Wskaźnik Rynku Pracy informujący o przyszłych zmianach wielkości bezrobocia, w sierpniu nie zmienił się w porównaniu z poprzednim miesiącem. Niedawne niewielkie wzrosty tego wskaźnika raczej sugerują, że zmiany były spowodowane sezonowymi czynnikami, a nie trwałym wzrostem.
Stopa bezrobocia rejestrowanego, niewyrównana sezonowo, nie zmieniła swej wartości w ujęciu miesięcznym i wyniosła, podobnie jak przed miesiącem 5,0%. Aktualnie trzy składowe wskaźnika WRP działają w kierunku jego spadku, co oznacza spadek bezrobocia, zaś pozostałe cztery działają w kierunku jego ewentualnego wzrostu.
Sierpień na rynku pracy – jak lipiec
Wnioski płynące z badania koniunktury GUS są podobne do tych sprzed miesiąca. Saldo pytań dotyczących ogólnej sytuacji gospodarczej przedsiębiorstw przemysłowych oraz prognoz dotyczących wielkości zmian zatrudnienia nie uległo istotnym zmianom w ujęciu miesięcznym. Od początku roku utrzymuje się niewielka, około 8% przewaga odsetka przedsiębiorstw deklarujących redukcję zatrudnienia nad odsetkiem firm zapowiadających wzrost liczby pracowników. Utrzymuje się również około 15% przewaga firm negatywnie oceniających bieżącą sytuację gospodarczą.
Liczba ofert pracy rejestrowanych z urzędach pracy w lipcu br. uległa zmniejszeniu. W porównaniu do czerwca br. w PUP zarejestrowano o około 14% mniej nowych wakatów i prawie tyle samo co przed rokiem. Zmniejszona liczba ogłoszeń o wolnych miejscach pracy była zapewne powodem mniejszego odpływu z bezrobocia do zatrudnienia. W lipcu z urzędów pracy wyrejestrowało się o 7% bezrobotnych mniej niż w czerwcu i prawie tyle samo co przed rokiem.
Nie odnotowano istotnych zmian w liczbie zwolnień z przyczyn leżących po stronie zakładów pracy (wzrost o 1% w skali roku), zaś liczba nowych bezrobotnych zmalała w ujęciu miesięcznym o 11%. Podobnie jak w poprzednich miesiącach znaczna część pracodawców zamierza prawdopodobnie przechować siłę roboczą pomimo pogorszenia koniunktury, spadku zamówień i wzrostu kosztów prowadzenia działalności. Nie wiadomo jak długo uda się realizować tę strategię w obliczu ponownego wzrostu kosztów pracy od początku przyszłego roku. Na razie, spływające dane wskazują, że przedsiębiorcy ograniczają koszty pracownicze poprzez zdecydowanie niższą skłonność do podnoszenia wynagrodzeń.
Powyższe dane wskazują, że rynek pracy uległ swego rodzaju zamrożeniu i poza krótkookresowymi zmianami głównie o charakterze sezonowym nie rysują się wyraźne tendencje ani do spadku bezrobocia, ani do jego wzrostu. Przedsiębiorstwa dość negatywnie postrzegają sytuację gospodarczą kraju i wstrzymują się z nowymi przyjęciami do pracy. Widoczne jest to zarówno w planach zatrudnieniowych pracodawców, w liczbie kreowanych nowych miejsc pracy oraz w liczbie bezrobotnych, którzy wyrejestrowują się z urzędu pracy z tytułu podjęcia zatrudnienia.
Źródło: BIEC Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych