Wstępny lipcowy odczyt indeksu PMI dla sektora przemysłowego w Chinach spadł do poziomu 48,2 pkt. pomimo, że konsensus zakładał wzrost z 49,4 pkt. do 49,7 pkt. Tym samym nastroje wśród menedżerów logistyki są najsłabsze od kwietnia ubiegłego roku. Ponadto jest to już piąty z rzędu miesiąc kurczenia się sektora (indeks znajduje się poniżej 50 pkt.) Cel 7-proc. wzrostu gospodarczego w Państwie Środa stoi pod dużym znakiem zapytania.
Rozwiązaniem może być dalsze luzowanie warunków monetarnych przez Ludowy Bank Chin. Należy jednak zauważyć, że w tym roku doszło już do trzech obniżek stóp procentowych i jak na razie nie odnosi to zamierzonego skutku. Dość spokojnie na bardzo słaby odczyt PMI zareagowały giełdy w Chinach, które być może żyją nadzieją na dalsze luzowanie. Miedź schodzi na najniższe w tym roku poziomy, jednak jej przecena rozpoczęła się już wczoraj. Najbardziej dotknięty słabym odczytem z Chin jest dolar australijski, który jest dziś najsłabszą walutą z grona G-10. AUD/USD zszedł do najniższego poziomu od 2009 roku.
EUR/USD ma wyraźne problemy z wyjściem ponad poziom 1,10. Wczoraj co prawda na moment się to udało, jednak dobre dane o wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych z USA przyczyniły się do zanegowania tego wybicia. Jeżeli kupującym nie uda się wyprowadzić dziś kursu na stałe ponad 1,10 to w przyszłym tygodniu EUR/USD może doświadczyć spadków. Cały czas pod silną presją sprzedających pozostaje złoto, które zeszło dziś w nocy nawet poniżej poziomu 1080 USD.
Dziś poznamy także wstępne odczyty indeksów PMI za lipiec w strefie euro, zarówno dla sektora przemysłowego, jak i usługowego. Odczyty z Francji okazały się bardzo słabe, jednak należy pamiętać, że niekoniecznie musi to przełożyć się na nastroje wśród menedżerów logistyki w Niemczech.