Linia Evergreen to prawdziwa gratka dla miłośników mody i zupełnie wyjątkowy element wiosenno-letniej kolekcji OCHNIK.
Linia Evergreen stworzona została z myślą o modowych poszukiwaczach, którzy nie podążają ślepo za trendami, lecz bawią się nimi, odważnie łącząc nowości z sentymentalnym wspomnieniem przeszłości. Obejmuje modele kurtek, które odegrały pewną rolę w historii popkultury – były środkami wyrazu konkretnych subkultur, a z czasem stały się ikonami pewnego stylu i niezależnie od upływu czasu wciąż wyznaczają kierunki w modzie. Bohaterkami tej linii są: ramoneska, kurtka typu biker, bomber jacket oraz forma nawiązująca do klasycznej dżinsowej katany. Każda z nich występuje w wersji damskiej i męskiej, wykonana jest z czarnej, lekko postarzanej skóry, a w detalach nawiązuje do swoich historycznych pierwowzorów.
Królowa jest tylko jedna
Kurtka, nazywana w Polsce potocznie ramoneską, swoje powstanie zawdzięcza Irvingowi Schottowi, żyjącemu w Ameryce rosyjskiemu imigrantowi, który w 1928 roku, razem z bratem podpisał kontrakt z firmą Harley-Davidson na zaprojektowanie i produkcję skórzanej kurtki motocyklowej. Tak powstał legendarny już dziś model Perfecto 618 ze wszystkim swoimi charakterystycznymi, funkcjonalnymi rozwiązaniami. Spopularyzowanie kurtki – która pierwotnie noszona była wyłącznie przez motocyklistów – oraz zaadaptowanie jej przez modę codzienną nastąpiło w latach 50-tych, po premierze filmu „Dziki” z Marlonem Brando w roli głównej. Swoją nazwę ramoneska zawdzięcza zaś Johnnemu Ramone – liderowi punkrockowego zespołu Ramones – który czyniąc z niej stały element swojego scenicznego wizerunku, dodatkowo ją upowszechnił. Z czasem uwielbiana przez tłumy ramoneska, zyskała również uznanie projektantów, którzy każdego sezonu prezentują nam kolejne wariacje na temat tej kultowej, dzielnie opierającej się kapryśnym trendom kurtki. Nie mogło jej również zabraknąć w wiosenno-letniej kolekcji OCHNIK.
Szybka jazda
Podczas gdy ramoneska z biegiem lat
w świadomości odbiorców popkultury coraz bardziej traciła swój pierwotny charakter
i stawała się kurtką „rockową”, oraz w miarę postępującego rozwoju motoryzacji, coraz wyraźniej kształtował się również obraz nowoczesnej kurtki motocyklowej. Niska stójka, symetryczny zamek, wzmocnienia na ramionach, zamki w rękawach, wzmocnienia stabilizujące okolice kręgosłupa – to główne cechy bikera, którego twardy, sportowy styl, przywodzący na myśl ryzykowną jazdę na ścigaczu, pokochała zarówno „ulica”, jak i światowi projektanci. W najnowszej kolekcji OCHNIK, na Panie i Panów czekają modele będące wariacją na temat tej charakterystycznej
w swej formie kurtki, łączące jej najbardziej znamienne elementy z niezobowiąującym stylem.
Historia jak z kina
W 1931 roku, firma Lee wprowadziła
do produkcji słynną po dziś dzień kurtkę dżinsową – model 101J, która w odróżnieniu od wcześniejszych egzemplarzy była mocno dopasowana, co miało zapewnić kowbojom – ówczesnym klientom marki – większy komfort ruchu. Miała też na piersi dwie kieszonki przykryte klapkami, pas w dolnej krawędzi, mankiety, mały kołnierzyk, odcinany karczek oraz podwójnie stębnowane szwy. Dziś zapewne mało kto myśli o farmerskim pochodzeniu katany, która w latach 60-tych pojawiła się między innymi w filmie „Ostatni kowboj” z Kirkem Douglasem oraz w „Hud, syn farmera” z Paulem Newmanem i w dużej mierze to właśnie dzięki amerykańskiej kinematografii zyskała niezwykłą popularność. Gwiazdy kina pokochały dżins,
a z wraz z nimi zaczęły go nosić całe rzesze ówczesnych kinomanów. Swoją wiosenną kolekcję OCHNIK również wzbogacił o kurtkę do złudzenia przypominającą dżinsową katanę. Efekt ten osiągnięto nie tylko dzięki charakterystycznemu krojowi, lecz również dbałością o detale.
Ale bomba!
Historia tego modelu sięga czasów I wojny światowej, kiedy to Leslie Irvin – doświadczony skoczek i pilot – zaprojektował skórzaną kurtkę, która miała chronić pilotów przed zimnem w otwartych wówczas kabinach samolotów. W czasach II wojny światowej klasyczna kurtka lotnicza poddana została licznym zmianom, których efektem była zdecydowanie lżejsza i bardziej funkcjonalna forma. Wiele lat później, bomber jacket w swojej unowocześnionej postaci powróciła, jako element ubrania zbuntowanych przeciwko zastanej rzeczywistości „młodych-gniewnych” – skinheadów, scooterboys’ów oraz punków. Co prawda model ten, który w Polsce upowszechnił się pod nazwą flyers, a jego okres świetności przypadł na okres transformacji systemowej, nigdy nie popadł w zapomnienie, to jednak od kilku lat święci triumfalny powrót do kolekcji światowych kreatorów mody. W nadchodzącym sezonie OCHNIK także przygotował swoje propozycje, z których męska zachwyca prostotą i uniwersalnym charakterem, a damska przykuwa uwagę umieszczonym na plecach motywem Wilgi.