Wystartował konkurs do jednego z najbardziej oczekiwanych programów dotacyjnych trwającej perspektywy finansowej UE na lata 2014-2020. To Działanie 1.1 POIR, tzw. „Szybka ścieżka”, które przewiduje wsparcie na prace badawczo-rozwojowe przedsiębiorstw, które prowadzą do powstania innowacyjnych produktów, usług czy technologii. Jest to jednocześnie jeden z największych konkursów przewidzianych na ten rok. W puli środków jest ponad 2 mld zł! Jak przygotować się do pozyskania dotacji i jakie jeszcze ciekawe propozycje dla firm przygotowano w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój?
Działanie 1.1 POIR zapowiada się na dotacyjny przebój bieżącego rozdania unijnego – nie tylko ze względu na dużą, sięgającą 2,3 mld zł alokację, ale również cały wachlarz udogodnień dla firm ubiegających się o dofinansowanie. Wśród nich jest przede wszystkim czas oceny wniosków skrócony do dwóch miesięcy, któremu to działanie zawdzięcza nazwę „Szybka ścieżka”. Aby jeszcze bardziej usprawnić proces aplikowania o środki na inwestycje w badania przemysłowe i prace rozwojowe, naborowi wniosków nadano charakter ciągły. Dla przedsiębiorstw z sektora MSP wystartował on 4 maja i potrwa do końca roku. Z kolei firmy zatrudniające ponad 250 pracowników muszą poczekać na swoją szansę do ostatniego kwartału 2015 r. Jest to przy tym jeden z niewielu konkursów, w których mogą wziąć udział duzi gracze. Muszą jednak liczyć się z mniejszym poziomem intensywności wsparcia – za badania przemysłowe zwrócone im zostanie do 50% wartości kosztów kwalifikowanych, a za prace rozwojowe maksimum 25%. Dla mikro i małych firm wartości te są o 20 p.p. wyższe. Są jednak sposoby na zwiększenie poziomu dofinansowania. Dodatkowe punkty procentowe można otrzymać za rozpowszechnianie wyników badań przemysłowych np. na konferencjach czy w czasopismach naukowych lub technicznych. Premiowane będzie również wdrożenie wyników projektu na terenie Polski.
„Szybka ścieżka” do dotacji…ale nie łatwa
Na firmy, które będą starały się o dotacje z Działania 1.1. czeka wiele ułatwień, ale również niemało ograniczeń i obostrzeń, które mają zapewnić, że dofinansowane inwestycje zakończą się opracowaniem produktu, technologii czy usługi o wysokim poziomie innowacyjności. – Rezultaty w przypadku projektów z „Szybkiej ścieżki” muszą wykazywać się nowatorskością co najmniej w skali krajowej. Ocena tej innowacyjności będzie polegać na weryfikacji, czy proponowane rozwiązanie cechuje wystarczający stopień nowości w stosunku do innych, obecnie dostępnych na polskim rynku oraz do aktualnego stanu wiedzy i techniki – tłumaczy Paulina Puchalska z ECDF. Nie mniej ważne będzie wykazanie, że badania mają sens w kontekście popytu, tj. że dla odbiorców opracowywanego rozwiązania znajdą się klienci. Należy zaplanować i uwiarygodnić szanse sprzedaży wyników projektu badawczego. Ponadto beneficjenci Działania 1.1 zobowiązani są do wdrożenia na rynek rezultatów prac w okresie najpóźniej trzech lat od daty zakończenia projektu. Może ono przy tym nastąpić we własnej działalności gospodarczej lub jako sprzedaż wyników prac B+R w celu ich wprowadzenia przez innego przedsiębiorcę. Niektóre z wymogów w „Szybkiej ścieżce” dotyczą samego przedmiotu przedsięwzięcia oraz kosztów kwalifikowanych do refundacji. Projekt zgłoszony do „Szybkiej Ścieżki” powinien wpisywać się w Krajowe Inteligentne Specjalizacje (KIS) określone przez Ministerstwo Gospodarki. Ograniczony jest również katalog wydatków, które zostaną częściowo pokryte dotacją. Przedsiębiorcy nie mogą raczej liczyć w tym programie na zwrot kosztów za prosty zakup maszyn czy budowę hali. Dofinansowane będą głównie działania badawcze jak wynagrodzenia dla pracowników, koszty użytkowania aparatury badawczej, pozyskanie patentów, licencji oraz zlecenie części badań w formie podwykonawstwa jednostkom naukowym. – Wszystkie wydatki muszą być związane z realizacją projektu. Podobnie jest w przypadku budynków. Dopuszczalne jest ponoszenie i kwalifikowanie kosztów związanych z dzierżawą gruntów, amortyzacją budynków, ale tylko w okresie realizacji projektu oraz w części wykorzystywanej dla potrzeb badań – mówi Paulina Puchalska z ECDF – Refundowane będą również wydatki poniesione na zakup materiałów do badań, sprzętu laboratoryjnego oraz elementów do budowy prototypów.
