Depozyty w bankach – to tam przede wszystkim gromadzimy pieniaze. Z kolei w 17 miastach wojewódzkich mamy około 3,8 mln mieszkań o wartości na poziomie mniej więcej 1,6 biliona złotych – wynika z szacunków HRE Investments. Jest to kwota zbliżona do kapitału spoczywającego na bankowych rachunkach i lokatach osób fizycznych oraz firm.
Depozyty w bankach – grube miliardy
W lutym na kontach Polaków spoczywało 617 mld złotych. Do tego prawie 295 mld złotych trzymaliśmy na lokatach. Gdyby tego było mało, to jeszcze firmy miały w bankach prawie 310 miliardów złotych. W sumie daje to potężną kwotę 1 221 miliardów.
W efekcie posiadaczy tych oszczędności dotknie obniżka stóp procentowych, która wprost oznacza spadek oprocentowania lokat. Ponadto te zakładane przez osoby fizyczne najprawdopodobniej niebawem zaczną dawać zarobek na poziomie około 0,5% podczas gdy depozyty firm są co do zasady jeszcze gorzej oprocentowane. To może skłonić do poszukiwania alternatywy przynajmniej dla części kwot trzymanych w bankach.
13-cyfrowa kwota
Warto więc przez chwilę zastanowić się o jakich pieniądzach mówimy. Kwota jest przecież niemal niewyobrażalna. Spróbujmy uzmysłowić sobie o jakich liczebnikach rozmawiamy. Wszystkie nieruchomości mieszkalne w Warszawie warte są około 535 mld złotych. To przybliżona wartość prawie miliona mieszkań znajdujących się na terenie Warszawy. Jak doszliśmy do tej kwoty? Zgodnie z najnowszymi danymi NBP przeciętna cena transakcyjna m kw. używanego mieszkania w Warszawie wynosiła w IV kw. 2019 roku 9,3 tys. zł za m kw. GUS natomiast szacuje że łączna powierzchnia użytkowa mieszkań w stolicy to 57,5 milionów metrów kwadratowych.
Prawie 4 miliony mieszkań
Po pierwsze w 17 największych polskich miastach jest łącznie prawie 3,8 milionów mieszkań. Po drugie ich przeciętna wartość to 423 tys. złotych przy przeciętnej powierzchni na poziomie około 61 m kw. Łatwo więc obliczyć, że wspomniane wyżej depozyty osób fizycznych i firm to równowartość prawie 3 milionów mieszkań z miast wojewódzkich.
Gdańsk przed Poznaniem, Wrocław przed Krakowem
Na podium, pod względem łącznej wartości mieszkań uplasowały się też Wrocław i Kraków. Ponadto wartość lokali mieszkalnych w tych miastach różni się dosłownie kosmetycznie z przewagą stolicy Dolnego Śląska. Jest to odpowiednio 166,7 i 166,5 mld złotych. Mamy tu oczywiście do czynienia z niższymi, niż stołeczne, cenami mieszkań oraz faktem, że w Krakowie i Wrocławiu mieszkań jest trzykrotnie mniej niż w Warszawie.
Ponad 100 miliardów warte są też mieszkania w Gdańsku (112 mld) i Poznaniu (108 mld). Nieznacznie poniżej tej granicy uplasowała się Łódź z wynikiem na poziomie 95 mld złotych. Miasto to zawdzięcza tak wysoki wynik przede wszystkim temu, że w Łodzi jest prawie 360 tysięcy mieszkań (trzecie miejsce za Krakowem i Warszawą) o łącznej powierzchni zbliżonej do 20 mln metrów kwadratowych. W efekcie na ostatnich miejscach w tabeli można znaleźć mieszkania z mniejszych miast wojewódzkich, w których ceny nieruchomości można uznać za bardziej przystępne. Jest tak w Zielonej Górze, Opolu czy Kielcach.
Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments