca się, jeśli jego aktywności nie towarzyszą wyraźne, wymierne efekty. A praca z tym elementarzem prowadzi w krótkim czasie do doznawania zadowolenia i dumy z siebie, towarzyszących samodzielnemu czytaniu – podkreśla Aleksandra Piotrowska, psycholog dziecięcy, pracownik naukowy Pracowni Psychologii Edukacyjnej Wydziału Pedagogicznego UW, autorka opinii na temat „Elementarza współczesnego”
Jak to działa w „Elementarzu Współczesnym”?
Nowe podejście zapowiadają już pierwsze strony – trzy ilustracje pokazujące miasto, wieś i życie domowe. Jak wiele tu się zmieniło! Współczesny świat jest gęsty, pełen informacji, dynamiki i nowych możliwości. Zaprasza chętnych do nauki czytania, by śmiało wzięli udział w tej przygodzie.
Na początek – zabawa z literami. Na kolorowym rysunku, pełnym śmiesznych i zaskakujących sytuacji, szukamy liter. Są ukryte w ilustracji, albo w nazwach przedmiotów, a może jeszcze gdzieś? Tutaj liczy się spostrzegawczość i pomysłowość. Nie ma klucza odpowiedzi, potrzebna wyobraźnia i otwarty umysł. To rozgrzewka.
Na kolejnych stronach oglądamy litery zaprezentowane zgodnie z metodyką uczenia czytania i pisania, czyli w wyrazach całych oraz podzielonych na głoski i sylaby, napisane literami drukowanymi i pisanymi.
W końcu nadchodzi ten najważniejszy moment – przed nami tekst do samodzielnego przeczytania. Skoro znam litery O, S i A – mogę próbować przeczytać tekst: „O! Osa!” Co za radość! Czytam! Na kolejnych stronach poznaję litery T i M. Teraz znam już 5 liter i mogę próbować czytać dłuższy tekst „Tam tata. A mama? A to? A sos?” Potem poznam następne litery, i następne – aż w końcu poznam cały alfabet i sam przeczytam nawet najtrudniejszy tekst.
Eksperci Fundacji Rozwoju Dzieci im. Jana Amosa Komeńskiego w rekomendacji do książki podkreślają, że „Elementarz współczesny” dzięki opowiadaniom – na początku przedstawiającym sceny z życia rodziny a później odwołującym się do zdarzeń fantastycznych – wciąga dzieci i dorosłych w swoistą grę, w której istotne jest, żeby dziecko i towarzyszący dorosły nie tylko podążali za opowiedzianą historią, ale również tworzyli swoje, nowe narracje.
– Autorzy elementarza dzięki tekstom i ilustracjom, wprowadzają dzieci i towarzyszących im dorosłych w świat, w którym od początku bardzo ważną rolę odgrywają emocje i nowe życiowe doświadczenia – dodają.
Co jest ważne w „Elementarzu Współczesnym”?
Wszystkie wyrazy i teksty na każdej stronie zbudowane są tylko z tych liter, które na danym etapie zostały zaprezentowane w „Elementarzu”. Dlaczego? Aby dziecko mogło od początku doświadczać tego, że poznaje litery po coś – po to, aby samo mogło czytać i pisać. Nauka czytania i pisania bowiem to droga do odkrywania i nadawania znaczeń. To droga do odkrywania i zmieniania świata.
Piszę sobie
Dziś już o tym rzadko pamiętamy, ale przecież by powstały książki, człowiek musiał najpierw nauczyć się pisać. Potrzeba zapisania myśli była motywacją do stworzenia alfabetu. Ta potrzeba jest wciąż w każdym dziecku. Do „Elementarza współczesnego” dołączony jest zeszyt do ćwiczeń grafomotorycznych i nauki pisania liter, wyrazów i zdań. Uczymy dzieci pisać przede wszystkim po to, by miały narzędzie do wyrażania siebie. Począwszy od radości zapisania swojego imienia po opisanie swoich uczuć i doświadczeń – by mogły podzielić się tym z innymi.
Znani i lubiani z serii „Czytam sobie”
Do nauki czytania zapraszają znani i lubiani bohaterowie książek z serii ‘Czytam sobie”, której zaufało już ponad milion rodziców. W jej powstanie zaangażowani zostali wybitni współcześni polscy pisarze: Grzegorz Kasdepke, Wojciech Widłak, Zofia Stanecka, Ewa Nowak, Joanna Olech, Łukasz Orbitowski, Marcin Baran czy Małgorzata Strzałkowska i uznani ilustratorzy: Dorota Łoskot-Cichocka, Joanna Rusinek, Daniel d’Latour Emilia Dziubak i Marcin Bruchnalski.
Laureatka Złotej Nagrody BESA
Za opracowanie merytoryczne elementarza odpowiadała Anna Boboryk, która jest także współtwórcą i koordynatorem merytorycznym pakietu podręczników dla klas 1–3 „Tropiciele” (WSiP), nagrodzonego Złotą Nagrodą BESA Best European Schoolbook Award 2013 Targów Książki we Frankfurcie dla najlepszego cyklu edukacyjnego w Europie w kategorii wiekowej 6–9 lat. Trudno sobie wyobrazić lepszego autora książki edukacyjnej dla dzieci.