Pączek jaki jest każdy widzi. Mało kto wie że może być do niego doliczone albo 5 albo 8 albo 23% VATu! Na szczeście wszystko wskazuje na to, że tegoroczny tłusty czwartek będzie ostatnim, kiedy na pączki obowiązują trzy stawki VAT. Od 1 kwietnia zacznie bowiem w pełni obowiązywać nowa matryca stawek VAT, której wybrane przepisy funkcjonują od 1 listopada 2019 r. Dotychczas wprowadzone zmiany nie objęły jednak pączka.
Pączek raz – VAT razy trzy
Do pączka obecnie ma zastosowanie VAT w wysokości 5%, 8% i 23%. Stawka ta zależy od tego, czy jest to pączek dietetyczny lub tradycyjny z datą spożycia do 14 dni, czy pączek o dłuższym terminie przydatności.
Stawka 5% obowiązuje dla wyrobów sklasyfikowanych jako pieczywo – dotyczy to pączków dietetycznych, których termin przydatności do spożycia nie przekracza 14 dni. Jeśli pączek dietetyczny zostałby sprzedany po tym terminie, to stawka VAT wynosiłaby 23%.
Natomiast tradycyjne pączki rozumiane jako wyroby ciastkarskie są obłożone stawką 8%, również pod warunkiem 14-dniowego terminu przydatności do spożycia. Po jego upłynięciu stawka wynosiłaby także 23%. – Kolejnym absurdem jest więc to, że starszy wyrób, z przekroczoną datą przydatności do spożycia, będzie droższy niż świeży – zauważa Piotr Juszczyk, doradca podatkowy w firmie inFakt. – W dodatku to sprzedawca ma obowiązek dobrania odpowiedniej stawki.
Eliminacja absurdów VAT
Absurdów związanych z VAT jest wiele. Jednak nowa matryca stawek podatku ma je wyeliminować. Zgodnie z uzasadnieniem do ustawy ma być ona oparta na trzech filarach: prostota – przejrzystość – przyjazność stosowania. Dlatego też pączki będą objęte jedną stawką VAT wynoszącą 5%. To dobra wiadomość dla konsumentów. Jest to również dobra wiadomość dla sprzedawców, z uwagi na to, że nie będą musieli się zastanawiać, czy pączek ma np. datę spożycia do 14 dni czy dłuższą.
Nowa matryca stawek VAT jest opiera się na nomenklaturze scalonej (CN). – W związku z tym konkretne produkty są przyporządkowane do danego działu w systemie CN. Np. pieczywo, owoce, warzywa, mięsa czy też produkty mleczarskie. W konsekwencji stawkami zostały objęte całe działy. A nie tylko poszczególne towary z nich wyodrębnione – tłumaczy Piotr Juszczyk.
Pączek tańszy, homar droższy
O ile więc miłośnicy pączków mogą być spokojni to matryca VAT przyniesie podwyżki dla koneserów innych smakołyków. Ekspert inFakt wskazuje, że z 5% na 23% wzrośnie stawka podatku np. na homary i ośmiornice oraz inne skorupiaki, mięczaki i bezkręgowce wodne (m.in. kraby, langusty, krewetki, ostrygi, małże, ślimaki) oraz przetwory z nich: kawior, namiastki kawioru, jak również sprzedawane w różnego rodzaju placówkach gastronomicznych posiłki, których składnikiem są te produkty.