Inteligentny Rozwój pod flagą B+R
Jedną z największych różnic, zauważalnych już po pierwszym spojrzeniu na niedawno ogłoszony harmonogram PO IR na 2015 r., jest znacznie mniejsza liczba Osi Priorytetowych wskazujących na główne cele realizowane w ramach Programu. Ma to związek z ogólną strategią dla funduszy europejskich w bieżącej „siedmiolatce”, która zakłada przekazanie większych niż poprzednio środków do województw. Zgodnie z tym założeniem, wiele konkursów odbywających się dotąd na poziomie krajowym, zostało przeniesionych do regionalnych programów operacyjnych. Ostatecznie w Inteligentnym Rozwoju ustanowiono pięć Osi Priorytetowych, w których wyraźnie widać uprzywilejowaną pozycję projektów z zakresu B+R. Z czego to wynika? – Impulsem do położenia akcentu na ten typ działań jest przede wszystkim Komisja Europejska, która w strategii Europa 2020 rekomenduje, aby na inwestycje w badania i rozwój przeznaczane było 3% PKB całej UE – mówi Paulina Puchalska, konsultant ds. funduszy UE w firmie ECDF – Prace B+R są uznawane bowiem za najistotniejsze źródło innowacyjności, pozwalającej na budowanie trwałej przewagi konkurencyjnej. Ze względu na to, że obarczone są znacznym ryzykiem, podtrzymano bezzwrotny charakter wsparcia oraz obowiązujące w poprzedniej perspektywie poziomy dofinansowania. Konkursy dedykowane rozwojowi prac badawczo-rozwojowych uzupełniają te skierowane na pobudzanie innowacyjności oraz współpracę między nauką i biznesem. Jakie poza Działaniem 1.1 propozycje dotacyjne są godne uwagi dla przedsiębiorców na 2015 r.?
Inteligentne innowacje, czyli szanse z trzeciego priorytetu
Ciekawe propozycje dla przedsiębiorców przygotowano również w ramach trzeciej Osi Priorytetowej POIR, zorientowanej głównie na wsparcie rozwoju innowacyjności sektora MSP. Warte zainteresowania są przede wszystkim Podziałania 3.2.1 „Badania na rynek” oraz 3.2.2 „Kredyt na innowacje technologiczne”. Pierwsze z nich, podobnie jak „Szybka ścieżka” dotyczą projektów B+R. W tym wypadku jednak wspierane będą działania zmierzające do wdrożenia wyników prac badawczo-rozwojowych przeprowadzonych przez przedsiębiorcę lub zakupionych przez niego. Efektem projektu musi być przy tym uruchomienie produkcji nowych produktów lub usług. – W przeciwieństwie do „Szybkiej ścieżki” i innych programów realizowanych w ramach pierwszej Osi Priorytetowej, w „Badaniach na rynek” wpisywanie się projektu w Krajowe Inteligentne Specjalizacje będzie raczej dodatkowo punktowane niż obligatoryjnie wymagane. To może być szansa dla przedsiębiorców, których prace niekoniecznie odpowiadają KIS, ale wykazują się dużym potencjałem innowacyjnym – komentuje Paulina Puchalska z ECDF. Specjaliści przewidują, że „Badania na rynek” będą zbliżone do Działań 4.4 oraz 4.6, które w poprzednim okresie finansowania były częścią Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. Można więc spodziewać się podobnych kryteriów i zasad dotyczących oceny wniosków. Należą do nich m.in. wysoki nacisk na wdrażanie wyników prac badawczych, innowacyjność i konkurencyjność międzynarodową, a także możliwość oceny projektów w ramach tzw. panelu ekspertów, na którym przedsiębiorcy prezentowali swoje pomysły przed komisją specjalistów branżowych oraz finansowych. W puli środków przeznaczonych na Poddziałanie 3.2.1 jest pół miliarda złotych, a pierwszy nabór ma rozpocząć się już w sierpniu.
