Wellbeing w dosłownym tłumaczeniu to stan komfortu, zdrowia, szczęścia, lecz także poczucie satysfakcji. Można to zjawisko rozpatrywać subiektywnie jako odczucia i myśli jednostki na temat sensu i istoty jej życia; to poczucie dobrostanu, oznaczające częste doświadczanie pozytywnych emocji oraz ogólną satysfakcję z życia. Jak to odnieść do biznesu, przestrzeni organizacyjnej i miejsca pracy? Czym jest wellbeing w organizacji? Czy to nowa moda przeminie tak jak inne trendy? Czy może konieczność i strategia na wygraną w odniesieniu do współczesnego rynku?
Autorzy książki „Wellbeing w organizacji” ,wydanej właśnie przez wydawnictwo Infor odpowiadają nie tylko na wyżej wymienione pytania, ale przede wszystkim dostarczają czytelnikom bezcennej porcji wiedzy i przykładów potwierdzających, że zdrowi, szczęśliwi pracownicy to inwestycja strategiczna.
Toksyczne środowisko pracy oraz zagrożenia cywilizacyjne, takie jak stres czy złe nawyki, ale również wymagania pracodawców wobec pracowników powodują, że w interesie organizacji jest stawianie dobrostanu pracownika w centrum zainteresowań. Holistyczne podejście do człowieka w organizacji jest współcześnie konieczne dla budowania przewagi konkurencyjnej.
Na polskim rynku zjawisko wellbeingu w organizacji jest nowe. Niektórzy reagują ze zdziwieniem, inni z pobłażliwością, są i tacy, którzy rozpoznali temat i wdrażają praktyki prezentowane w tej książce. Na świecie są firmy, które mają już swoje tradycje w tym obszarze. Przykładowo firma Johnson & Johnson już od 1995 r. realizuje programy profilaktyki zdrowotnej wśród swoich pracowników.
Liczba osób chorujących na nadciśnienie i unikających aktywności fizycznej zmalała o ponad połowę. Udowodniono, że J&J w latach 2002–2008 zaoszczędziło dzięki takim programom na kosztach opieki zdrowotnej łącznie 250 mln dolarów, a zwrot z każdego wydanego dolara wyniósł 2,71.
Poszukując istoty wellbeingu, należy zacząć od pojęcia „jakość życia”, które można uznać za jego źródło. Jakość życia to zagadnienie interdyscyplinarne, którym zajmują się socjolodzy, psycholodzy, pedagodzy oraz przedstawiciele nauk medycznych. Można je uznać za zagadnienie egzystencjalne, w którym szuka się odpowiedzi na pytanie: „być czy mieć”, i które od zawsze było w centrum zainteresowania.
Pytanie – „być czy mieć”, jest wciąż aktualne, rozważa je zapewne każdy człowiek. Pewnie nigdy nie będzie pełnej zgodności w odpowiedzi na nie. Można jednak wpływać na pewne trendy, które kształtują postawy wobec tego pytania. W Polsce po 1989 roku można było zauważyć silne nastawienie na „mieć”, gdzie rozwój rynków i konsumpcjonizm objawił się jako siła determinująca stan umysłu. „Mieć” stało się dla ludzi (dzieci kryzysu i towarów na kartki) podstawą kształtowania jakości życia. Pogoń za dobrami i konsumpcjonizm powodują wiele skutków ubocznych kosztów, z których jednym z największych jest stres. W Polsce według informacji ZUS, stres jest drugim najczęstszym powodem zwolnień lekarskich.
Wydaje się jednak, że nowe pokolenie i XXI wiek przynoszą inne spojrzenie. Coraz częściej mówi się o tendencjach przeciwnych do konsumpcjonizmu, o tym, że młodzi nie mają, w stosunku do poprzedniej generacji, tak mocnej chęci posiadania. Podkreśla się minimalistyczny nurt, małe mieszkanie, niekoniecznie na własność, samochód z wypożyczalni, rower miejski itp. Nowa generacja stawia na doświadczanie – podróże czy mobilność. Taki nurt zdaje się potwierdzać T. Nordenfelt, który zakłada, że dobrostan związany jest ze sferą doświadczeń. Jeżeli człowiek odczuwa emocje, określane jako pozytywne, poziom jakości jego życia można ocenić jako wysoki.
Definiowanie jakości życia poprzez zaspokajanie potrzeb jest również uzależnione od zmian, jakie zachodzą w otoczeniu, warunków makroekonomicznych, kulturowych i poziomu życia. Postęp technologiczny oraz przechodzenie w stronę gospodarki opartej na wiedzy powodują, że o jakości życia bardziej będą decydowały potrzeby wyższego rzędu, takie jak: przynależność, uznanie i samorealizacja.
Światowa Organizacja Zdrowia określiła jakość życia, podkreślając subiektywne czynniki i definiuje ją jako indywidualne postrzeganie swojej pozycji w życiu w kontekście kultury i systemów wartości, w których żyją, oraz w odniesieniu do ich celów, oczekiwań, standardów i obaw. Jest to szeroko zakrojona koncepcja, która w złożony sposób wpływa na zdrowie fizyczne, stan psychiczny, osobiste przekonania, relacje społeczne i ich związek z istotnymi cechami środowiska (Światowa Organizacja Zdrowia, 1997). Z definicji i poglądów na temat jakości życia można czerpać inspiracje do tego, by zrozumieć, czym jest dobrostan w ogóle, a następnie, jak na niego wpływać i budować wellbeing w organizacji.
Mamy nadzieję, że książka stanie się inspiracją do realnych zmian w organizacjach i przyczyni się do budowania miejsc pracy, gdzie człowiek będzie stanowił centrum i kluczowy kapitał, a wellbeing będzie decydował o modelu biznesowym.
BiznesTuba.pl jest patronem medialnym książki „Wellbeing w organizacji” – aby zamówić książkę przejdź do http://sklep.infor.pl/320284,wellbeing-w-organizacji–co–jak–dlaczego-.html
Wellbeing w organizacji co? jak? dlaczego? Autor: praca zbiorowa pod redakcją dr Katarzyny Kulig- Moskwa, Wydawca: Infor PL S.A.