Rozmowa z Agnieszką Servaas, prezeską VIVE Management, pomysłodawczynią Stowarzyszenia Kobiety VIVE i członkinią zarządu LiderShe, o działaniach na rzecz lepszego świata, potrzebie dzielenia się wiedzą i doświadczeniem oraz wspieraniu kobiet w biznesie

VIVE Textile Recycling jest największą w Polsce firmą w branży przetwarzania tekstyliów, operuje tysiącami ton odzieży, działa na całym świecie. Taki sukces buduje się latami…

Grupa spółek VIVE, którą reprezentuję, jest obecna na rynku już 30 lat, w zeszłym roku świętowaliśmy jubileusz. Zatrudniamy ponad dwa tysiące pracowników w naszych zakładach produkcyjnych w Kielcach, sklepach z odzieżą używaną oraz centrali w Warszawie. Podstawowym zakresem działania VIVE jest zagospodarowanie tekstyliów używanych. Od początku istnienia firmy odpowiadamy na problem środowiskowy, generowany głównie przez branżę modową produkującą mnóstwo ubrań, które po krótkim używaniu lądują na składowiskach śmieci i wpływają negatywnie na środowisko naturalne. Postawiliśmy sobie za cel zagospodarowanie tych tekstyliów, mamy sprawdzone pomysły, jak sobie z nimi radzić.

Co to oznacza?

Przede wszystkim dajemy drugie życie ubraniom, które spełniają jeszcze parametry jakościowe i mogą służyć innym. Sprzedajemy je w naszej sieci 67 sklepów wielkopowierzchniowych VIVE Profit o łącznej powierzchni 58 tys. m2, które cieszą się uznaniem klientów. Asortyment w tych sklepach jest całkowicie wymieniany każdego tygodnia, dzięki czemu możemy kupującym zapewnić możliwość pozyskiwania takiego produktu, jakim są zainteresowani. Ponadto są to pojedyncze sztuki odzieży, więc dajemy klientom możliwość bycia niepowtarzalnym. Odzież sortowaną sprzedajemy nie tylko w Polsce, jesteśmy obecni w ponad 80 krajach świata, na wszystkich kontynentach.

Współpraca dotyczy głównie sprzedaży odzieży sortowanej?

Tak, ale również materiałów przerobionych z odzieży, np. czyściw bawełnianych, a także odzieży, która nie nadaje się do noszenia, ale ma takie parametry jakościowe w składzie, które służą dalszemu przetwórstwu. Takim przykładem są np. swetry bawełniane, które sprzedajemy do Indii, z nich jest odzyskiwana włóknina, a z niej powstają nowe produkty. To doskonały przykład gospodarki obiegu zamkniętego, która jest naszym głównym celem działania i zapewnia nam przewagę rynkową.

Dla wielu z nas przetwarzanie tekstyliów kojarzy się wyłącznie ze sklepami second hand, ale działalność VIVE jest dużo bardziej rozbudowana, a nawet innowacyjna.

Tak, wiele lat pracowaliśmy nad technologią przetwarzania zużytych tekstyliów na zupełnie nowe produkty. W naszej spółce VIVE Innovation stworzyliśmy VIVE Texcellence – innowacyjny kompozyt tekstylny o wysokich parametrach wytrzymałościowych, który ma zastosowanie w przemyśle. Wykorzystuje się go jako materiał do budowy tarasów, ogrodzeń, różnorodnych elementów tzw. małej architektury. Kompozyt doskonale zastępuje drewno, jest do niego bardzo podobny, ale nie wymaga tak intensywnej konserwacji, a zużyty po ponownym przerobieniu w granulat może być wielokrotnie wykorzystany. Technologia chroni zasoby naturalne i dba o środowisko.

Dlaczego działania na rzecz ochrony środowiska są tak istotne dla VIVE?

Od samego początku działalności potrzeba szukania różnych rozwiązań, które służą otoczeniu, była wpisana w nasze DNA. Dziś ta misja nabrała jeszcze większego znaczenia, bo zmagamy się z kryzysem klimatycznym, a świat nie radzi sobie z ilością odpadów. Jak wspominałam, w dużej mierze odpowiada za to branża modowa, która rocznie produkuje ponad 100 mld sztuk odzieży. Trend fast fashion, czyli mody krótkiego życia, która generuje nadprodukcję odzieży o niskiej jakości, wiąże się z wykorzystaniem toksycznych surowców, jest drugim największym źródłem zanieczyszczeń wody na świecie, odpowiada za emisję dwutlenku węgla większą niż wszystkie międzynarodowe loty wraz z żeglugą morską razem wzięte. No i gromadzi tony odpadów, z którymi świat nie umie sobie poradzić. W VIVE szukamy sposobów rozwiązania tych problemów.

Kobiety przynoszą wyniki

Dużą część swojej aktywności zawodowej poświęca Pani działaniom edukacyjnym w zakresie zakupów ubrań. Czy zwiększa się świadomość konsumentów w tym obszarze?

Z jednej strony tak – obserwuję to chociażby po stałym wzroście sprzedaży w naszych sklepach z odzieżą używaną, ten trend potwierdzają także badania rynkowe. Z drugiej strony, obecnie tylko ok. 30 proc. tekstyliów jest poddawanych cyrkularności, reszta pozostaje niezagospodarowana, więc patrząc na skalę zjawiska, ciągle mamy bardzo dużo do zrobienia. Pocieszające jest, że młode pokolenie ma zupełnie inny stosunek do ekologii niż nasze. Dla Zetek zrównoważony rozwój jest czymś naturalnym, po nowemu podchodzą też do mody, inaczej budują swój styl – chcą być unikalni, a swoją wyjątkowość kreują m.in. dzięki ubraniom z second handu. To nie jest już powód do zażenowania, jak bywało jeszcze kilka lat temu, ale sposób pozytywnego wyróżnienia się. Lubię to obserwować i bardzo mnie to inspiruje.

Prowadzenie biznesu odpowiedzialnego społecznie powiedzie się, gdy wartości, na jakich opiera się kultura organizacyjna firmy, są spójne z oczekiwaniami liderów, pracowników, kontrahentów i otoczenia biznesowego. Na jakie wartości stawia VIVE?

Podstawową wartością, o której już wspominałam, jest ekologia. Jest z nami od 30 lat i nie rozumiemy jej wyłącznie w aspekcie środowiskowym, ale również jako ekologię życia, pewien styl bycia, świadomej drogi do dobrostanu, budowania relacji biznesowych na zewnątrz i wewnątrz. Drugą jest uczciwość – moim zdaniem fundamentalna wartość wszystkich spółek. Towarzyszy nam w relacjach z kontrahentami i pracownikami, bez niej nie można budować innych wartości. Równie istotna jest odpowiedzialność. Jako właściciele jesteśmy odpowiedzialni za efekty biznesowe, kulturę organizacji, do której zapraszamy współpracowników. Chcemy kształtować w naszych zespołach kulturę odpowiedzialności – tworzymy przestrzeń do podejmowania działań, inicjatyw, ponoszenia konsekwencji swoich działań i wyciągania z nich lekcji. Jesteśmy wszyscy współodpowiedzialni za miejsce, w którym żyjemy, środowisko, organizację, którą współtworzymy.

Zapraszamy do przeczytania całego wywiadu w magazynie HR Personel i Zarządzanie