Innowacje na kredyt
Przedsiębiorcy planujący wdrażanie nowatorskich technologii w swoich firmach powinni zwrócić uwagę również na Poddziałanie 3.2.2 POIR. Zastąpi ono bardzo popularny w poprzednich latach „Kredyt Technologiczny”. To bardzo specyficzny rodzaj unijnego wsparcia. Obliguje on bowiem beneficjentów do zaciągnięcia zobowiązania finansowego na rynku komercyjnym, a dofinansowanie ma formę bezzwrotnej premii na spłatę części kredytu. Niezbędne jest więc wykazanie się zdolnością kredytową, co może stanowić problem, szczególnie dla początkujących firm – Przedsiębiorcom, którzy funkcjonują na rynku od kilku lat będzie zapewne dużo łatwiej pozyskać promesę kredytową, czyli pisemne przyrzeczenie udzielenia kredytu. Pamiętajmy jednak, że w ostateczności decyzję o jej wydaniu podejmuje bank udzielający zobowiązania, uwzględniając nie tylko historię przedsiębiorstwa, ale również takie czynniki jak formę zabezpieczenia oraz prognozy sprzedaży. Start-upy nie są tutaj zatem formalnie wykluczone – tłumaczy Paulina Puchalska z ECDF. Wysokość dofinansowania w Kredycie na Innowacje Technologiczne uzależniona jest od mapy pomocy regionalnej oraz wielkości przedsiębiorstwa – w przypadku mikro i małych firm intensywność wsparcia wynosi do 70% kosztów kwalifikowanych, a średnich do 60%. Co istotne, podniesiono maksymalną wartość premii technologicznej z 4 do 6 mln złotych. Chociaż, również w tym programie dotacyjnym dużą wagę przykłada się do wdrażania wyników prac B+R, to najważniejsza jest sama technologia. Projekty zgłaszane w ramach Działania 3.2.2 muszą polegać na zakupie lub wdrożeniu własnej technologii oraz uruchomieniu na jej podstawie wytwarzania towarów, procesów lub usług, które będą nowe lub znacząco ulepszone w stosunku do dotychczas wytwarzanych na terytorium RP. To bardzo istotna zmiana – w poprzedniej perspektywie wystarczało zapewnienie technologii stosowanej w kraju nie dłużej niż od pięciu lat. Teraz przedsiębiorcy, chcąc ubiegać się o dotacje z Działania 3.2.2 POIR będą musieli wykazać się znacznie wyższą innowacyjnością.
Przedsiębiorco, nie bój się B+R!
Jak widać, na poziomie krajowym, szans na zdobycie dotacji będzie bardzo wiele, ale warunkiem do ubiegania się o nie, niemal zawsze będzie uwzględnienie w projekcie prac badawczo-rozwojowych. Chociaż może wydawać się, że dla wielu przedsiębiorców to zbyt wymagający warunek, wystarczy prześledzić statystyki dotyczące wydatków prywatnych na B+R w Polsce. Wskaźnik BERD, określający nakłady przedsiębiorstw na B+R w relacji do PKB, wynosi obecnie ok. 0,38 proc., a jeszcze w 2010 r. sięgał 0,19 proc. Bardzo duża w tym zasługa funduszy unijnych, które zachęcają polskie firmy do inwestowania w nowatorskie badania i wdrażania ich wyników. Dlatego również obecna perspektywa finansowa powinna stymulować do jeszcze większego wzrostu nakładów na B+R, otwierając drogę do innowacji przedsiębiorcom, którzy bez wsparcia mogliby nie mieć szans na ich opracowanie i wprowadzenie.