Czy rzeczywiście WSZYSTKO można kupić na promocji? Jak szukać okazji, kiedy kupować konkretne produkty i jak nie dać się nabrać na pozorowane przeceny?
W Stanach życie na promocjach to już coś więcej niż tylko zakupy, to styl życia. Amerykanie zbierają wszystko: punkty, mile lotnicze, gazetki, karty rabatowe, skanują kody QR i wiele innych. Powstały nawet specjalne klasery dla zażartych kuponożerców, a ci najbardziej skuteczni wzięli udział w serialu wyprodukowanym przez kanał TLC „Extreme Couponing”. To dopiero początek naszej zabawy z rabatami, bo jak wynika z badania przeprowadzonego przez Juniper (jeden z największych na świecie producentów sprzętu sieciowego), wartość rabatów sięgnie bagatela 22 miliarda dolarów. Czy gra jest warta świeczki i komu się bardziej opłaca?
Kody rabatowe przynoszą korzyść obu stronom: sprzedawcy ściągają ruch, a kupujący otrzymują produkt po atrakcyjnej cenie. Każdego roku dwa najpopularniejsze święta zakupowiczów, czyli Black Friday i Cyber Monday biją rekordy sprzedaży. Według statystyk w ciągu jedynie weekendu obejmującego wyżej wymienione daty Polacy na same zakupy internetowe wydali ponad 460 mln zł. Najpopularniejszymi towarami okazały się urządzenia elektroniczne takie jak telewizory, laptopy czy konsole do gier. Nic dziwnego, gdyż zniżki obejmujące te towary w sklepach online sięgały nawet 90 proc.
Które promocje lubimy najbardziej?
Raport „Smart Okazje – zwyczaje zakupowe Polaków 2017” wykazał, że drugi artykuł gratis to najwyżej ceniony rodzaj rabatu wśród konsumentów. Wskazało go aż 44% ankietowanych w kategorii Produkty Spożywcze, 31% badanych w segmencie Zdrowie/Uroda i 29% osób w sektorze Elektronika. Tymczasem, najmniej istotne dla konsumenta są zniżki w ramach karty lojalnościowej sklepu lub marki.
Źródło: biznesfashion.pl