Od dziś nowe przepisy dla busiarzy – nawet 12 tys. zł kary. Od 21 maja br. firmy busiarskie, zajmujące się transportem międzynarodowym muszą posiadać licencję wspólnotową oraz wypis na każdy pojazd. Za brak licencji, firma transportowa może otrzymać karę w wysokości nawet 12 tys. za każdą kontrolę drogową. Ponadto także utracić dobrą reputację.
Tymczasem, jak podaje Główny Inspektorat Transportu Drogowego, do połowy maja 2022 roku wpłynęły 2194 wnioski dotyczące pojazdów o dmc od 2,5 do 3,5. W tym 1516 wniosków dla firm posiadających wyłącznie pojazdy od 2,5 do 3,5 tony. 678 dotyczyło m.in. rozszerzenia dotychczasowych uprawnień pow. 3,5. Do tej pory GITD wydało 906 licencji i blisko 6900 wypisów z tych licencji. Oznacza to, że wiele firm nie ma jeszcze niezbędnych uprawnień, by wyruszyć w trasę po wprowadzeniu nowych przepisów, wynikających z Ustawy o transporcie drogowym i pakietu mobilności. A Ci, którzy podeszli do tego zadania zbyt późno mogą poczekać na licencję około miesiąc. Co grozi spóźnialskim, którzy zaryzykują wyruszenie w trasę bez ważnych uprawnień?
Nowe przepisy dla busiarzy – nawet 12 tys. kary dla przewoźnika za każdą kontrolę drogową
Bardzo istotnym aspektem jest to, że kara w wysokości 12 tys. za brak licencji może być nałożona na firmę transportową za każdą kontrolę drogową. 3-krotnie skontrolowanie kierowcy w trakcie miesiąca trasy bez licencji dla firmy, może wiązać się z karą w wysokości aż 36 tys. zł. Dodatkowo, sankcje zostaną nałożone na kierowcę i osobę zarządzającą transportem.
Tak wysokie kary mają na celu powstrzymywać przewoźników od nielegalnych praktyk na rynku transportowym i wyjazdów bez licencji. Jeśli firma busiarska ma 100 kierowców i 50 z nich zostanie tylko raz skontrolowana w ciągu 3 miesięcy, to przewoźnik, który zaniedbał przepisy, może dostać karę w wysokości nawet 600 tys. zł. Dobrze wiedzieć, że każdy kraj Unii Europejskiej ma inne kary, najczęściej są one większe niż w Polsce.
Nowe przepisy dla busiarzy – utrata dobrej reputacji a licencja transportowa
Wszystkie firmy, uprawniające do transportu oczywiście podlegają pod kontrolę dobrej reputacji. Warto jednak wiedzieć, że większość naruszeń z ustawy o transporcie nie jest na chwilę obecną skierowana do firm busiarskich. Głównie ze względu na brak tachografów. Ponadto konieczność przestrzegania norm rozporządzenia nr 561/2006 Parlamentu Europejskiego. Mimo wszystko nie są oni bezkarni.
Sam fakt niewyposażenia kierowcy w wypis z licencji, może wiązać się z 1 BPN (bardzo poważne naruszenie) nałożonym na firmę. Trzy takie sytuacje w ciągu roku mogą spowodować wszczęcie postępowania przez GITD w zakresie utraty dobrej reputacji. W konsekwencji utratę usprawnień do wykonywania zawodu przewoźnika drogowego.
Opracowanie Inelo na podstawie ISAP – Internetowy System Aktów Prawnych[1]
Zgodnie z tym, przeładowanie pojazdu o 100 kg będzie sankcjonowane dodatkową karą dla firmy w wysokości 500 zł. A o 800 kg zostanie naliczona dodatkowa kara w wysokości 2000 zł.
Ile przewoźników czeka w kolejce na wyrobienie licencji?
Według badania Done! Deliveries przeprowadzonego pod koniec 2021 roku, na polskim rynku funkcjonuje ok. 10 tys. przewoźników, wykonujących transport międzynarodowy pojazdami o DMC do 3,5 tony. Jak wynika z najnowszych informacji GITD (stan na połowę maja 2022), prośbę o udzielenie licencji dla transportu lekkiego złożyło 2194 przewoźników. Z czego już 906 licencji zostało wydanych. Porównując te dane można przypuszczać, że tylko co 4 firma ma szansę wyrobić uprawnienia w terminie.
Źródło: Inelo