Opodatkowanie wynagrodzeń zabije klasę średnią. O rozważną zmianę modelu opodatkowania wynagrodzeń apelują do rządu 33 organizacje biznesowe i think tanki, w tym Konfederacja Lewiatan. Sygnatariusze apelu podkreślają, że są zaniepokojeni pojawiającymi się w przestrzeni publicznej doniesieniami o planowanych reformach fiskalnych. Ponadto także niektórymi propozycjami modyfikacji klina podatkowego. Reforma systemu podatkowego nie może likwidować przewagi konkurencyjnej i zabijać klasy średniej.
Przede wszystkim jest to sprawa kluczowa z punktu widzenia zarówno konkurencyjności gospodarki, jak i poziomu życia Polaków. Imponujący wzrost gospodarczy notowany w ciągu ostatnich kilku lat przed pandemią, to rezultat polskiej przedsiębiorczości i skutecznego wykorzystywania przewag konkurencyjnych. Pozbawianie się jednej z nich i jednocześnie narażanie na zniknięcie z rynku pracy tak bardzo pożądanych specjalistów, może doprowadzić do znacznego zmniejszenia tempa rozwoju.
Opodatkowanie najniższych wynagrodzeń w Polsce jest skandalicznie dotkliwe
Wysokie obciążenie niższych wynagrodzeń powoduje wzrost szarej strefy w postaci zatrudnienia nierejestrowanego, bądź płatności części wynagrodzenia w sposób nieopodatkowany, gotówką. Analogicznie, zbyt wysoki klin w odniesieniu do lepiej zarabiających (32% stawki PIT) wypycha klasę średnią do zatrudnienia w formule B2B. W ramach której może korzystać z liniowej stawki 19% PIT i preferencyjnego modelu oskładkowania.
Postrzeganie systemu opodatkowania wynagrodzeń w Polsce przez pryzmat jego formalnej degresywności jest zatem siłą rzeczy zniekształcone. Ignoruje fakt, że w obu grupach (zarówno tych zarabiających lepiej, jak i tych nisko uposażonych) występuje ten sam problem – obciążenia w wysokości nieakceptowalnej społecznie. Analogicznie, obie grupy – w obliczu tego problemu – stosują swego rodzaju optymalizację: jedni przez zatrudnienie nierejestrowane i wypłaty „pod stołem”, drudzy przez działalności gospodarcze zakładane na potrzeby współpracy z jednym podmiotem.
Klin podatkowy
Nie ma wątpliwości, że mimo powyższych zastrzeżeń, klin podatkowy w Polsce jest generalnie niższy, niż w części państw Zachodniej Europy. Fakt ten należy postrzegać jednak jako przewagę konkurencyjną Polski. Pozwalała ona rozwijać gospodarkę w tempie kilku procent rocznie. Podczas gdy zamożniejsze państwa, do których pozycji aspirujemy, muszą zadowalać się wzrostem zupełnie marginalnym. Samodzielne pozbawienie się tak ważnego atutu jest całkowicie nieracjonalne. Ponadto narazi Polskę na ryzyko utkwienia w gospodarczej średniej lidze.
Polska gospodarka potrzebuje efektywnego systemu podatkowego, opartego na niskim obciążeniu wynagrodzeń. Reforma w tym zakresie jest konieczna. Nie powinna ona jednak prowadzić do wyzbycia się cennej przewagi konkurencyjnej i nadmiernego dociążenia którejkolwiek grupy społecznej.
Źródło: Konfederacja Lewiatan