Oczywiście, że warto być HR-owcem, bo jest to jeden z najpiękniejszych zawodów świata. Pomijając wszystkie wzniosłe cele profesji, przynajmniej dla niektórych równie ważne mogą być zarobki. Wiadomo, że z punktu widzenia misji naszego zawodu pieniądze się nie liczą, ale bez pieniędzy trudno żyć, więc od czasu do czasu  warto poświęcić im trochę uwagi.

Patrząc na zawód HR-owca tylko z punktu widzenia finansowego, można uznać go za atrakcyjny, a nawet „wartościowy”. Z danych GUS wynika, że średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło w 2023 r. 7444 zł. Jeżeli porównamy tę sumę z wynikami badania płac, przeprowadzonego przez Sedlak & Sedlak pod koniec 2023 r., to okaże się, że średnia płaca w obszarze HR była niższa jedynie na 6 z 54 stanowisk i dotyczyła głównie młodszych specjalistów, więc spokojnie możemy stwierdzić, że HR-owcom nie dzieje krzywda, a wręcz przeciwnie – ich sytuacja finansowa jest przyzwoita.

ŚREDNIA WYNAGRODZEŃ CZY MEDIANA

Powszechnie wiadomo, że 2/3 pracujących zarabia poniżej średniej, a złośliwcy mawiają nawet, że średnia jest bezwartościowa, bo gdy idziemy z psem na spacer, to średnio mamy po trzy nogi. Jest w tym dużo racji, ale warto również pamiętać, że ze statystyką jest tak jak z zepsutą lampą uliczną dla pijanego: lampa światła nie daje, ale jest za to bardzo dobrym punktem oparcia. W przypadku wynagrodzeń takim punktem oparcia jest mediana, więc zobaczmy, czego możemy dowiedzieć się o płacach w działach HR, korzystając z tej miary.Jak wspomniałem wcześniej, z danych dla 54 stanowisk wynika, że HR-owcy nie należą do słabo opłacanych, a patrząc na znaczący wzrost zapotrzebowania na tych pracowników, można rzec, że z roku na rok ich sytuacja finansowa jest coraz lepsza. Jednoznacznie wskazują na to dane, pokazujące wybrane stawki w działach HR na tle wyników całego badania płac Sedlak & Sedlak. Podane stawki dotyczą tylko stanowisk na poziomie starszego specjalisty i doświadczonego specjalisty.

Możemy zatem spokojnie stwierdzić, że kariera w branży HR to nie tylko ciekawe wyzwania zawodowe, ale również całkiem przyzwoite korzyści materialne.Jeżeli już wiemy, że opłaca się pracować w tym dziale, to na przykładzie specjalistów ekspertów zobaczmy, jak kształtowały się płace w wybranych komórkach HR.

Dane jednoznacznie wskazują, że specjalistów ds. wynagrodzeń możemy zaliczyć do elity pod względem wysokości zarobków. Ich płace są bowiem znacznie wyższe niż stawki na porównywalnych stanowiskach w innych komórkach. Dlaczego tak jest? Część z nas pomyśli, że podobnie jak w przypadku branży IT jest to konsekwencja braku pracowników na rynku i do pewnego stopnia należy przyznać im rację. Jeżeli jednak spojrzymy na ten problem z szerszej, międzynarodowej perspektywy, to zauważymy, że od wielu, wielu lat praktycznie na całym świecie osoby zatrudnione w działach Compensation & Benefits są najwyżej opłacane i nie jest to skutek trudności z obsadzeniem etatu. Wynika to z bardzo ważnego faktu: osoby te otrzymują takie zarobki, bo zarządzanie wynagrodzeniami jest traktowane jako najważniejsza funkcja HR, szczególnie w krajach o wysokich kosztach pracy. Nie wiadomo, dlaczego w Polsce nie przywiązujemy jeszcze zbyt dużej wagi do tej kwestii, ale szybko rosnące wydatki na wynagrodzenia powoli uświadamiają nam ten fakt. Warto więc już dzisiaj zacząć myśleć o przewartościowaniu funkcji C&B w firmach. Nie chodzi mi tylko o stawki płac, lecz o rolę, jaką powinny odgrywać te osoby w każdym przedsiębiorstwie (…)

Autor: dr Kazimierz Sedlak – Dyrektor pierwszej w Polsce firmy doradztwa HR Sedlak & Sedlak

Artykuł pochodzi z czerwcowej edycji magazynu Personel i Zarządzanie: 

https://sklep.infor.pl/personel-i-zarzadzanie-6-2024.html