Prawie ¾ firm z branży budowlanej ma problem z opóźnieniami w płatnościach za sprzedany towar lub świadczone usługi. Ponad 20% respondentów 14. fali cyklicznego badania Bibby MSP Index deklaruje, że w ostatnim półroczu zetknęło się z problemem niewypłacalnego kontrahenta. Problem opóźnionych płatności dotyczy wszystkich przedsiębiorców. Z barierą w postaci niezapłaconej faktury przynajmniej raz w miesiącu styka się 65% przedstawicieli branży budowlanej. Aż 45% badanych wskazało, że opóźnienie w uregulowaniu płatności po terminie średnio trwa od miesiąca do trzech i więcej po terminie.
Ponad ¾ badanych firm próbuje przeciwdziałać opóźnieniom w płatnościach. Najczęściej stosowaną metodą zabezpieczenia się przed nimi jest monitorowanie należności przez dział księgowy. Firmy chcąc poprawić płynność finansową korzystają również z dedykowanego działu kontrolingu (20% wskazań). Prawie 18% respondentów deklaruje, że ich właściciel firmy osobiście kontaktuje się z klientami, którzy nie uregulowali należności w terminie. Ponad 10% respondentów z branży budowalnej korzysta z faktoringu jako metody zabezpieczenia się przed opóźnieniami w płatnościach.
Warto wspomnieć, że aż ¼ badanych deklaruje, że w przypadku stałych kontrahentów toleruje opóźnienia w płatnościach.
– Bacznie przyglądamy się sytuacji finansowej firm z branży budowalnej. Przedsiębiorcy z tego sektora gospodarki w codziennej pracy spotykają się z problemem długiego łańcucha płatniczego. Gdy przedsiębiorstwo podejmuje się wykonania konkretnego etapu całego przedsięwzięcia, jej płatnikiem nie jest firma, która koordynuje całą inwestycję, ale inwestor. W tym przypadku podmiot, który jest na końcu łańcucha musi najdłużej czekać na należności z tytuły wykonania pracy, przez co spotyka się z szeregiem negatywnych konsekwencji nie mogąc uregulować swoich zobowiązań wobec pracowników, czy dostawców – komentuje Jerzy Dąbrowski, Dyrektor Generalny firmy faktoringowej Bibby Financial Services w Polsce.
Ponad 50% respondentów chcąc zabezpieczyć swój biznes przed nierzetelnymi klientami weryfikuje kontrahentów korzystając z biur informacji gospodarczej, prawie 10% badanych ubezpiecza transakcje, a niecałe 8% przedsiębiorców deklaruje, że korzysta z usług firmy windykacyjnej podobnie, jak w przypadku używania faktoringu bez regresu.
– Z myślą o przedsiębiorcach, którzy spotykają się z trudnościami w związku z utrzymaniem płynności finansowej uruchomiliśmy kampanię „Płacę faktury – jestem gospodarczo odpowiedzialny”. Dostrzegamy skalę problemu z nieterminowym otrzymywaniem płatności oraz regulowaniem należności, którą można porównać do efektu domina – brak płynności finansowej u jednego przedsiębiorcy rzutuje na sytuację finansową współpracujących z nim firm. Przez działania kampanii chcemy uświadomić przedsiębiorcom, jak duże znaczenie ma płacenie swoich zależności w terminie dla całego ekosystemu gospodarczego, w ramach którego dana firma funkcjonuje. Celem akcji jest promowanie dobrych praktyk, w tym opłacania faktur na czas oraz edukacja, jak radzić sobie z brakiem płynności finansowej – komentuje Jerzy Dąbrowski, Dyrektor Generalny Bibby Financial Services w Polsce.
Ponad 70% badanych podczas 14. fali Bibby MSP Index mówiąc o konsekwencjach nieterminowo płaconych faktur w swoim otoczeniu wskazywało pogorszenie relacji biznesowych (trudności w pozyskaniu nowych klientów) oraz utratę wizerunku (prawie 60% wskazań). ¼ respondentów obawia się pogorszenia relacji z wieloletnim partnerem biznesowym, wpisu do KRD (prawie 12%), bankructwa spowodowanego nieuregulowaniem przez kontrahenta należności na czas (prawie 4%) oraz nadzoru komorniczego (2% wskazań).