Stopa bezrobocia we wrześniu br. spadła do 9,7 proc. z 10 proc. w sierpniu – podał Główny Urząd Statystyczny.
Bezrobocie było dużo niższe niż prognozowało Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Spadek o 0,3 pkt proc. w stosunku do sierpnia oznacza, że bezrobocie może nas jeszcze w tym roku zaskoczyć. Prawdopodobny jest jeszcze wyraźny spadek bezrobocia w październiku, może nawet do poziomu odnotowanego na koniec 2008 r., kiedy to sytuacja na polskim rynku pracy była jak dotąd najlepsza. Wówczas stopa bezrobocia wyniosła 9,5 proc. i taki wynik w październiku wydaje się prawdopodobny. Pod koniec roku zaczną jednak oddziaływać na rynek pracy czynniki sezonowe i bezrobocie wzrośnie. Możliwe jednak, że zakończymy rok ze stopą bezrobocia wynosząca ok. 10 proc..
W urzędach pracy na koniec września zarejestrowanych było 1539,4 tys. osób , czyli o 24 tys. mniej niż w sierpniu i aż o 282 tys. mniej niż przed rokiem.
Od lutego 2015 r. obserwujemy ciągłą poprawę w statystykach bezrobocia. Na jesieni ta poprawa będzie jeszcze postępować, ale istnieją obawy o to jak rynek pracy zachowa się na początku 2016 r. Od 1 stycznia 2016 r. wchodzi w życie nowy wymiar płacy minimalnej, aż o 100 zł wyższy od obecnego, oskładkowanie umów zleceń do wysokości płacy minimalnej oraz niekorzystne dla pracodawców regulacje dotyczące zatrudnienia na czas określony. To wszystko może spowodować pogorszenie warunków zatrudnienia na tyle istotne, że jego poziom spadnie, a bezrobocie wyraźnie podskoczy. Niepewność na rynku pracy pogłębiają jeszcze ewentualne efekty wyborów parlamentarnych. Wiele propozycji z kampanii jest zdaniem pracodawców bardzo szkodliwych i wysokie prawdopodobieństwo ich wprowadzenia może istotnie ograniczyć skłonność do zwiększania zatrudnienia.
Komentarz dr Grzegorza Baczewskiego, dyrektora departamentu dialogu społecznego i stosunków pracy Konfederacji Lewiatan